tylko niedowartosciowane baby interesuja sie zajetymi facetami

czemu?? dodam że ja sie z Tobą nigdy nie klóciłam itp więc na mnie nie pluj;) odeszłam stamtąd w ciągu jednego dnia- i juz więcej nie wróciłam, nie czytałam, nie wiem co sie działo, ale widzę że nic fajnego:P

Lubią wyzwania, te sprawy.... No co jak się jest grubą lochą lub inaczej niedowartościowaną to trzeba coś robić, żeby świat je zauważył. Chociażby teoretycznie. ' w tych sprawach śmieciu niewazne jest kto jakiej postury jest trzeba mieć rozum w głowie a nie między nogami k***a zawsze będzie k***ą,to nie tylko charakter ale brak kindersztuby,moralności

nie zgadzam się,ze każdy żonaty k***i się sporo lat pracuję z kolesiami żonatymi,żaden nie zbłażnił sie w podrywach,niecnych zamiarach,adoracji a co do mnie:licąa się z moim zdaniem,szanują mnie z czego to wynika? wiedzą,ze nie jestem puszczalską,szanuję się,mam rodzinę i porzadnego męża,cieszę sęe szacunkiem i poważaniem ,

No tak biedna mała dziewczynka, nie ma argumentów bo pojechała obelgami jak z rynsztoka. Wychowałaś się tam że ci to tak łatwo przychodzi jak prawda ci się nie podoba. Serio żal mi ciebie rrrrrrr. xxx W rynsztoku to wychowują się takie szmaciska jak ty, które ledwo co odrosną od ziemi i już szarpią za rozporki żonatych, bo mają to we krwi przekazane, a w necie na forach wmawiają wszystkim, ze to facet latał za nią z wywieszonym jęzorem. Napisz jeszcze, ze do pasa miał ten jęzor wywieszony i przemieszczał się z prędkością światła na wysokości lamperii. :D:D:D

zgadzam się ze niedowartościowane baby interesują się żonatymi facetami. Żadna mądra, wartościowa i atrakcyjna kobieta nie zgodziłaby się na układ z żonatym. Dlaczego? A to dlatego, że ma poczucie własnej wartości i wie, że może znaleźć faceta na wyłączność, z którym może uda jej się ułożyć życie. A te zakompleksione, na ogół mało atrakcyjne babska muszą zaspokoić się ochłapami i dzielić facetem z jego żoną/partnerka. Są to zawistne babska, które chcą rozbić czyjąś rodzinę i myślą, że może facet zostawi żonę i będzie z kochanką. Nie jedna już na tym się przeliczyła.

nie zgadzam się,ze każdy żonaty k***i się //// szczęśliwa jestes,ze pracujesz z takiimi i to,ze nie pracuje jedna z takich upadłych moralnie

dokładnie tak!!! Gdyby te wszystkie kochanki były takie cudowne, to nie poszłyby do łóżka z żonatym i zapewne same miałyby wspaniałego i kochającego partnera. no niestety wywłoki, ale taka prawda. Takie z Was desperatki, a faceci są wygodni i tylko na tym korzystają.

A te zakompleksione, na ogół mało atrakcyjne babska muszą zaspokoić się ochłapami i dzielić facetem z jego żoną/partnerka. Są to zawistne babska, które chcą rozbić czyjąś rodzinę i myślą, że może facet zostawi żonę i będzie z kochanką. Nie jedna już na tym się przeliczyła. . racja na 100%,znamy taką d***** jak mija jego żonę,to chcą jej gały z orbit wyskoczyć żona atrakcyjna,gustowna,a ona brzydkie bezguście,taka z metra cięta,

hmmm zaciekawiłas mnie:P

faceci, którzy zdradzają, to największe dno... Zdrady zawsze były, są i będą. Jeśli chodzi o to kochanice, to są ta żałosne baby, na ogół mniej atrakcyjne od żon. Nie mogą znaleźć sobie partnera, to przynajmniej kochanką wolą zostać i liczyć, że może kiedyś to się zmieni.

już nie jeden z moich kolegów miał kochankę... zawsze myślałem, że taka kobieta musi mieć to coś, że facet ryzykuje dla niej szczęście rodzinne. A rzeczywistość jest inna, jeszcze żaden z moich kolegów nie miał kochanki atrakcyjniejszej od własnej żony... Pytałem się kolegów dlaczego tak ryzykują, jak mają takie fajne żony. Odpowiedzi były różne, na ogół szukali przygody, odskoczni od rzeczywistości, a te desperatki same z chęcią pchały się im do łóżka

d***** żonatego jest zdolna wmówić kochasiowi,ze jego żona ma syna w świecie tak może pieprzyć tylko psychiczna ze specjalnej

