PODOBAJĄ WAM SIĘ NA WESELU OCZEPINY ?przykłady fajnych zabaw????

Więc zacznę od tego że jesteśmy z mężem już 2.5 roku po cywilnym mamy rocznego synka :) i postanowiliśmy teraz wziąć ślub kościelny . I tak rozważamy czy robić oczepiny ... wiadomo że wesele jest dla ludzi i pierwsze moje pytanie Podobają wam się oczepiny (bo moim zdaniem to chyba już taka tradycja) I przykłady jakiś fajnych NIE WULGARNYCH (tzn. nie kojarzących się z sexem) zabaw . żeby było wesoło i każdy się fajnie bawił nie ma mowy o zabawach typu dziewczyna musi skakac na balona żeby go przebić a balon umiejscowiony jest na kroczu chlopaka :/ Aha na oczepinach nie będzie żadnego zbierania na wózek z wiadomych powodów ;) I nie będę miała welonu tylko kwiaty we wlosach myślicie że mogę rzucić bukietem czy sobie tego darować ?

oczepiny sa ohydne , wiocha i prostactwo , nie moge patrzeć na tych idiotów

te wszystiie zabawy konkursy sa debilne i wiesniackie

No właśnie ja też nie jestem do końca przekonana do oczepin Ale tak jak pisałam wesele jest dla GOSCI a czesc osób traktuje to jak tradycję czeka do tej 12 itd...

Nie w iem dla kogo jest wesele gdy ma sie przed ślubem dziecko i zyje sie w zwiazku jakis czas . To jest tradycja ale nie w takim przypadku jak Twoj .Daruj sobie oczepiny .Wg tradycji rzucać powinna kobieta nienaruszona .

haha to w takim razie chyba żadna by tym welonem nie rzuciła jak ma rzucać kobieta nie naruszona .. te tradycje trzeba traktować trochę z przymrużeniem oka wiadomo że kiedyś tak było że kobieta szła do ślubu jako dziewica ale to było ze 100 lat temu ;) teraz trochę czasy się zmieniły ;) nikt nie chce brać kota w worku ;P

moim zdaniem jednak i w naszym przypadku ;) ceremonia w kościele przysięga przed bogiem jest dla nas :) wesele dla gości :)

To po cholerę sa te wszystkie przykazania ? Jak 90 % idzie do slubu kościelnego albo z brzuchem albo z dzieckiem ? Dla przykazan i Boga czasy sie nie zmieniły ! Co za hipokryzja !

to zdecyduj się- jesteś postepowa czy tradycjonalistka? Tradycyjnie oczepiny oznaczały ścięcie pannie młodej panieńskiego warkocza, nałożenie na głowę czepca i tym samym przejście ze stanu panieńskiego w małżeński. Ty już, pomijając wszystko inne, panna nie jesteś :O

mi się nie podobają oczepinowe zabawy a takie chamskie, wulgarne itp to już wogóle ale u siebie na weselu miałam 3 zabawy bo goście chcieli zespół miał zapowiedziane że nic chamskiego itp. było przechodzenie pod kijem obniżanym co chwila, odstawianie krzesełek i coś jeszcze, teraz nie pamiętam

fajne to ochlane mordy sie cieszą :D

sranie do mord najlepsze

wiesz co nie zamierzam w tym temacie dyskutować o religii ale dlaczego uważasz że sex przed ślubem to coś złego ? Jesteś pewien że bóg gdy widzi że dwie osoby bardzo sie kochają szanują się , nie zdradzają nie robią nikomu krzywdy to jest grzech ciężki ?

a jak np. zaczęli współżyć po ślubie ale nie żyją ze sobą dobrze , męczą się bo są nie dobrane np. temperamentami do siebie to jest dobrze tak ?

Chodziło mi o to że ludzie na weselu są często tradycjonalistami (może to złe słowo po prostu przyzwyczają się do jakiś norm , zachowań, zwyczajówc które panują w danej sytuacji ... Ogromna część ślubów jest z oczepinami ... A ja chcę żeby się na moim goście dobrze bawili :) Rozumiesz ? mniejsza z tym czy ja jestem tradycjonalistką (raczej nie jestem).......... chcę żeby na weselu wszyscy dobrze sie bawili A NIE TYLKO JA ;)

Kasia jeżeli chcesz oczepiny to je po prostu zorganizuj, skoro czujesz że to gościom się spodoba. Ja też uważam że tradycja tradycją i należy ją szanować, i oczepiny muszą być tak jak zawsze. Nikt nie będzie zwracał uwagi na to, czy jesteś dziewicą czy nie :D bez przesady, no luuudzie

Kasiu to Bóg dał ludziom przykazania .Wierzący rozumie o co kaman . Weż kochana katechizm rozszerzony i poczytaj ,bo szykujesz sie do przysiegi przed Bogiem a praw Bozych nie znasz .

gdzie tu masz coś o byciu dziewicom w czasie ślubu ? am jest Pan .Bóg twój, który cie wywiódł z ziemi egipskiej z domu niewoli. 1,Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. 2,nie będziesz brał imienia Pana Boga swego na daremno. 3,Pamiętaj , abyś dzień świety święcił. 4,Czcij ojca swego i matke swoją. 5,Nie zabijaj. 6,Nie cudzołóż. 7,Nie kradnij. 8,Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliżniemu swemu. 9,Nie pożądaj żony bliźniego swego. 10,Ani żadnej rzeczy , która jego jest.

