Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stciviony

Czy dziewczyna może być aż tak brzydka

Polecane posty

Gość bez konserwantow
To jest po prostu pożądanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez konserwantow
Przypomniały mi się słowa J. Deppa "Jeśli kochasz dwie osoby naraz i nie możesz zdecydować, którą wybrać, wybierz tę drugą, bo gdybyś kochał tę pierwszą, nikt inny by się nie pojawił"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Zeby to bylo takie proste. Pozadanie moze sie na pozadaniu zakonczyc. Nie widze w niej "materialu" na zone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym cytatem nie miałam akurat "dosłownie" na myśli Ciebie, po prostu tak mi się on przypomniał. Pożądanie może zostać tylko pożądaniem i wtedy nie ma tu mowy o miłości, zakochaniu ale może też przerodzić się w coś więcej. Zazwyczaj na fizyczności się kończy, bo pociąga nas tylko ciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez konserwantow
To wyżej to ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Czyli samczy instynkt: rozniesc jak najwiecej plemnikow ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maltodekstryna
"Jeśli kochasz dwie osoby naraz i nie możesz zdecydować, którą wybrać, wybierz tę trzecią, bo gdybyś kochał pierwszą albo drugą, nikt inny by się nie pojawił i byłoby ci szkoda"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Jak sie kocha pierwsza bez wzajemnosci to przychodzi druga ktora kocha, ale tez bez wzajemnosci, bo w tym caly ambaraz, aby dwoje chcialo naraz. A gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Interested observer
💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miala dzisiaj tak obcisle spodnie, ze sie potwierdzilo to co sobie pomyslalem pierwszego dnia jak ja zobaczylem. Jak to ma duze to i tamto pewnie to tez. Ale podobno to nie regula... A co to za reguła? O jakie cześci ciała chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakapooo
Ja kiedys powiedziałam facetowi takie slowa: ty i tak nie zrozumiesz. To bylo wtedy jak zaczal zachowywac sie jak idiota ( ignorowal mnie, ciagle gadal o kolezance z pracy, chyba byl zauroczony). Ja to czulam, nie moglam nic zrobic. Wybralam obojetnosc, skoncetrowalam sie na swojej pracy, hobby. Zauroczylam sie kims innym i to byl koniec zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
"A co to za reguła? O jakie cześci ciała chodzi? " Taki niedomyslny/a ? A co sie tak samo nazywa, zarowno "na gorze" jak i "na dole" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha :) Ale to dobrze, czy źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Mnie podnieca. Raz, jak sobie pomysle, jakby mnie nimi "objela" a dwa, ciala do calowania nigdy za malo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli chyba przepadleś autorze. Będziesz dążył do seksualnego spelnienia z tą dziewczyną, bez względu na to co potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Bez przesady, pomarzyc chyba wolno ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez konserwantow
Jasne że można marzyć tylko nie wiem jak Ty ale ja zawsze mam wyrzuty sumienia jak fantazjuje o kimś innym niż mój chłopak. W końcu zdradzam go w myślach przecież i nie czuję się z tym komfortowo. To niby "tylko" fantazje ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Czyli tez Ci czegos brakuje (skoro fantazjujesz). Jakze by pieknie bylo, gdyby tak z tych dwoch, albo nawet trzech powybierac to najlepsze i zlepic w jedna calosc.... Moze jestem chory, ale korci mnie taki "skok w bok". Wiem, od razu pojawia sie glosy, ze nie kocham. Mnie sie wydaje, ze takie cos jest tylko na etapie "zakochania". Potem, gdy pojawi sie rutyna, a niedaj Boze zobaczy sie "cos" interesujacego, to na pewno kazdemu przychodza takie mysli do glowy, tylko kto potrafi sie do tego przyznac, nawet przed samym soba ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez konserwantow
Pisałam wcześniej że w naszym kilku letnim związku nie dzieje się dobrze od dłuższego czasu. Jestem teraz w próżni i nie wiem co robić dalej, ciągle czekam tylko nie wiem na co. Samo się nic nie zmieni przecież. Wiem że mu zależy, mi też ale jednak coś jest nie tak jak być powinno. Masz racje, brakuje mi czegoś. Może tej fascynacji partnerem co kiedyś? Nie jestem już jednak małą dziewczynką i wiem że stan zakochania mija szybko, motyle odfruwają i zaczyna się dojrzały związek. Dlaczego jednak rutyna i proza życia tak potrafi osłabić uczucie, że zaczynasz się zastanawiać czy to na prawdę ten?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
