Co robic co robic co byscie zrobily

Jestem zalamana. Jesienią straciłam ciążę, dowiedziałam się w 12 tygodniu. Od stycznia znów staramy się o dziecko, niestety póki co bezskutecznie. A teraz dostałam wypowiedzenie z pracy że skutkiem za kilka miesięcy. Bardzo pragniemy dziecka. Nie jesteśmy najmłodsi, w związku 11 lat. Jestem zalamana wypowiedzeniem. Nie chce odkładać znów starań. Mąż nie ma najgorszej pracy, ale nie zarabia tyle, żeby utrzymać nas z dzieckiem. Nie wyobrażam sobie rezygnować znow z dziecka, ale nie chce też skazywać go na jakąś biedę. Dodam tylko, że z szefem nie mam dobrych relacji po pierwszej ciąży, zrobil mi taka jazdę, że do dziś robi mi się gorąco, jak pomyśle. Ech rozpisalam się. Co robić?