Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

chrzest

Polecane posty

Gość gość

Mój narzeczony jest chrzestnym dziecka siostry. Teraz siostra spodziewa się drugiego dziecka i pytała już delikatnie, czy zostałabym chrzestną tego drugiego dziecka. Ona ma jeszcze inne rodzeństwo, a nas już finansowo nie stać na sponsorowanie drugiego dziecka. I nawet nie jesteśmy małżeństwem. Jak odmówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wprost, mój mąż dwa razy odmawiał, ja mam jednego chrześniaka i on też ma jednego i nam starczy; nikt się nie obraził, w dzisiejszych czasach to spooory wydatek i mnie jak ktos poprosi to tez odmowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale jak ma samych braci i od strony jej męża też nie ma żadnej siostry/szwagierki to może się zastanów. To wkońcu jego siostra i może nie chodzi jej o to że chce was naciągać finansowo tylko chce aby chrzestnymi jej dzieci był ktoś najbliższej rodziny. No bo jeśli będziecie razem, weźmiecie slub to pewnie bedziesz miala czestszy kontakt z jej dziecmi niz kuzynki i obecne kolezanki.. No a jeśli są inne siostry/szwagierki to jakoś delikatnie odmów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, jest inna siostra i 3 szwagierki. tzn. ona pewnie myśli, że mamy dużo pieniędzy, ale zbieramy na wesele, jakiś wkład na mieszkanie. I wiesz, jeszcze ślubu nie mamy i przez najbliższe 2-3lata może się dużo zdarzyć między nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to odmów delikatnie bo jak są inne bliższe osoby które mogą zastać chrzestną jej dziecka to chyba chodzi tylko o kase.. Albo niech twój powie do siostry coś w stylu "to jeszcze nie jest nawet moja żona, ślub za 2-3 lata bezpieczniej jak weziesz kogoś innego" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25sierpien
ja bym jakos zasugerowala zeby poprosila kogos z rodziny, bo tak naprawde slubu jeszcze nie macie:) A tak sobie mysle moze ona nie bardzo sie lubi z innymi szwagierakami a ciebie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sądzę, że mnie lubi bardziej. Widujemy się tylko 3-4 razy w roku, a z resztą rodziny ma kontakt na co dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jeśli ona się nastawia na sponsoring to może faktycznie odmów. Dla mnie chrzestna to nie jest osoba od dawania kasy. Ja jako chrzestna nie wykosztowuję się i sama tego nie wymagam od chrzestnych moich dzieci. Jak chrzestna mojego syna pyta się co mu kupić to staram się wymyślać rzeczy takie do max. 50zł, ale zazwyczaj za ok. 30zł a ona i tak coś jeszcze dokupuje do tego, jakiś drobiazg. Swojemu chrześniakowi też kupuję raz lub dwa razy do roku jakiś prezent za 50-100zł i tyle. Mąż nie ma jeszcze żadnego chrześniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 25sierpien
dobry pomysl jest z tym zeby twoj narzeczony a jej brat powiedzial jej, ze nie jestes jeszcze zona i nigdy nie wiadomo co bedzie:) to taka delikatna wersja odmowin. Ostanio moj kuzyn poprosil innego kuzyna na chrzestnego ale ten odmowil bo do kosciola nie chodzi i powiedzial wprost, ze sumienie mu nie pozwala. a jak tam u ciebie z wiara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odmów i tyle, bo wydatki na długie lata :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×