Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

polska kraj pelen biedy czasami zaluje ze sie w nim urodzilam

Polecane posty

Gość gość

To przykre ale prawdziwe! Pracuje uczciwie ,nie kradne. Że fizycznie to i tacy ludzie sa potrzebni. Pracuje aby miec na COS. A i tak prawie gowno mam. Czlowiek pracuje ,spedza duzo czasu w pracy a i tak h*j ma. Malzenstwo zarabiajace najnizsze krajowe h*j ma. Oplaty ,jedzenie to tyle. A na spodnie dwie pary musi już odkladac,na buty to samo,aż przykro się robi że się pracuje a nic się nie ma. Dlaczego nasz kraj ma tak chore podejscie? Pracuje uczciwie i chcialabym zyc normalnie,nie pisze o Chorwacji czy Egipcie ale o podstawowych rzeczach! Taka prawda że z**********y( niektorzy ale wieksza polowa) za 1200 i gowno mamy! Aż się pracowac nie chcę a trzeba aby na oplaty było. Ja wiem że Anglia Niemcy to nie eldorado ale dlaczego tam ludzie sa w stanie jakoś zyc i jakoś cos kupic podstawowe rzeczy a w tym p******ym kraju na buty ubranie musisz odkladac? A wyjazd nad morze to jak cud. Ludzie pragna zyc normalnie miec dziecko dzieci ale w tym kraju się nie da. Ledwo na psa stac a co dopiero na dziecko. Nie palisz nie pijesz ale co to jest 1200 zl jak sam czynsz dajmy 400zl a prad przedszkole czy szkola gdzie reszta? Zaloze się że nie tylko mnie to w*****a! I prosze nie obrazac bo prace fizyczne takie też sa wazne i to nmie znaczy że czlowiek ma za miske ryzu pracowac. Ciezko uczciwie się pracuje a nic się nie ma to smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciesz sie, że urodziłaś sie w Polsce a nie w Meksyku w slamsach albo na Ukrainie ;) a poza tym... kto ci każe tu mieszkać? Zawsze możesz emigrować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem to jest tragedia, ja pracuje w biurze, na pełny etat, zarabiam na rękę 1300 zł bez widoku na jakąkolwiek podwyżkę i zmianę pracy bo w moim mieście pracy nie ma. Smutne, popieprzone, chore, wiecznie na wszystko brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeprowadz sie do pakistanu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie truj malkontencie. Nie podoba się to wyjedż. Nie masz na bilet ? To dorób albo zrezygnuj z neta zamiast siedzieć na dupsku i sie użalać, ale wiadomo narzekać jest najwygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska kraj trzeciego swiata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko masz trochę racji ale zapewniam cie ze mogłas też urodzić się w o wiele gorszym kraju., gdzie nie miałabyś nic do powiedzenia, mąż by cię tłukł, g****ił. PL to całkiem dobry traf :) wolny kraj! możesz w kazdej chwili wyjechać do Anglii itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie zawsze zalezy od kraju na zachodzie też jest sporo biedy, bezdomności. W PL z kolei też da sie żyć godnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak dobrze,że mieszkam w Wielkiej Brytanii. Może nie mam złotych gór,ale żyję spokojnie pracując przy sprzątaniu. I nie muszę odkładać na ubrania. Mam pensję idę i kupuję,odkładam ale na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no, komentarze jak ci się nie podoba to wyjedź do Anglii są poniżej pasa. Naprawdę w ludziach nie ma odrobiny empatii czy co?! Albo, że autorka mogła się urodzić w slumsach. Zawsze można się pocieszać, że inni mają gorzej, ale człowiek dąży do lepszego bytu i nie ma nic złego w frustracji autorki. Ja ciebie rozumiem. Mi się nie podobało w Polsce to wyjechałam, ale tu mam rodzinę, przyjaciół swoje miejsce na ziemi. Wróciłam i co? 3 miesiące czekałam na przyznanie g******ego zasiłku w wysokości 500 zł przez pół roku! A gdybym nie miała za co żyć?? Zdechłabym jak pies pod płotem i nikt by nawet nie zwrócił uwagi, bo przecież JAK CI SIĘ NIE PODOBA TO WYJEDŹ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proste pytanie,dlaczego człowiek ma wyjeżdżać z własnego kraju? Dlaczego jego własny kraj nie potrafi zapewnić normalnego życia? Dokładnie nikt nie pisze,o zagranicznych wyjazdach,ale o normalnym trybie życie. Polska jest bardzo w tyle w porównaniu do Anglii,Niemiec,czy Belgii. Na prawdę. Tam pracując nawet jako sprzątaczka z mężem na czele malarzem jest się w stanie