Czy dziewczyna może być aż tak brzydka

Zastanaow sie najpierw czego Ty własciwie chcesz . Czy wzbudzic zasdrosc w swojej kobiecie czy byc z Chorwatka ?

Najprosciej ujmujac: Rozrywki. Jak w domu wieje nuda to szukam jej poza nim. Prostackie, ale chyba prawdziwe.

no i potwierdza sie teoria stara jak świat,ze jak w domu nudno to sie szuka poza domem.. :-( a swoją droga dziwne ze chorwatka nie chciała miło spędzić niedzieli ;-)

Tez mnie dziwi. Gdyby po prostu powiedziala "nie" byloby OK, ale sposob i "skladnia" (zdania) daje wiele do myslenia ... Nic to, wypadaloby sie zbierac do domciu, zobaczymy co dzisiaj mnie czeka.

boski seks :-)))

Horvatka moze nie wierzy własnemu szczęściu :D , ze ktoś ją podrywa :D i jeszcze jak jesteś ładniejszy od małpy to wogóle szał ciał :D

Powiedziała to po francusku ???

nie czytałam całego wątku,ale ty chyba masz coś nie tak z głową,jak pokazujesz fotki kobiety,ktora jest ładna i ty mowisz że ta o której piszesz jest brzydka,no,no o gustach się nie dyskutuje,ale mnie aż korci zapytać się o twoją dziewczynę,jak ona wygląda,do kogo znanego moze byc podobna,coś mi się wydaje że ty masz inne postrzeganie i rozróżnianie piękna.Myślę że ta twoja to dopiero maszkaron,tak coś czuję.Czy ty aby nie jesteś policjantem???

no i co tam w domu?

czeka cie weekend przemysleń i analiz :-) albo niespodzianka od partnerki = wystawiona walizka, jak sie czegoś domyśla

Nie, po niemiecku: "Ich kann mir es nicht vorstellen, dass das möglich sein könnte." . To nie ja na to wpadlem, w Polsce nawet nie wiedzialem ze istnieje. Tu duzo osob juz jej powiedzialo, ze jest do niej podobna a ona sie w*****a ze ja porownuja do starej krowy. Ja moge potwierdzic ze ma taki sam "ciezki" chod i obecnie "fryzure". Jest jednak duzo wyzsza, ma 174 czyli o 13 cm. http://www.youtube.com/watch?v=PguM6ffBB7w I nie mialbym nic przeciwko, jakby za 5 lat tak (jeszcze) wygladala... . Na wszystkie moje propozycje spedzenia weekendu odpowiadala: Idz sam, ogladaj sam, zwiedzaj sobie sam. Jak ja "potrzasnalem" powiedziala mi: Ty i tak tego nie zrozumiesz. I oczy jej sie zrobily mokre. Nic, spimy dzisiaj osobno.

wiesz, jak dziewczyna już prawie płacze, to naprawdę gdzies jest problem. Kurcze , a nie może ci tak zwyczajnie wprost wyjasnić o co chodzi..?? może akurat zrozumiesz ;-)..a tak - ty sie męczysz , ona sie męczy...bez sensu. Pytaj wprost i drąż temat, kobiety zazwyczaj MÓWIĄ o co chodzi

"Nic mi sie nie chce. Rozumiesz ? Nic. Daj mi swiety spokoj !" Depresja ?

to zalezy jak wam sie zyje w obcym kraju, jesli ona np. tęskni za rodzina w polsce, albo nie zna języka i czuje sie wyobcowana to może i deprecha ja dopadła

czasami najbliższej osobie najtrudniej jest powiedziec co nas dreczy , bo wstyd, bo zwiedziemy czyjeś oczekiwania itp. i może twoja dziewczyna jest takim właśnie przypadkiem

Wyobcowana raczej nie, od poczatku pracuje i musi duzo rozmawiac z ludzmi, znala francuzki a przyjaciolki jej tu zalatwily prace. Ja chcialem do RFN bo znam dobrze niemiecki ale nie moglem znalezc pracy i tak wyladowalismy tutaj. To co ? Mam mimo wszystko do niej isc ? Zadaje sobie pytanie, po co urzadzalismy sypialnie, jak ona spi w jednym , ja w drugim a sypialnia stoi pusta.

czy do niej isć? no ja ci nie odpowiem na to pytanie ;-) ale tematu bym nie odpuszczała- po prostu ciężko tak zyc jak nie wiadomo o co chodzi

poza tym to zależy z czyjej " inicjatywy " ta sypialnia stoi pusta, twojej czy jej?

Na to pytanie musisz sobie sama odpowiedziec: w sypialni nie ma ani TV ani PC. I kto winny ?

o boże , jak laska woli telewizor od ciebie , to naprawde wspołczuje...rozumiem ze do takiego etapu dochodzi sie w wieku 50 lat, ale wy chyba młodzi ;-)

Nie mam nic przeciwko TV tylko programy ktore oglada. Mozg w poprzek staje. A kiedys stawiala teatr czy opere przed kinem. Jak to czlowiek moze sie zmienic albo lepiej mowiac, jak TV potrafi ludzi zmieniac ....

a może to wcześniej sie" maskowała" a teraz wychodzi prawdziwe ja? czyli teleturniej w tv, solarium i tipsy ;-)

Nie, cos ja gryzie, inaczej nie gapila by sie tak tepo w ekran. Ide ja podk***ic, oboje potrzebujemy zastrzyk adrenaliny przed snem

powodzenia ;-)

Ten weekend spedze chyba z Wami kafeteriankami....

I jak tam sytuacja w domu?

Standartowo - cokolwiek zrobie = ZLE Na brak adreanaliny nie narzekamy, ot, po prostu "wojna domowa "

Wyszło szydło z worka ?

To "szydlo" to juz wyszlo z 5 lat temu z worka. Dlatego (jeszcze) jestesmy razem. Ciagle sie zastanawiam, co "Horvatka" miala ma mysli...

Czy Twoja polka przyznala sie co ma na sumieniu ( wyszlo szydlo z worka ) Bo nie wierze w takà obojetnosc bez powodu :D O ile to nie podszyw :)