Zdradzone żony Dlaczego wybaczacie zdardę zamiast wykopać łąjdaka

a sex jest miedzy wami , czy tylko raz na miesiac ? bo jak on nie ma sexu i p****li zabraniasz mu ogladac to on idzie do d***** proste

Sama się nad tym zastanawiam choć ja też wybaczyłam zdradę mojemu partnerowi. Myślę, że ja to zrobiłam dlatego, że: 1. Jest moim pierwszym (podobno większe "przywiązanie" etc.) 2. Kocham go do szaleństwa 3. Kiedy go nie ma jest mi cholernie ciężko (uczucie nie do opisania) 4. Kiedy mu wybaczyłam byłam Nie doświadczoną gówniarą, która nie może bez niego żyć. Mam nadzieję, że wytłumaczyłam najlepiej jak się dało sposób myślenia większości zdradzonych :)

Czy coś straciłaś wybaczając zdradę?

Głupie żony dalej wybaczajcie a będzie was zdradzał do śmierci

a jak facet nie chce odejsc

ja bym zdrady nie wybaczyla

To Ty odejdz jak on niby nie chce,bo mu wygodnie w układzie z tobą.Co to znaczy,że on nie chce odejść?przywiązany jest do twojej nogi?!

Nie wiem jak zacząć temat bardzo na czasie ale wiem że mi się dostanie Życie jednak każdy z nas ma tylko jedno w skrócie więc zdradziłam Z zonatym mój mąż odwiedził rodzinę mojego kochanka opowiedział smutną historie jaki jest nieszczęśliwy z tego powodu dlaczego doszło do tego w odpowiedzi usłyszał żal żony ze ma dość wybrykow męża. , że nie jest pierwszym który przyszedł w tej sprawie i co dalej. ? wstępny żal próba nawet wyprowadzki i co? dalej z nim mieszka chodzi na bale dodam że ta pani pracuje mają jedno dorosłe studiujące w innym mieście dziecko niech mi ktoś odpowie dlaczego ta kobieta z nim jest a on z nią skoro twierdzi że nic go z nią nie łączy że nie śpi z nią ja z takim mężem nie byłabym nawet dnia dłużej nie jestem pierwszą i napewno nie ostatnia ,,lewa" kobieta

Ja to nawet znam pare ktora jest po rozwodzie ale niby sa razem. Jednak misio pysio czasem o tym zapomina ze jest z byla zona i zakochuje sie co rusz w nowej kobiecie. Gdy (byla)zona sie o tym dowiaduje robi wilki szum zeby byly maz nie odchodzil potencjalna kandydatka ucieka w poplochu( bo kto chce zyc z facetem i jego byla zona?Chwile jest ciszy i mysio pysio znow szuka milosci;) i tak od 20 lat.Obrzydliwe!

Do gość : nie łudź się, ze Twój temat bedzie inny, niz zawsze. Jest nas setki, tysiace, naiwnych kochAnek. Liczących na lepsze jutro. Co mam Ci napisać? Że bedzie lepiej. Nie bedzie. Przykro mi.

gość 2016.01.15 a twój mąż po co jest z tobą? Lubi jak mu rogi rosną? :D