"Dlaczego jednak rutyna i proza życia tak potrafi osłabić uczucie, że zaczynasz się zastanawiać czy to na prawdę ten? " Ja sie nie zastanawiam, czy to na prawde "ta", wiem, ze moglbym spedzic z nia cale zycie. Ale dlaczego rutyna i proza życia tak potrafi osłabić uczucie ? Dlaczego ? Myslalem, ze to tylko ja sie borykam z takimi problemami, ale chyba nie jestem sam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez konserwantow
Oj wydaje mi się że sporo ludzi się z tym boryka niestety. Ja się zastanawiam czy to 'ten' bo jeśli nic się nie zmieni to ja nie chcę tak żyć. To jest dla mnie mega skomplikowane, wiem że kocham ale jednak czegoś mi brakuje. Chyba wiem czego, przestałam go pożądać a przecież to atrakcyjny facet. Jeśli uważasz że to 'ta' to skąd te myśli o zdradzie? Z nią chcesz zakładać rodzinę, bo to wartościowa, dobra dziewczyna a na boku mieć inną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Nooo, jezeli go nie pozadasz, to juz b. niedobrze. To przeciez jest to, co pierwsze przychodzi i chyba ostatnie znika w zwiazku. Musisz sie mocno zastanowic. Nie przekresla to Waszej przyszlosci - ale musisz przemyslec czy wytrzymasz. Mam(y) extremalne przyklady wsrod znajomych (wlasciwie przyjaciolek mojej); jedna po dwoch malzenstwach i trzecim zwiazku (dwoje dzieci - kazde z innym) i za kazdym razem konczyla bo czula sie niepelniona (w lozku). Druga z kolei siedzi z facetem z ktorym, co tu duzo mowic, ma inne preferencje. Wieczorem jest wazniejsza lampka wina a w soboty udziela sie swojemu "hobby". Za to w niedziele (rytual) zawsze wychodza na obiad. Ja uwazam, ze ona siedzi z nim dla kasy ale moja sie obraza, twierdzi, ze nie wszyscy maja takie potrzeby jak my, ona zawsze taka byla (zimna). Tak ze widzisz, sa rozne temperamenty. Moze u Was jest za duza roznica ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze ze nie straciłam czasu
na czytanie dalej, na szczęście autor dał opis swojej "brzyduli" :O ta Jade Raymond to piękna kobieta. autor jest albo prowokatorem albo zjebem 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobrze ze nie straciłam czasu
właśnie mój mąż o Jade Raymond: "tak, kojarzę ją, jest bardzo ładna i w dodatku zdolna". Także autorze, jeśli ta laska jest do niej podobna i jest dla ciebie brzydka, to - lecz się. Tyle w temacie (coraz większe zje/by na tej kafe).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qewer
do Dobrze ze nie straciłam czasu Od początku wiedziałam że to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Tak jak wszystko, takze piekno jest pojeciem wzglednym. Obserwujac jakie "pasztety" obecnie przyjezdzaja z ojczyzny, nie dziwie sie, ze tam "piekno" stalo sie dosyc wysublimowanym zmyslem odbierania swiata realnego. Fakt ten utwierdza mnie w przekonaniu slusznosci potrzeby opuszczenia tego dziwnego kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez konserwantow
Powiem szczerze, że też miałam/mam wątpliwości czy to nie prowo bo autor czasami pisze wg mnie jak kobieta no ale zaryzykuje ;) Wątpliwości zaczęłam mieć jak stciviony szczegółowo analizował wygląd właśnie Jade Raymond. Nie wiedziałam, że faceci są aż tak drobiazgowi :P Jeśli chodzi o urodę tej aktorki to ona akurat mi się nie podoba, więc gusta są różne. Nie uważam że jest brzydka ale dla mnie nic specjalnego. Wiem, że jest b.niedobrze że go nie pożądam. Zastanawiam się tylko czy ja mam w ogóle na to jakiś wpływ? Zauważyłam że zaczęłam go traktować jako bardzo bliskiego przyjaciela, na pewno jest dla mnie bardzo ważny. Jest idealny dla mnie jako partner tylko ten seks..On chciałby ze mną często a ja no własnie..Nie podejrzewałam że będę się zwierzać z takich rzeczy na kafe:P A Ty autorze nie odp mi na moje pytanie. I jak tam u Ciebie w tej sferze, pożądasz dalej swoją dziewczynę chociaż teraz marzysz o seksie z inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Jade Reymont nie jest aktorka. Mozecie mi wierzyc albo nie, wrzucilem haslo "brzydka dziewczyna" na Google, potem Pictures no i wybralem pierwsza lepsza ktora najbardziej byla podobna do "Horvatki". Czy marze o seksie z nia ? Chyba jestem zboczony, bo co sobie mysle, zostawiam dla siebie - mam nadzieje, ze to sie szybko skonczy (tak jak zaczelo). Z moja jestem (bylem ?) zadowolony. Mamy te same dewiacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Interested observer
I dalej nic sie nie dzieje 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×