utrzymać a u nas? Zbierasz na wszystko i ledwo Cię na coś stać. Po niżej pasa,jest pisanie wyjedź. Bo tak najprościej. Wina nie jest w ludziach a w naszym kraju. Ludzie na prawdę ciężko pracują,a prace jak sprzątanie,czy fabryka nie należą do lekkich prac,są o wiele cięższe niż jak Panie które przesiadują w biurach plotkując****ijąc kawę. Tak każdy zawód jest potrzebny,tylko dlaczego ten mniej płatny jest tak cholernie nie doceniany a ciężki? Zarobki powinny być adekwatne do życia,powinny być takie aby ludziom wystarczyło na podstawowe życie. A tu? Ledwo wiążą koniec z końcem pomimo,że ciężko pracują. Nic dziwnego,że tulu tu złodziei. Komu się chce pracować za najniższą z której i tak nie wiele kupi,lepiej kręcić na boku coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Człowiek ma sam sobie zapewnić normalne życie. Jeśli nie umie, to znaczy, że na nie nie zasługuje. Proste. Nic nie jest tak kretyńskie jak postawa roszczeniowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zarabiam 1500(nie raz 1600 albo 1700) mieszkam z rodzicami,im daje 400zł,bilet stówka czyli zostaje mi tysiak na głupoty i sobie kupuje wiec mi samej starcza,a odkladam narazie 100zł miesięcznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ktos pisze ze w polsce da sie godnie zyc to smiech mnie ogrania? chyba osoba tak piszaca nie ma pojecia co oznacza godne zycie prawda jest ,ze zycie w polsce to tylko wegetacja,nie prawdziwe zycie wyjechalam 6 lat temu i nigdy nie zalowalam tej decyzji w wakacje bylam w polsce i naprawde przerazilam sie wszechobecna bieda,smutkiem i przygnebieniem,ludzie smutni,zagubieni tacy szarzy bez wyrazu pogon za kazdym groszem,posiadanie dzieci to luksus,smutne to jest bardzo mam wystarczjaco pieniedzy by wrocic kupic dom tylko po co?co dalej?zycie w biedzie?oszczedzanie na kazdym kroku?NIE!nie wracam,mam normalne spokojne zycie,nie martwie sie co na obiad bedzie,stac mnie na podroze ,jezdze nowym autem w polsce moglabym jedynie o tym pomarzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne , w Austrii pracuję tak jak pracowałam w kraju i bez postawy roszczeniowej stać mnie obecnie na 100% więcej. W Polsce zatem nie zasługiwałam na więcej? Z mniej inteligentnym komentarzem w tej sprawie się nie spotkałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ktoś pracuje, żyje pod dachem rodziców i nie ma zobowiązań, dzieci to może i sobie żyje, odłoży na wakacje, ubierze się fajnie . Lepiej też mają ci co mieszkają na swoim lub odstąpionym od rodziców (mieszkania własnościowe, dom czy jego piętro). Największą biegę klepią ludzie mieszkający w wynajmowanym lub gnieżdżąc się z rodzicami, teściami gdzie trzeba się dodawać a mieszkać w tłoku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polska należ obecnie do krajów który kamufluje biedę reklamą, dostatkiem na rynku, ładnie ubranymi ludźmi, pełnymi galeriami. To tylko pozory. Jak to moja znajoma socjolog powiedziała, w dzisiejszych czasach bieda chodzi ubrana i wymalowana elegancko więc nie rzuca się oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie, ze w Polsce da się godnie żyć. Ja jakoś widzę też uśmiechniętych zadowolonych ludzi. Nie wszyscy pracują za najniższa krajową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wystarczy ok 6000 na rodzinę, to zarobki raptem po ok 3000 na głowę, więc szału nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje, tyle. mnie az nosi jak pomysle, ze mam studia, trzy podyplomowki a zeby zarobic 3 tysiace musze zapieprzac nadgodziny, za ktore i tak mi zaplaca tyle co za normalna prace. nawet nie chce myslec o sprzataczkach, pomocach kuchennych itd. prawda jest taka, ze gdyby nie taka pani, ktora zamiata ulice utonelibysmy w syfie i tacy ludzie tez sa bardzo potrzebni i zupelnie nie rozumie dlaczego zyja na granicy nedzy wrecz, bo jak inaczej nazwac zycie na styk od pierwszego do pierwszego. my z mezem golych podstawowych pensji mamy lacznie 4200. i to jest malo na 3osobowa rodzine i psa, czasami jak cos wypadnie (choroba dziecka, zepsuje sie lodowka czy cos w tym stylu) to oddajemy rzeczy do lombardu albo bierzemy chwilowki a oboje niby jestesmy konkretnie wyksztalceni i juz od pierwszego roku studiow pracowalismy za darmoche zeby nabrac doswiadczenia w zawodzie. brzydko mowiac ch*j czlowieka strzela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violka_fasolka
