Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do osob ktore sa za granica dluzej niz 10 lat

Polecane posty

Gość gość

W uk ,ale nie tylko.Zostajecie na zawsze? Żałujecie decyzji? Czy wasi znajomi,rodzina w Pl wiodą życie na poziomie,lepsze gorsze od waszego (w sensie że czegoś się jednak podorabiali i są u siebie) Czy czujecie się czasem obywatelami drugiej kategorii? Czy jestescie spełnieni zawodowo? Czy przytrafiły wam sie jakies przykre sytuacje w zwiazku z tym ze jestescie imigrantami? Czy macie wlasny dom,mieszkanie (lub na kredyt) i czy spelnia ono wasze wymagania (wiadomo jakie sa standardy domow w Uk) czy macie samochod i brak problemow z jego utrzymaniem? Macie dzieci? Nie piszcie o ciuchach,kosmetykach,komputerach i wycieczkach bo to tak naprawde ma chyba kazdy kto mieszka za granicą (np w Uk) ale to nie jest najwazniejsze..Czy czujecie sie juz jakbyscie byli u siebie czy dalej obco?? Jakbyscie cofneli czas podjelibyscie ta samą decyzję? Bo może np w Pl tez mozna znalezc prace a wystarczy do wiekszego miasta pojechać np Warszawy? Co myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak robisz badanie statystyczne to moze ankieta bylaby lepsza ? Czy książke piszesz ? Dlaczego cie tyle interesuje z zycia innych ? Chcesz sie porównac czy co ? Mieszkam juz 14 lat w ROI I nie obchodzi mnie czego dorobili sie I co maja jak zyja moi znajomi w Polsce, bo sa to juz baardzo luzne znajomości. rodzeństwa nie mam , rodziców brak, cała rodzina w ROI. Nie zamierzam wracac. Zadowolony ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uspokoj sie to tylko forum wiec mozna chyba pogadać? To tylko miałoby być pomocne dla osób które mają dylemat czy zostać na emigracji i próbować sobie układać życie tutaj albo gdy są w Pl czy opłaca się wyjeżdzać? Ja jestem w takiej sytuacji że mam odłożone 25 tysięcy złotych,jestem przed 30 i zastanawiam się czy to nie ostatni dzwonek by wrócić do Pl.Chcę tylko podjąć właściwą decyzję..Ostatnio spotkałam np kobietę która 15 lat w Uk i z mężem wracają do Pl (oboje koło 40 stki) szaleństwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i dodam jeszcze że w PL żyłam na tym samym poziomie co tutaj żyję,stąd moje dylematy.Fakt faktem że to co najbardziej odrzuca od Pl to ludzie i to jak się wobec siebie zachowujemy w Pl w pracy i na codzień-masakra.Ale anglicy też wcale nie są tacy super.Niby mili uprzejmi to fakt,ale jak już jakieś bliższe przyjaznie to tylko między sobą nie z Polakami.Nie chcę całe życie czuć się ta "gorsza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie ...plusy i minusy... Ja jestem 9 lat. Mam dzieci, prace, mieszkanie wynajmuje stoje przed pytaniem teraz - czy kupic tu mieszkanie? W Polsce rodzicow nie mam, nie zyja, rodzina jakas jest...kuzyni kuzynki. Przyjaciol mam tutaj. Polakow. Jezyk plynny, wiec po czesci czuje sie zaaklimatyzowana, ale nie wypieram sie PL... Moze wroce jak dzieci sie usamodzielnia? Bo utrzymac samej w Polsce dwojke dzieci mi sie nie usmiecha... Decyzji nie podejmuje. Nawet jak tu kupie dom, a bede chciala wrocic, to zawsze moge tu wynajac komus. Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ubrania, kosmetyki, komputery, wycieczki w UK ma kazdy" Ha ha ha ha ha ha ha Nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat ja mam 9autorka tego watku) na ubrania kosmetyki i na tansze wycieczki tez mnie stać spokojnie.A zarabiam w Uk bardzo malo.wiec bez przesady.A jesli jes tak jak mowisz ze ludzi nie stac na kosmetyki czy powiedzmy nowe buty za 40f to tym bardziej potwierdza to tylko moje przeswiadczenie po ch*j tu siedziec i udawac ze jest tak super jak w Pl tak samo jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem 11 lat w DE, na pewno nie wrócę do Polski. Mam tam rodziców, rodzeństwo, każdy z nich żyje własnym życiem, odwiedzamy się i tyle. Mam dobrą pracę, mąż ma firmę, dobrze nam się wiedzie. Nie narzekam. Przyzwyczaiłam się do życia tutaj, język znam b.dobrze, mam przyjaciół, mieszkanie swoje. Czego chcieć więcej. Zdecydowałam się na emigrację i dobrze mi z tym. Nie czuję potrzeby powrotu. Mam tu wszystko co miałabym w Polsce a nawet o wiele więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile zarabiasz? Sama sie utrzymujesz? Bo jesli np.Twoj partner duzo zarabia, a Ty malo no to sie nie dziw, ktos kto jest sam i zarabia grosze LEDWO ma na wegetacje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to po co tu siedzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wyjechalismy z bagna (Polska) do bagna (UK) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po kolei.... Wyjazd do Niemiec to nie była moja decyzja, a moich rodziców, wyjechałam z Polski jako dziecko. Wtedy raczej nie byłam zadowolona, bo taka zmiana to dla dziecka wielki orzech do zgryzienia i nie było łatwo. Za to na dzień dzisiejszy jestem im wdzięczna i uważam, że to była najlepsza decyzja jaką podjęli i która miała wpływ na mnie. Zdecydowanie planuje zostać tu na zawsze. Nie mam jeszcze nawet 25 lat a już jest własna firma i zarobki, które w Polsce byłyby nie do osiągnięcia. Samochód taki, na który mało kogo w Polsce stać. Nie znam nikogo osobiście w Polsce, komu by się tak dobrze powodziło, ale znam za to ludzi, którzy sobie radzą i jest ich więcej niż tych, którzy twierdzą, że nie mają za co żyć ;) Nigdy nie poczułam się gorsza będąc tu, czuje się jak w domu, u siebie. Jednak jeśli ktoś myśli, że pieniądze leżą tu na ziemi to bardzo się myli. Różnica polega na tym, że jestem tu od dziecka, wiele rzeczy to ułatwia. No i to tylko kwestia czysto finansowa, bo w życiu najważniejsze jest zdrowie i rodzina :) Tutaj służbę zdrowia mogę tylko chwalić, nie jestem też tutaj sama, mam najbliższą rodzinę w tym samym mieście no i znajomych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem 29 lat w Niemczech, oczywiscie wracam ... na emeryture, ale wracam, juz doczekac sie nie moge !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mieszkam za granica ponad 20 lat. Decyzji o wyjezdzie nie zaluje, chociaz wcale nie wyjezdzalam z mysla o pozostaniu. Dzis mam meza i dziecko ktore chodzi do szkoly, oboje z mezem pracujemy, mamy wlasne mieszkanie (bez kredytu), dwa samochody... Nie wypieram sie Polski, dziecko mowi plynnie po polsku, ale nie planujemy wracac ... moze na emeryture ale to tylko MOZE. Za granica spedzilam juz pol zycia i to w dodatku to bardziej "swiadome" pol zycia, wiec czuje sie tu bardziej "u siebie" niz w Pl. W Polsce mamy rodzicow i maz ma rodzenstwo. Tesknimy, ale takie jest zycie, Kazdy ma swoje zycie a wiezy rodzinne mozna utrzymywac pomimo dystansu. W epoce internetu i samolotow swiat maly sie zrobil ;) Nie potrafie okreslic czy znajomi w Pl zyja na podobnym do nas poziomie, bo wiezy sie nieco ;) przez te lata poluzowaly i sa to juz teraz raczej luzne znajomosci. A jesli chodzi o rodziny to w naszych rodzinach nie ma zwyczaju rozmawiania o pieniadzach, wiec w 90 procentach nie wiem ile kto zarabia :P ale widac ze wiekszosc sobie radzi : pracuja, maja domy albo mieszkania (w wiekszosci przypadkow na kredyt albo "po przodkach", ale takie dzisiajsze realia), jezdza na wakacje, zyja normalnie .. ale oczywiscie nie wiem jakim kosztem ta pozorna "normalnosc" osiagaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjechalam z Polski 32 lata temu. Nigdy nie zalowalam i do Polski na pewno nie wroce..chociazby z powodu sluzby zdrowia. Zdrowia ????? Wlasnie widzialam to z bliska, TRAGEDIA. Jezdze raz do roku na tydzien i jem polskie jedzenie, czytam, i wystarcza. Mieszkam we Francji od 15 lat, wczesniej mieszkalam w Szwajcarji. Tutaj nie mam znajomych polakow, tak juz jest. Moi znajomi to rodzice kolezanek lub kolegow moich dzieci, kolezanki i koledzy z pracy lub sasiadki. Wsiaklam. Juz w ten swiat. Tez mam dom,samochody itp. Tym co zastanawiaja sie nad powrotem radzilabym sie zastanowic co jest dla nich naprawde wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam za grznica prawie 21 lat , to juz 3 lata dluzej niz mieszkalam w Polsce . Czuje sie tu jak u siebie ( UK ) , po angielsku mowie perfekcyjnie . Mam meza , 2 dzieci mamy dom ( pozyczka ) 2 samochody . Obydwoje pracujemy i niezle zarabiamy . Do Polski moze wrocimy na starosc , mamy w spadku piekny dom na mazurach wiec tam spedzimy stare lata :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
Mieszkam za granica 17 lat , zyje mi sie normalnie , domek , ogrudek , praca , dzieci , a moja rodzina w POlsce tez jakos sobie radzi , zadnej straszliwej biedy nikt nie doswiadcza. Nie wracam do Polski na dzien dzisiejszy ale na emeryturce rozwazam taka opcje ale to jeszcze prawie 30 lat wiec wszystko sie moze zmienic i w POlsce i Tutaj i w ogole w calej Europie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madeleine76
Ogrodek - wale byki no coz :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi grantka
Ja nie wracam do Polski. Tutaj mam najblizsza rodzine, przyjaciol, prace. Tutaj sie uczylam od podstawowki. Mamy dom tu i w Polsce. Poziom zycia o wiele lepszy niz w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×