Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jeszcze jedna noc i zwariuję

Półtoraroczny syn drze się w nocy przez sen dlaczego

Polecane posty

Gość jeszcze jedna noc i zwariuję

Już nie wyrabiam. Wiem, że napisanie o własnym dziecku "drze się" jest słabe, ale on się na prawdę drze: krzyk, pisk, popłakiwanie, stęka, do tego dochodzi rzucanie się po łóżku. I to nie są ciche piski, on przez sen krzyczy głośniej niż jak się przewróci i czoło rozwali. Są to takie krótkie ataki, takie dosłownie sekundowe, po czym śpi jak zabity, spokojnie, bez ruchu, a po około 10-15 minutach znowu. Dziś już na niego ku/rwo/wałam w środku nocy, bo tego już nie idzie wytrzymać! Co może być przyczyną tych krzyków? Czy miał ktoś podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
normalne w tym wieku, układ nerwowy dojrzewa, mózg filtruje bodźce, pojawiają się sny (i koszmary senne). Przejdzie, nie martw się :) Założę się, że niedługo synek nabędzie mnóstwo nowych umiejętności, to taka wprawka mózgu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
my mamy podobnie z dzieckiem od miesiąca, teraz skończyło 9 miesięcy. Pediatra powiedziała, ze to marzenia senne, przezywanie emocji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekoniecznie w ubiegłym tygodniu czytałam ze takie zachowanie podczas snu najczesciej swiadczy o psychicznych problemach dziecka sa to poczatkowe objawy chorob i zaburzen psychicznych oczywiscie jak w kazdym przypadku nie wolno wrzucac wszytskich do jendego worka ale ja bym sie zastanowiała bo nie ejst to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedna noc i zwariuję
W dzień to jest pogodne, wesołe dziecko, w ogóle nie marudzi, płacze tylko jak się uderzy, pociecha całej rodziny bo taki uśmiechnięty wiecznie, teraz mu włączyłam muzykę w tv i sobie tańczy uchachany, ale nocki to porażka :( Mąż pracuje, a nawet uciekanie z sypialni nic nie daje, bo te krzyki słychać w całym mieszkaniu. Sama też już o niczym innym w tej chwili nie marzę jak o tym, by przespać ciągiem bez żadnej pobudki chociaż ze 2 godziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jest gwalcony przez jakis byt astralny, niestety bez poslizgu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedna noc i zwariuję
Właśnie mi też się wydaje, że to tak do końca normalnie nie jest :( Bo te krzyki są przez sen i to taki mocny. bo nie raz podczes takiego ataku próbuję go uspokoić, nawet światło zapalam, na ręce go biorę, ale on śpi jak kamień. I jak normalnie śpi prawie bez ruchu to podczas tych ataków rzuca się na boki, z brzucha na plecy i na odwrót, dziś podczas jednego z ataków budzę się, szukam skąd głos dochodzi, a on w moich nogach, prawie z łóżka spadł. I krzyczał tata przez sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przeciez to tak zawsze jest no my to wiemy ale jest na to i rozwiazanie :) www.youtube.com/watch?v=GcQLwI_5Z4I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To albo koszmary albo może ząbki. Spróbuj dać mu coś przeciwbólowego na noc. Jak ustanie to będziesz wiedziała że to zęby a jednorazowa dawka nie zaszkodzi. Dziecko może też przeżywać to co wydarzyło się w ciągu dnia. Może ma dużo wrażeń albo coś się zmieniło w waszym życiu. Dlaczego ludzie od razu zakładają ze to choroba psychiczną. W tym wieku dziecko się tak rozwija ze nawet coś co dla nas nie jest straszne dziecku się śni i się boi. Może być to np. Jakiś pies którego spotkaliście na spacerze.ty go nawet nie zauważyłaś a jemu się śni. Jak to będzie dłużej trwało to warto skonsultować z lekarzem. Obserwuj co się dzieje w ciągu dnia może jakaś bajka tak na niego działa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o koszmarach. Znajoma miała podobnie tylko dziecko im takie godzinne wycie uzadzalo co noc.tez przez sen. Nagraj na komórkę i idź do neurologa. Albo egzorcysta ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzre sie a moze tak go coś boli ? wiele problemów ujawnia sie w nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naucz sie byc mama z wspolczuciem,moze snisz mu sie to wola tate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zrywy miokloniczne? Dobrze byłoby nagrać takki "atak" i pokazać lekarzowi, najlepiej neurologii dziecięcemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przejdź się z dzieckiem do pediatry. Nie zaszkodzi a może spotkał się z takim przypadkiem. Obejrzy dziecko. Jeśli coś go boli to lekarz powinien to wychwycić. Jeśli nic nie stwierdzi może skieruje cie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może glista ludzka - nie żartuje to jeden z objawów, glista ropzoczyna wedrówke nocą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lujjia
Ja nie polecam zwykłego pediatry... takie rzeczy najlepiej ze specjalista, ten od razu wie, co i jak, o co dopytać, a pediatra właśnie obejrzy dziecko i nic nie stwierdzi, przecież nie wszystko widać gołym okiem i nie wszystko boli. Neurolog. Moje dziecko miało właśnie wymienione zrywy mioklonieczne (tka diagnoza po eeg) pokazywałam filmiki a pediatrzy (w tym p. dr na oddziale) bezradnie kiwali głowami i mówili: neurolog.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie awanturujesz sie z konkubentem podczas wieczornych libacji no i dzieciak w nocy drze jape

