od września do marca 6 razy antybiotyk!

" widziałaś ją dopiero pod koniec kwietnia - od września do kwietnia 24 na dobę siedzisz przy oknie i sprawdzasz kto i ile razy wyszedł z dzieckiem / psem / kotem / chomikiem a dwór i czy w ogóle wyszedł? '' Nie siedzę przy oknie i nie sprawdzam. Pracuję w przedszkolu do którego kuzynki syn chodzi i był tam 28 dni a mamy marzec.

a skad ja mam wiedzieć czy te antybiotyki były jedynym sposobem na wyleczenie syna? nie jestem lekarzem. boje się, gdy dziecko ma wysoka goraczke, nie je, nie bawi się, z nosa się leje, kaszel okropny i lekarz mowi, ze sa szmery w oskrzelach. mam nie podawac antybiotyku, jeśli lekarz tylko to przepisuje?

ale avamys to na alergię jest... może trzeba pod tym kątem dziecko przebadać

" widziałaś ją dopiero pod koniec kwietnia - od września do kwietnia 24 na dobę siedzisz przy oknie i sprawdzasz kto i ile razy wyszedł z dzieckiem / psem / kotem / chomikiem a dwór i czy w ogóle wyszedł? '' Nie siedzę przy oknie i nie sprawdzam. Pracuję w przedszkolu do którego kuzynki syn chodzi i był tam 28 dni a mamy marzec.

A ja prospan krople dostałam z Niemiec kiedy jeszcze nie było go w Pl i tez mam na ulotce że krople od drugiego roku życia trzy razy dziennie po 10 kropli. Może w Polsce są inne zalecenia ze względu na przepis regulujący że wszelkie leki zawierające nawet minimalną ilość alkoholu należy podawać nie wcześniej niż przed ukończonym 6 roku życia. Tak samo jest z pastą elmex dla dzieci, u nas jest ona od pierwszego ząbka a w Polsce dopiero od roczku czy później .

pisałaś o spacerze a nie o tym, że w przedszkolu był 28 dni, skoro pracujesz w przedszkolu to skąd wiesz co ona robiła od września do kwietnia, okna wychodzą na jej drzwi?

tylko dlaczego lekarz nie mowi o innych soposobach leczenia, szukania przyczyn? mam wymusić skierowanie do alergologa czy jak zwykle isc prywatnie. szlag mnie trafia.

04.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość a skad ja mam wiedzieć czy te antybiotyki były jedynym sposobem na wyleczenie syna? nie jestem lekarzem. boje się, gdy dziecko ma wysoka goraczke, nie je, nie bawi się, z nosa się leje, kaszel okropny i lekarz mowi, ze sa szmery w oskrzelach. mam nie podawac antybiotyku, jeśli lekarz tylko to przepisuje ZAWSZE MOGŁAŚ ZMIENIĆ LEKARZA. KAŻDY WIE ŻE LEKARZE POPEŁNIAJĄ BŁĘDY Z TYM PRZEPISYWANIEM ANTYBIOTYKÓW, ŻE NADUŻYWAJĄ ICH , IDĄ NA ŁATWIZNE. JA ZMIENIŁAM LEKARKĘ I DZIECKO OBECNIE POTRAFI WYLECZYĆ NIE PODAJĄC ANTYBIOTYKÓW. JEDNAK SIĘ DA.

Ty nie masz wiedzieć, ale lekarz może zlecić coś - dziewczyny Ci tu powinny zaraz napisać co, bo ja nigdy nie pamiętam jak to się nazywa - zanim przepisze antybiotyk; poza tym mozna zawsze zapytać, czy jest pewien, że trzeba, niektórzy walą te antybiotyki z automatu; włącz do menu dziecka (jeśli jeszcze tego nie zrobiłaś) tran, probiotyki - najlepiej kefir, zadbaj o dietę, żeby jak najmniej głupot jadł - gdzie się da to cebulę i czosnek dodaj, po takiej serii naprawdę może już byc problem z równowagą organizmu

łatwo powiedzieć mogłaś zmienić lekarza.

U nas lekarka próbuje najpierw syropkami, ale nic to nie daje, dzieciak się męczy i leci mu zaraz na oskrzela (bez kataru i gorączki!). I tak czy siak idzie antybiotyk... Albo "półantobiotyk" jak Bactrim, po którym 3 dni spokoju i wszystko wraca. Ja poprosiłam o skierowanie do alergologa, bo to już ludzkie pojęcie przechodzi. Zrobiłam też wymaz z gardła, czekam na wyniki.

