Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kto ma problem z ruszeniem wagi ?

Polecane posty

Gość gość

Mam 164 cm wzrostu i ważę 70 kg. Wystarczy, że sobie pofolguję to zaraz jest 70 +, zjechanie do 70-tki udaje się bez problemów, ale poniżej to masakra Nie stosuję radykalnych diet, teraz stosuję żywienie Ewy-Bednarczyk Witoszek - Dieta Dobrych Produktów. Jem więcej białka roślinnego, moja dietetyczka mówi, że podkręca metabolizm. Jem częściej, a małe ilości. Widzę, że moim problemem jest czas od owulacji do miesiączki. Po okresie jak się zepnę, waga mi trochę spadnie, ale po owulacji to się wyrównuje i wychodzi na zero. Wiem, że mam zbyt mocne wyrzuty insuliny, ale na diecie obecnej (od miesiąca non stop wcześniej z przerwami) powinno to ustępować tarczyca zdrowa, robiłam badania, wiem, że mam za dużo androgenów, ale nie są to jakieś nie wiadomo jakie nadwyżki muszę schudnąć przynajmniej 5 kg jeśli chodzi o ćwiczenia to jedynie co osiągam to się ujędrniam przemianę materii też mam dobrą, wypróżniam się prawidłowo, nawet 2-3 razy dziennie jak jestem na białku roślinnym ktoś mi coś doradzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosć2
hej- mam podonie- nawet wzrost i waga - rożnica jedynie 3 cm mniej we wzroscie i 3 kg mniej, udaje czasem mi sie zbic do 66 ale za chwile wracam pod 70tke, moim marzeniem jest 62kg - ale ten apetyt ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marinta
Ja skorzystałam z preparatu http://spiline.com/ . Naprawdę działa, moja waga zaczęła spadać, a ja dużo lepiej się czuję. Sprawdźcie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×