mam 21 lat i...

Mam 21 lat, jestem sama -nigdy nie bylam w zwiazku moze z 3 chlopakow sie mną w moim życiu trochę interesowało. Myslicie ,że w tym wieku to porażka ? Bo jestem prawie pewna,że zostanę starą panną. Kolezanki,są w związkach, niektóre braly juz slub a ja ciągle sama.

Najgorsze jest środowisko wszyscy pytają czy nadal jestem sama, ze mam sobie kogoś znaleźć...jakby,to bylo takie proste :(

To nie porażka, a o środowisko się nie martw, jak będziesz miała 30+ odpuszczą :)

nie szukaj, zobaczysz jak Cie zaskoczy.

ja mam 22 i za soba juz pare zwiazkow tez myslalam ze bede sama po ostatnim zwiazku przestalam szukac i sam sie znalazl jestem w szczesliwym zwiazku poczekaj cierpliwosc poplaca :)

Nie masz się czym martwić, tylko pamiętaj nie bądź całkiem bierana ! tzn. dbaj o siebie... wystarczy jak będziesz leżała i pachniała ! :)

Ale nie mam nawet gdzie go poznać... Wszyscy znajomi w parach wiec spędzają czas ze swoją polówka...sama przecież nie pójdę na impreze czy gdzieś. W sumie to nie wiem gdzie bym miala kogoś poznać...

Mam to samo tylko że jestem rok starszym facetem. Nie mam się kogo żywcem uczepić. Na błąkanie się bez przerwy po drodze też nie mam ochoty.

oj tam, jeśli ktoś się Tb interesowal tzn ze nie jest z Toba zle! znam dziewczyny które w naszym wieku nie miały ZADNEGO adoratora, to dopiero porazka. a na związek przyjdzie czas... serio, faceci tylko na początku sa fajni , na co dzień można z nimi k***icy dostac

O rany, jakie zacofane to twoje środowisko. W cywilizowanych krajach nikt nawet nie myśli o poważnym związku i dzieciach przed 30.

Wyjedz i trochę odetchnij i zastanow się czrego chcesz od życia? Na pewno nie sprowadza się ono do ślubu w wieku lat 20 i dzieci zaraz potem. Wspolczuje, ze mieszkasz w takim miejscu.