Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorgoscc

banki co o tym myslicie

Polecane posty

Gość autorgoscc

Moj syn ciagle choruje. Czesto niestety zmuszona jestem dawac mu antybiotyk. Moja mama upiera sie zebym mu zrobila banki to mu przejdzie. Ja co prawda po pierwsze nie umiem ich stawiac, po drugie wydaje mi sie ze jest za maly (niecale 5lat). Pamietam jednak ze w moim domu byly dosc popularne takie metody leczenia. Nawet ja mialam kiedys stawiane te banki czy moja siostra. A wy co o tym myslicie? Czy to glupota i wynalazek naszych babc czy jednak to dziala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie myślą że to temat o bankach a nie bańkach i dlatego tu nie wchodzą! ja sama bym baniek nie stawiała bo nie umiem. znajdz profesjonalistę. Moja babcia stawiała bańki wszystkim wnukom. Jak byliśmy chorzy, wyobraź sobie, że ja mam 31 lat i nigdy jeszcze nie brałam antybiotyku. Bańki to nie jest durny wymysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cos w tym jest choc ja tez nie umiem stawiac ale bym chetnie i u moich dzieci zamiast antybiotykow i chemii stosowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiscie myslałam ze o banki nie bańki chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
koleżanka ma syna 3 lata, często jej chorował, kiedyś ją spotkałam temat odporności i chorób poruszyłyśmy i ona mi zaczęła mówic ze stawiala dziecku bańki(takie szklane kupione na allegro). Miała namiar na pielęgniarkę, która między innymi zajmuje się takimi rzeczami i ona jej wszystko pokazala poinstruowala. Teraz dziecko nie choruje od roku a jak lapie maly katarek to po 2 dniach przechodzi.... takze mysle ze warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja popieram jak najbardziej!!! sama sobie czasami stawiam w trakcie choroby tzn facet mi stawia, czuję się po nich po prostu znacznie lepiej. a tak z innej beczki, byłam strasznie chorowitym dzieckiem, przychodziła zima to antybiotyk za antybiotykiem, w sumie wiadomo dlaczego bo w domu mielismy po prostu zimno. i w końcu raz mama zawiozła mnie do babci, żeby ta się mną po prostu zajęła i wtedy babcia wlaśnie postawiła mi bańki. leżałam po tym kilka dni w łózku, do tego samo zdrowie jedzenie, dużo warzyw, owoców i co? duuużo szybciej wróciłam do zdrowia a co najważniejsze nie zachorowałam tak szybko ponownie jak było przy antybiotyku. są takie bańki na strzykawkę, prosto się je stawia. nawet pamiętam jak u jakiegoś lekarza babki mi na plecach kreśliła pisakiem w którym miejscu ma byc bańka postawiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawia mnie tylko czemu lekarze tego nie polecaja tylko od raxu daja antybiotyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo farmaceutyke trzeba wspierac...nie wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×