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbadaj dziecko w kierunku pasożytów. Toksyny pasożytów mogą upośledzać system nerwowy człowieka. Jeśli szczepiłaś szczepionkami zintegrowanymi, to przebadaj dziecko na poziom metali ciężkich, bo to może skutkować rozrostem candidy u dziecka, a candida potrafi doprowadzić dziecko nawet do autyzmu. Ogólnie metale ciężkie równiez mogą porażać system nerwowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze że gość 12:03 juz ci zasugerował robaki. Z moje strony jeszcze ci powiem, że przy owsikach dziecko bardzo kopie przez sen. Wrażenie jakby się dziecku śniło, że biegnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moze ktos rzucił urok na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nic się nie wydarzyło? my leżeliśmy w szpitalu, codziennie maks o 23:50 dostawał lek-dożylny i strasznie płakał, pierwsza noc w domu 00:00 i krzyk, przytuliłam, i spał do rana, po szpitalu śpi niespokojnie myślę, że wciąż przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek ma 11 miesiecy,też się wierci po całym łożku i stęka przy tym,piszczy,kwili..wyobraca sie i zasypia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drze sie, bo to stare gacie, a nie syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przygotować miednicę z wodą, klucz (taki duży) i świecę 2. świecę należy stopić, żeby mieć płynny wosk 3. gorący wosk należy przelewać przez klucz do miski z wodą (lub przez obraczke) (Wygląda to tak, jak lanie wosku do wróżb andrzejkowych). Kształt, który powstał, reprezentuje to, czego dziecko się boi. Woskową figurkę należy spalić. Strach dziecka zginie wtedy w płomieniach i dziecko przestanie płakać. Polecam tylko naprawdę zdesperowanym rodzicom. Nalezy czynnosc wykonywac nad dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeszcze jedna noc i zwariuję
Dziękuję za taki odzew Przeczytałam wszystkie Wasze podpowiedzi i tak: - w piątek byliśmy u pediatry, z jej punktu widzenia fizycznie wszystko jest okej, synek zdrów jak ryba. -na pewno idą mu zęby, aktualnie dwie górne trójki i jedna czwórka. więc spróbuję z tym syropem przeciwbólowym i zobaczymy. z tym, że między tymi zębami które teraz idą, a które wyszły wcześniej była spora przerwa, a noce i tak wyglądały tak samo. -wrażeń przez cały dzień synkowi na pewno nie brakuje. tzn nie nudzi się nigdy, dzień przeważnie jest intensywny, bo raz, że synek to taki z motorkiem w tyłku, że jak już na prawdę nie ma co robić to będzie tańczył do melodyjki z budzika. Teraz całe dnie spędzamy prawie na dworze, w ogrodzie. Bajki mu kontroluję, nie ogląda co popadnie, nie pozwalam. W tv są to Jej Wysokość Zosia, Pingu, Reksio, Klub Przyjaciół Myszki Miki, Zou itp. Na necie czasami mu puszczę odgłosy zwierząt, filmiki z rybkami w akwarium, kaczki na gospodarstwie itp. -z mężem jesteśmy dobrym małżeństwem, mało się kłócimy, jeśli nawet już muszę mu coś wykrzyczeć to przy synku zaciskam zęby, a jak nie ma sposobności to mężowi z smsie nawciskam, ale przy synki się kontrolujemy. Synek ma dużo miłości, bardzo dużo go przytulamy, całujemy, uśmiechamy się, nie tylko my zresztą, mieszkamy z rodziną męża i cała ta rodzina naszego synka traktuje tak ja my. Generalnie uważam, że synek lepszego dzieciństwa nie móglby sobie wymarzyć. Nie było też u nas żadnych zmian ostatnio, ja od narodzin siedzę z synkiem w domu, nie było żadnych nianiek itp. Więc nawet jeśli te krzyki nocne to reakcja na jakieś sytuacje które miały miejsce za dnia to nie wiem co to mogłoby być. -co do pasożytów to też o tym pomyślałam i jeśli dziś po syropie nie będzie żadnych zmian to na pewno zrobimy badania. (bo owsiki to chyba bym zauważyła w pieluszce, na pupie?) -co do choroby psychicznej - męża babcia miała schizofrenię depresyjno-maniakalną :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj znać jak sie sytuacja rozwiązała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak z dzieckiem autorko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam bo mam podobny problem , dziecko 9 miesięcy , tez idą ząbki, pogodny w dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, to ja, autorka. wychodzi na to, że to zęby. Wypróbowałam sposób z lekiem przeciwbólowym i wygląda na to, że to był strzał w dziesiątkę. Wieczorem po kąpieli synek dostaje butlę, idzie spać.Jak ja idę spać koło północy to robię mu drugą butlę, do której dodaję dawkę paracetamolu (8ml). Synek wypija to na śpiocha i jak Boga kocham prawie do samego rana jest spokój. Coś tam się wierci delikatnie przez sen i pomrukuje, ale w porównaniu z tamtymi nockami to teraz jest raj. Nie wiem czy to zdrowe, ale teraz co noc mu daję jedną dawkę paracetamolu. I jest spokój. jupi!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz przez kilka dni podawac nic mu nie bedzie . Spróbuj tez z kropelkam camillia na zabkowanie to nasz absolutny hit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×