Nie ma co narzekac. moze lekko nie jest ale idzie wyżyć.Popatrz na te kraje gdzie trwają wojny domowe,nie ma jedzenie ,leków tam to dopiero jest masakra,ale nikt nie doceni tego co ma dopóki nie poczuje że może być o wiele gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i to jest wymowka, ktora pozwala, osmiela wrecz, ze tak powiem rzad do dzialan, ktore robia z ludzi biedote. co to w ogole jest za argument, ze mozna wyzyc? takie zycie to wegetacja. i nie zmienia tego faktu to, ze gdzies jest gorzej. ja rozumiem, ze trzeba byc wdziecznym, ze ma sie szmate na tylku, cs w lodowce i dach nad glowa ale jednak chcialoby sie cos wiecej z tego zycia. a z takimi zarobkami to mozna sobie co najwyzej wyjsc do kina czy do zoo a jak slucham znajomych to i to sie robi powoli luksusem. to nie sa normalne warunki bytowe, tylko sie ludziom wmawia, ze nie maja na co narzekac a oni slepo sie na to godza i mowia wlasnie takie brednie, ze fakt posiadania kawalka szynki w lodowce jest powodem do zadowolenia z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My z mężem pracujemy za większe pieniądze, ale i tak nas na nic prawie nie stać. Nie chodzi o to kto ile zarabia, ale jak ja dostaje rachunek za gaz 800 lub za wodę 500 to jak się ma to najniższej krajowej? Ludzie za pensję minimalną powinni spokojnie się utrzymać, nawet wynajmując mieszkanie. Ta koleżanka która pisze, że spokojnie na wszystko jej wystarcza bo ma 6000 to pewnie nie ma dzieci, albo ma małe i mieszkanie otrzymane od rodziców. A w Polsce tak mało się zarabia bo pracodawcy korzystają z tego, że jest duże bezrobocie i każdy weźmie pracę nawet za marne grosze bo z czegoś trzeba życ. A kto jest temu winien? Według mnie firmy zagraniczne, które tu wykorzystują wszystko a pieniądze wywożą za granicę. Też mam dość takiego życia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się cieszę że w Anglii mieszkam i mam spokój,a nie w tej biedzie z wami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarabiam około 4000-6000 na rękę. moi znajomi (ci już po studiach i ze stałą pracą) zarabiają między 3000 a 20000 miesięcznie (z wyjątkiem matek siedzących z narybkiem w domach). nie twierdzę, że to nie wiadomo jakie pieniądze i luksusowa życie, ale na prawdę nie ma powodów do narzekania. da się żyć godnie uczciwie pracując. po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz Rodzine Barnej??? I kredyt na mieszkanie??bo 4 czy 5 Tys to przy Rodzine Marne Grosze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja 2 lata temu wyjechałam z rodziną do Niemiec i też się cieszę. W końcu normalnie żyjemy, uff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam dzieci. Mam dziewczynę (ona też pracuje). Mieszkanie kupiłem jak jeszcze pracowałem w innej branży i zarabiałem znacznie lepiej (zmiana pracy z wyboru - wolę mniej zarabiać i mniej się stresować :). Pewnie, że chciałbym kupić nowe auto, czy większe mieszkanie, ale świadomie podjąłem takie a nie inne decyzje i żyję zdecydowanie nie w luksusie, ale dość wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie da sie żyć droga Pani
Jak da się żyć z pensji 1200zł? 1200 zł ona i on to 2400 zł. Szaleństwo :D Opłaty.ubranie,jedzenie,przedszkole/szkoła i inne. Za 2400 zł ciężko się żyje!!!!!!!!!!!!!!!!! Sama rok temu jeszcze tak musiałam. 2400 zł przeszło w mig. Tym bardziej,że nie kupowałam najtańszego jedzenia(bo jest byle jakie),tylko te średnie,bo na droższe nie było mnie stać. Ubrania nie markowe,lecz z bazarów,marketów. Opłaty,niestety ledwo ale trzeba było. Wakacji nie było. Mieszkam w małym mieście w Anglii,pracuję Ja i mąż. I stać nas na normalne życie. Tu jestem w stanie chociaż pojechać na wakacje i morze zobaczyć,a w Polsce morza bym przez kilka lat jeszcze nie zobaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patriota1
To w*********j do Niemiec na ogórki, krnąbrna d***** i naucz się szacunku do ojczyzny. Durna krowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×