Oj tam desperatki od razu, a może tez chciały przygody i seksu tylko?:P W ogóle tutaj temat przedstawiony jest dosyc jednostronnie- żonaty facet i singielka, a ja znam wiele mężatek które są kochankami, często równiez żonatych facetów

i tak sie pocieszaj

Zwolenniczko konkubinatów: nie chodzi o ściemnianie tylko o wstyd, bo nie wykonujesz niczego spektakularnego. Dlatego żal ci ściska 4 litery jak ktoś jest radcą prawnym. Zresztą gdybyś wykonywała prestiżowy zawód nie byłabyś w konkubinacie tylko byłabyś ŻONĄ! Taka subtelna różnica ale osoby które się szanują i są na poziomie mają zalegalizowane związki a dzieci ich nie rodzą się bękartami. Pozdrawiam.

Iftar wróć:P

No to ja jeszcze nie widziałam związku aby kochanka byłą brzydsza od żony!!! Sic!!! Ale może kiedyś się doczekam i zobaczę jak żonaty prowadza się z kimś kto jest gorszy od jego zapuszczonego babska, grzebiącego w brudnych pieluchach i gaciach!

to jak te kochanki takie piekne, to czemu nie znajda sobie własnego faceta? haha śmiech na sali

znam z wlasnego podworka... najgorsza gnidą jest kochanka,która wcześniej została odrzucona i to przez tego samego faceta,po wielu latach ,facet uległ jesli zona jest atrakcyjna,spełniana zawodowo,cieszy sie autorytetem,,to taka wywłokal będzie długo im świniła' '

nie no, ja widziałam kochankę brzydsza od żony i to duzo:D miała anorektyczną figurę, Anja Rubik to przy niej grubas byłby, serio:P cierpiała na absolutny brak tyłka oraz biustu- nosiła do tego takie utwardzane staniki które miały symulować posiadanie cycków, ale jak sie pochylała to te puste staniki było widac i płaską klate:P Do tego laska miała wąsy i nie wiedziała co to depilacja, a zona była normalna, ładna ale nie jakaś piękność, natomiast przy kochance to jak gwiazda:P

k***a nie mogę normalnie odpisac bo caly czas wyswietla się ze spam

większość kochanek to desperatki!!! Żaden facet nie mógł ich pokochać, nie udało im się stworzyć normalnego związku i muszą zaspokoić się żonatym. Żaałosne!!!

chciałam napisac ze może maz woli chuda a zona jak swinka pigi wpadla z ciaza - a fe. zenada nie wyobrażam sobie zaliczyć wpadke

ale w druga strone tez to idzie - gardze facetami którzy dobijają się do dziewczyn które sa zajęte, albo już z kims kreca, kogos maja na oku a taki przylezie i myśli ze ma szanse... bezczelność:p

ale ona nie jest po prostu chuda- to już anoreksja i zanik mięśni, a żona mi wygląda na rozmiar 36-38 więc do grubej jej daleko:)

A nie przyszło wam do głowy, że one może są aż za nadto dowartościowane i chcą się sprawdzić czy żonaty je zechce? Spójrzcie tylko na kochanki byłe lub obecne np. Piotra Kupichy ( Ewelina Sienicka ) , Piotra Zelta ( MOnika Ordowska ) Cezarego Pazury ( Edyta Pazura ) itp. One wszystkie zaczynały jako kochanki. Czy wyglądają na deperatki??? Czy są brzydsze od byłych żon??? Nie trzeba odpowiadać. Odpowiedź nasuwa się sama!

gość 17:26 nie wyobrażasz sobie wpadki, bo zostałabyś sama z bękartem. i co powiesz dziecku, że jest wynikiem wpadki, bo miałaś romans z żonatym?? Hehe głupie baby

gość większość kochanek to desperatki!!! Żaden facet nie mógł ich pokochać, nie udało im się stworzyć normalnego związku i muszą zaspokoić się żonatym. Żaałosne!!! .... a co powiesz o zamężnych kochankach?;) takich jest baaardzo dużo, nie bez powodu co 10 facet wychowuje nie swoje dzieci, żonki sa równie często kochankami co te wolne, a może i częściej-dlaczego? przecież "stworzyły normalny związek";)

gość 17:29 nie porównuj jakis tam celebrytów do zwykłych ludzi... A poza tym oni zostawili żony dla innej, a to różnica. Wtedy to już konkubinat. Większość ma na myśli sytuację, gdy facet ma romans i go ukrywa przed żoną

Hahah, to celebryci nie miewają kochanek tylko taz. "inne" ! Bo umrę ze śmiechu, a zwykli ludzie - niecelebryci mają kochanki! Masakra. Idę stąd bo widzę, że prezentowany poziom woła o pomstę do nieba!