STARAMY SIĘ OD MARCA 2014

Oj Liwia... Kurcze, zobaczysz czy się rozkręci... bo brązowy śluz to jeszcze nie okres.

Pasztet z czekolada??? O jaa :D :D Jesli to @ to wszystko pokrecone.(.)(.) mnie nie bola, brzuch tez...Ehh.Dobrze ze chociaz przyjdzie na czas

Do dziś pamiętam jak mi to strasznie smakowało i dziwiłam sie, że wcześniej na to nie wpadłam ;) Nawet jeżeli to @ to dobrze, że Cię chociaż nic nie boli :) Może przyjdzie lepszy czas na dziecko, a masz zamiar próbować w nast. miesiącu?

Wiesz wolalabym chyba zeby mnie bolalo i bylo jak w normalnym cyklu. Zreszta wlasnie zauwazylam ze to krawienie i plamienia mialam 2 tygodnie po przytulanku a nie tydzien...Sama nie wiem. Nie wiem czy bede sie "starac".Przytualnko bedzie ale dam sobie na luz

Ale mam nadzieję, że nie uciekniesz tu od nas, co?

Nie nie :) Szkoda tylko ze tak malo dziewczyn sie tutaj udziela

A no mogłoby być ich więcej... Czasu pewnie nie mają, te co się mało udzielają. Ja mam 8 godzin w pracy na gadanie ;) później jak wracam do domu to też rzadko kiedy tu wchodzę :(

Ja akurat nie pracuje.Pozniej jak chlopak z pracy wraca to tez rzadko zagladam. Kurcze, a myslalam ze sie uda w tym miesiacu..

Nie przejmuj się, ja w poprzednim dałabym sobie rękę uciąć, ze się udało... teraz bym bez ręki była. Trzeba próbować do skutku :)

Teraz to ja sie chyba wezme za siebie.Bo przez to poranne i wieczorne wciaganie chipsow i czekoladek pewnie mi przybylo :P Musze sie zmotywowac i w koncu zaczac biegac. Zreszta jesli do jutra nie dostane @, robie test

Podziwiam Cię, że chce Ci się zacząć biegać. Ja jestem okropnym leniem :D Całe szczęście, że mam dobrą przemianę materii, bo bym się pewnie w drzwi nie mieściła. W dzień nie jadam jakoś dużo, za to na wieczór paczka chipsów musi być, do tego ciastka, cola i inne słodkości. W olbrzymich ilościach je pochłaniam. Ważę 52kg, więc waga nie jest adekwatna do tego co jem. A przed pierwszą ciążą ważyłam 48kg i też tak jadłam :) A mnie zaczynają boleć jajniki :) Czyli owulacja się zbliża, nie wiem tylko czy ból oznacza że dzisiaj, czy że niebawem... Wiesz może? Bo śluz dalej niepłodny.

Mam z kim, wiec jest wieksza motywacja.I tez jestem leniem :P A na przemiane materii rowniez nie narzekam, bo mam bardzo dobra. Ostatnio sie wazylam jakies 2 miesiace temu i bylo 44, teraz chyba wole nie wiedziec :P No to chudzinka jestes :) Bol oznacza niby pekniecie pecherzyka, ale jak jest naprawde to nie mam pojecia

Ja chudzinka??? Ciebie to prawie nie ma. I Ty jeszcze chcesz biegać, żeby schudnąć? Wcinaj te chipsy i słodycze, nabierz trochę ciałka! Będzie łatwiej w ciążę zajść, chyba że już jestes :p

No chudzinka.Co to jest 52kg? Brzuch chcialabym zrzucic i nogi miec zgrabniejsze.Wiem wiem, kobiecie nie dogodzi :P Troche sie wlasnie obawiam ze to jednak ciaza moze byc i na to bieganie mnie nie ciagnie az tak no ale.. Zrobilabym test najchetniej ale chyba poczekam az sie cos rozkreci.Nienawidze takiej niepewnosci

Niepewność jest najgorsza... I czekanie... Już teraz wiem, że nie będę mogła się doczekać terminu @, a jeszcze ponad 2 tygodnie do niego mam. Ehh, cięzkie jest życie kobiety... ;)

To jest tragedia.Ja powoli zaczynam wariowac :P Gdybym chociaz tego plamienia rano nie miala to bylabym spokojniejsza, a tak.. Dobrze chociaz ze nie musze czekac tak dlugo jak Ty :P Zaraz szalu dostane :P

A nie rozkręca się?

Cześć dziewczyny :D Ja dziś zaczynam starania ;) wy to jesteście naprawdę chudzinki w porównaniu do mnie, ja ważę 64 i aktualnie się odchudzam, wiem że powinnam lepiej o siebie dbać i się nie odchudzać przed staraniami, ale nie będę wszystkiego podporządkowywać do tych starań bo i tak nie wiadomo czy się uda :P Moja przemiana jest do d...... :D i jak jem jakieś słodycze to waga bardzo szybko idzie do góry :D A w ciąży to będę pewnie ogromna :) chociaż mam małą nadzieję, że nie :) Ja kiedyś byłam na 100% pewna, że jestem w ciąży, miałam małe plamienie, dosłownie kropla 6 dni po przytulanku, a potem zawroty głowy, mdliło mnie, bolało mnie w dole brzucha ale tak jakoś inaczej niż zwykle, a @ się pojawiła. To już całkiem zgłupiałam, wiec też miałam ciążę urojoną, a teraz będę taką miała co miesiąc:P

Nic a nic.Juz mnie to kurde meczy

Ja wpadam do was na chwilę po pracy, a potem zmykam robić obiad, wiec za często nie mogę się udzielać ale codziennie zaglądam. Ehhh idę obierać ziemniory :D

Liwia ja miałam to samo @ spóźniała się tydzień test negatywny 2 dni niby plamień tylko na papierze toaletowym a na 3 dzień @ rozkręciła się normalnie więc poczekaj jeszcze

Taa, tylko wez tu czekaj... Nie wiem w takim razie co to za plamienia byly 2 tygodnie po przytulanku

zdarza się czasme ja też tak czasem mam. trzeba mieć cierpliwośc, my już 3 cykl starań i nic na razie więc spokojnie podchodząc nerwowo psychiką "wstrzymujesz" @ i nakręcasz sobie objawy ,tak powiedział mi lekarz że saama sobie "opóźniam "@ nakręcając się

kilka dni nic nie zmieni... nic nie przyspieszysz na siłe. może zajmij się czymś???jakiś spacer pogoda jest piękna.

Do wczoraj jeszcze sie nie nakrecalam a dzisiaj przez to plamienie, ehh... Jesli ma byc @ to najlepiej gdyby od razu przyszla a nie jakies cos brazowe ;/

Jutro rano zrób test i będziesz wiedziała na czym stoisz :)

Chyba wlasnie tak zrobie.A jesli wyjdzie negatywny to wyluzuje i poczekam na @

A ja właśnie się pokłóciłam z mężem, miałabym to gdzieś ale zaczynają mi się dni płodne, a szkoda by było znowu miesiąc zmarnować...

Sex na zgode :P

cholera pisze juz 3 raz bo mi niechca wiadomosci sie wgrac ehhhh do d**y jakos :) dzisiaj dzionek minal aktywnie :) w tym @ to jakas lipa jest niby jest a jakby nic :) chyba i tak sie przetestuje :) co do wagi to ja waze 59-60kg w tamtym roku zrzycilam dyszke :D bo nie chcialam zaczynac niczego z nadwaga :D a ze teraz @ to masssakra z jedzeniem nie wiem czy tylko ja tak mam czy kazda z Was