Przecież zmienić lekarza własnie najprościej. Mówi mi się łatwo bo sama tak zrobiłam i wysiłku w to wiele nie włożyłam. Poprzedni lekarz przepisywał antybiotyk przy byle kaszlu, nie wiedząc nawet czy dziecko złapało coś wirusowego czy bakteryjnego i tym sposobem dotarliśmy do drugiego antybiotyku kiedy zapaliło mi się czerwone światło. Zmieniłam na dobrą lekarkę i z góry jej powiedziałam że dziecko jest już osłabione antybiotykami i chcę by była leczona bez tych świństwo po czym ona się usmiechnęła i stwierdziła że na pewno nie przepisze ich kiedy nie będzie bardzo poważnego powodu i tak też się stało, dziecko miało katar, charczące oskrzela a antybiotyku nie dostało bo nie było potrzeby.

a powiedz coś więcej o tym wymazie bo ja raczej na skierowanie liczyć nie mogę, robi się go jak dziecko jest zdrowe czy chore?

kiedy można robic wymaz z gardla? gdy dziecko jest zdrowe, czy gdy jest wlasnie chore? ile to kosztuje?

to mialas szczęście, trafiając na taka lekarke. ja nie wiem do kogo mogłabym się przepisac :(

''pisałaś o spacerze a nie o tym, że w przedszkolu był 28 dni, skoro pracujesz w przedszkolu to skąd wiesz co ona robiła od września do kwietnia, okna wychodzą na jej drzwi? '' Ja nie widzę ale moja cała rodzinka mieszka koło siebie w domach jednorodzinnych i tu się nic nie ukryję. A moja babcia 87 letnia z nudów w oknie przesiaduję. A kuzynka nom stop ją wozi z dzieckiem do lekarza to oskrzela, to zapalenie płuc, to zapalenie pęcherza, między tym angina i tak w kółko.

Wymaz można robić jak dziecko jest chore i zdrowe. Jak chore to ważne, żeby jeszcze przed przyjmowaniem antybiotyku. Ja robiłam prywatnie, koszt 40zł, czas oczekiwania na wynik to 3 dni. Muszę to sprawdzić, bo może jakaś bakteria go tak wykańcza. Tak poradziła prywatna lekarka. W przychodni lekarki naprawdę się starają, żeby nie faszerować dziecka antybiotykami. Jednak czasami już nie ma wyjścia, syn kaszle tak, że aż spazmów dostaje, aż się dusi. Całe noce nieprzespane, bo tylko nasłuchuje, czy nie wymiotuje, bo to na porządku dziennym przy tym kaszlu.

Napisze wam teraz cos smiesznego. Mam bardzo dobra pediatre, ale przyjmuje 4 dni w tygodniu. Wiec jak sie dzieje cos mega niedobrego jade na dyzur i zeby lekarz osluchal i zajrzal do ucha i ZAWSZE dostaje antybiotyk, ktorego nie podaje. Ide nastepnego dnia do swojej pediatry a ona, na razie leczymy bez antybiotyku. I wiecie ze moje dziecko nigdy nie bralo antybiotyku? A recept przez 2 lata nazbieralam 9. Syn czesto choruje ale kwestia tego jak choruje. Katar kaszel goraczka i tyle. Zapalenie oskrzeli przeszedl brz antybiotyku. Moim zdaniem wasze dzieci maja te same cgoroby co moje tylko antybiotyki dawane bez potrzeby.

wiesz może ile czasu po braniu antybiotyku trzeba odczekać, by zrobić wymaz? mój syn przyjmuje antybiotyk, wiec już po ptakach. wlasnie kszle przez sen, az się sluchac tego nie da :(

Strasznie dużo tych antybiotyków i może organizm małego już nie ma takiej odporności. Postawiła bym na odbudowanie odporności naturalnymi środkami. Sok z malin, sok z bzu. Kiedyś nasze babcie dawały radę bez tej całej chemii. Ja codziennie podaje swojej córeczce syrop z bzu, nie mówię, że nie łapie katarku, ale szybko działam Physiomerem. Przetestowałam już sporo wód morskich i ta wydaje mi się najlepsza. Jestem pewna, że nosek jest bezpieczny ponieważ ma delikatną aplikację, a i glutki się wypłukują i choroba nie idzie dalej.

witaj. Ja jako dziecko miałam taki okres: 2 tygodnie antybiotyk, 2 tygodnie bez, znów 2 tygodnie antybiotyk, znów 2 tygodnie bez i tak w kółko. Ale to były lata 90te. W przychodni tylko jeden pediatra. Aż w końcu on się zmienił, przyszedł inny lekarz... Zobaczył moją historię choroby i był podobno w szoku! Przepisał mi leki ale nie antybiotyki-homeopatyczne ja od tamtej chory bardzo rzadko choruje. Moja mama rodziła sn, karmiła 2 lata piersią.