Czy to ciąża?

Robiłam 2 testy i oba wyszły negatywnie a okresu nie mam już dwa miesiące. W środę idę do ginekologa - mam nadzieję, że okres nie nadejdzie. Ale nie wiem czy to ciąża czy jakieś problemy hormonalne, bo od pół roku mam takie dziwne cykle - we wrześniu i październiku cykl trwał tylko 22 i 23dni, później miałam dwa cykle ponad 40dniowe a teraz już dwa miesiące bez okresu. Oprócz tego rano mierzyłam w pochwie temperaturę i mam 37,1. Nie mierzę regularnie, więc niestety nie daje mi to nic do myślenia. Czy któraś z Was miała podobnie i okazało się że była w ciąży? Jajko zniosę do środy;]

zrób sobie betę. ja jeszcze 3 dni przed wynikiem bety (a wyszło prawie 7tys) według testu nie byłam w ciąży.

Beta nie ma sensu, skoro i tak w środę będę u lekarza. Po prostu jestem ciekawa czy przy moich dziwnych cyklach jest szansa, że jestem w ciąży;]

Skoro test masz negatywny to wątpie żebyś była..poza tym skoro masz takie problemy to powinnaś regularnie ginekologa odwiedzać,,

Byłam w grudniu u lekarza, powiedział wtedy że 3-4 cykle odbiegające od normy o niczym nie świadczą, bo mógł to spowodować nawet stres... W środę idę ponownie, zobaczymy co teraz powie.

Taka mozliwość zawsze jest, ale wątpię...

Mam podobnie - od dwóch miesięcy brak okresu a testy negatywne... W poniedziałek idę do gina.

tez tak mialam, bylam u gina, wyszlo ze problemy hormonalne, byc mozw policystyczne jajniki. bylam dzisiaj na badaniu krwi na hormony jak odbiore wyniki to do gina spowrotem.

Trzymajcie kciuki jutro rano;]