Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pierwszy raz nocka bez dziecka, jak radzic sobie z tesknota

Polecane posty

Gość gość

moj 4miesieczny synek trafil do szpitala z zapeleniem pluc. ja z nim nie moglam zostac, bo sama jestem chora. jest z nim maz, a ja umieram z tesknoty. zartowalam sobie z mezem w szpitalu, ze sobie odpoczne ze 3, 4 noce. wyspie sie a caly czas jest mi potwornie smutno, ze nie ma przy mnie synka i pewnie i tak nie bede spala chociaz mam pierwsza okazje od porodu zeby przespac tyle ile bym chciala :( ciagle zagladam do pokoju malego, bo mam wrazenie, ze slysze placz i dopiero za chwile sobie przypominam, ze on jest w szpitalu ;( pocieszcie mnie prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale masz problem, rozumiem, że się można martwić w takiej sytuacji, ale tęsknić? Ja takie małe dziecko zostawiłam rodzicom i polecieliśmy sobie na odpoczynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz a ja tesknie. i to jest dla mnie problem. zamartwianie sie swoja droga, ale brakuje mi syna po prostu. jeszcze nie zostawal nigdy beze mnie na noc i chociaz maz sie stara jak moze to jednak ja sie nim glownie zajmowalam do tej pory, bo maz pracowal i nie zawsze dawal sobie rade chocby z szybkim uspokjeniem malego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walni sie sete i idz spac. ja tez malego zostawialam rodzicom, teraz czasem zostaje na noc (ma 10 mcy) u mojej przyjaciolki i mamy wolna nocke. i o co chodzi? ja jestem szczesliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajakasobii
pierwsze miesiące sprawiają ,że chce się byc wciąż obok maleństwa- to silny instynkt Dobrze ,że tatuś jest z synkiem, nie będzie tęsknił. Dasz radę. kuruj się by jak najszybciej to ty mogłaś być z maleństwem. Póki może wykorzystaj wolne chwile szzególnie jak jesteś chora, czas szybko minie i znów bedziesz miec syncia obok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź dziewczyno spać, bo maź wróci ze szpitala wykończony , a jak Ty tez nie będziesz spała to jak sie potem dzieckiem zając? Zwłaszcza ze po szpitalu maluch jest strasznie przylepny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex_debill_konkubina
dokładnie - idź spać, czas szybciej zleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierwszą nockę bez dziecka miałam jak miał 2 tyg i w końcu odespałam porządnie poród ;) (dziecko było piętro wyżej). Ale jak był w szpitalu to nawet zmieniona przez męża żebym umyła się i odpoczęła świrowałam z nerwów, więc doskonale rozumiem co czujesz... Mały pewnie porządnie śpi, a i Tobie się przyda, z nerwów i niewyspania co najwyżej się pochorujesz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znamy to znamy. matki takie sa i już:-) moja miała 1,5 roku gdy na noc u dziadków została.tęsknilam już za bramą:-) ale wyjazd się udał i był mężowi i mnie bardzo potrzebny.dziecko się świetnie bawiło u dziadków:-) idź spać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sobie nie wyobrażam nocy bez synka. Też bym się strasznie smuciła i tęskniła. Postaraj się jednak zasnąć, żebyś jutro była wypoczęta dla synka kiedy będziesz u niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bkt
kocham to:/ nie rozumiem jak można niespełna rocznego malucha zostawiać u koleżanki na noc żeby mieć wolną chatę... ale z dzisiejszymi matkami tak jest... robimy sobie dziecko ale robimy tak żeby zbyt nam życia nie zmieniło, szybki powrót do pracy, podrzucanie non stop dziadkom, koleżankom... na butelce żeby nie być uwiązanym... a to najpiękniejsze uwiązanie na świecie, maluchy tak szybko rosną że aż szkoda przegapić choć dzień ich zycia:( autorko nic nie poradzisz:( mój jak miał 4 mc też miał zapalenie płuc ale obyło się bez szpitala:) współczuję ci ze nie możesz być przy nim, ja bym chyba od zmysłów odeszła:P ale kuruj się intensywnie bo mały po antybiotykach będzie osłabiony, żebyś mu czegoś nie podrzuciła:P i nie łam się:) moje maluchy maja 3 lata i 16 mc i nie wyobrażam sobie rozstać się z nimi, takimi chłopami a co dopiero jak byli tacy malutcy:P twoja tęsknota wg mnie jest jak najbardziej normalna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
walnięte mamuśki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×