Akurat nie ma o czym dyskutować, bo wiara (z samej swej definicji) dyskusjom nie podlega. Wierze- stosuję się do praw mojej wiary. Nie wierzę- robię co chcę. Nie można z religii wybierac sobie tylko rzeczy, które są dla nas wygodne, a te niewygodne odrzucać.

nie rozumiem do czego dążysz zarzucasz mi że nie nie znam przykazań bożych więc ci je przytoczyłam nie ma tam mowy o byciu dziewicą do przykazań się stosuje jestem dobrym człowiekiem więc o co ci chodzi ????

Nie cudzołóż - to jest to przykazanie .Nie dotyczy tylko seksu z męzatką ale i z panną czy kawalerem . Jeszcze raz polecam katechizm rozszerzony bo teraz mnie normalnie zmasakrowałaś :-D To znaczy ze nie spowiadasz się z tego ze sypiasz z facetem który jeszcze nie jest z Twoim męzem ? Z tego wynika że nie bo nie wierzę ze zaden ksiądż nie powiedział Ci ze to grzech .

ja nie znoszę tych zabaw, nigdy nie widziałam fajnej zabawy- wszystkie są albo wulgarne albo w najlepszym wypadku jak na kolonii.. jak jest taka możliwość, to zawsze się w takim momencie oddalam i ukrywam w zakamarkach ogrodu- i zwykle nie jestem jedyną osobą, która wpadła na ten pomysł:D na ostatnim weselu, na którym byłam sporo osób czaiło się po chaszczach.. ale to Ty powinnaś wiedzieć co lubią twoi znajomi i rodzina. i ja proponuję złoty środek- jak rodzina lubi te zabawy, to rób, ale bez robienia łapanek i wciągania gości siłą do zabawy- niech się bawią ci co chcą. np kiedyś byłam na weselu- rodzina młodego prosta i garnęła się do zabaw od strony młodej nie było chętnych, więc młoda szukała na siłę, głupio było odmówić jak cię PM błaga przed całą salą i muszę "bawić się" w identyczną zabawę jak 20 lat temu na obozie zuchowym, która już wtedy mi się nie podobała..

ja tam lubię oczepiny:) Zawsze mnie wytargują na środek i celują we mnie i mojego faceta- jeszcze sie im nie udało :) Trochę dystansu do siebie trzeba mieć, a nie wiecznie spiete pośladki:)

masz rację znajdę jakieś fajne zabawy na necie nie będzie ich dużo :) i będą brali udział w nich tylko ci którzy chcą :) Mamy mieć wesele na 200 gosci więc wiesz jednak wole zrobić te oczepiny bo na pewno znajdą sie osoby które nie wyobrażają sobie bez nich weselicha ;)

autorko, widać że nie jesteś osobą religijną i nie wiem po co ci ten kościelny slub- pewnie tylko po to żeby mieć pretekst do hucznego wesela i ubrania się jak księżniczka- nie czepiam się: wolno ci być hipokrytką, twoja sprawa. mnie natomiast zawsze dziwi pozareligijny aspekt całej sprawy: po co kobiecie, która od dawna jest de facto mężatką i matką takie huczne wesele i symboliczne zaczynanie wspólnego nowego zycia? to jest trochę absurdalne w przypadku starego dzieciatego małżeństwa, ale jak Ty nie widzisz w tym nic groteskowego i masz potrzebę, to Twoja sprawa..

u nas były takie zabawy: kobiety tańczą w małym kółku, mezczyzni w wiekszym kółku gra muzyka i na stop kobiety sie odwracają, na jakiego faceta trafi z tym tańczy 1 taniec. druga to pociąg i gra muzyka z róznych krajów np kankan, walc itp i goscie tańczą do tego mieliśmy jeszcze rzucanie bukietem i krawatem

no dokładnie, podstawa to nie ciągnąć na siłę ludzi do zabaw:) My byliśmy ostatnio na weselu, gdzie z zabaw były tylko oczepiny, a panna młoda rzucała...rekawiczkami:) A haseł o jakieś groteskowości czy innych pierdół nie słuchaj i baw sie dobrze.

Bo to bedzie weselisko ze ślubem w tle .A powinno być odwrotnie .No cóż ,takie życie :-( :-( :-(

jak chce to niech robi- mozna sobie przecież wyprawić weselisko i 20 lat po slubie jak dzieci pójdą na studia, kto zabroni? ja bym nie zrobiła takiej imprezy, ale każdy robi co mu się podoba.

wydaje mi się, ze takie zabawy "taneczne" są najlepsze i akceptowalne przez wszystkich, a ta reszta rodem z kolonii, to raczej do lamusa