Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Martuchaaaaa

pomocy

Polecane posty

Gość Martuchaaaaa

Witam. Mam problem. Oczywiscie z facetem. Jestem z nim 4 msc a znam jakis rok. Kocham Go ale nie chce juz z nim byc. Opowiem wam moja historie prosze o pomoc. Mam 21 lat on 28. Wiele razy cierpialam przez facetow, jestem osoba ktora jest bardzo osoba emocjoalna, wiele razy plakalam. Myslalam ze on bedzie inny. Poznalam go przez mich przyjaciol. Moj Przyjaciel pracuje z nim, Myslalam ze nie bede cierpiec. Ale zycie jest niestety dla mnie okrutne i niestety trafiam na debili. xd Otoz moj Tż z ktorym jestem wiele obiecuje ale nie dotrzymuje slowa, mowi ze zadzwoni ale nie dzwoni. Zaniedbuje mnie. Nie pyta sie jak sie czuje. I wydaje mi sie ze zalezy mu tylko na seksie, zawsze jak sie z nim widze pyta kiedy to zrobimy. Nie przejmuje sie moim zdrowiem. Chociaz ja zawsze sie martwie jak cos mu sie dzieje. Martwie sie o niego jak nie odbiera dlugo albo jak jedzie gdzies. W zasadzie to jak sie z nim widze nie chodzimy na spacery bo mu sie nie chce tylko albo siedzimy u jego kolegi i oni graja na konsoli albo siedzimy w samochodzie. Bardzo mnie boli to jak mnie traktuje. Kiedys byla taka sytuacja ze weszlismy na temat jego bylych i mowil ze na nie musial sie wykosztowac, na kazde spotkanie musial kupic po kilka piw i wgl a ja mu odpowiedzialam ze ja nie pije wiec na mnie nie musi bo ja nawet nie chce, to mi odpowiedzial " na Ciebie trace paliwo ". Mi sie wtedy przykro zrobilo ale nic nie odpowiedzialam i po chwili odpowiedzial ze zartowal, a wiem ze w kazdym zarcie jest troche prawdy . Ostatnio siedzialam z kolezanka u jego kolegi z nim i sie smialysmy ze jakis tam aktor jest przystojny to jak ja odwiezlismy zrobil mi taka awanture o tego aktora az sie poplakalam. probowalam raz z nim zerwac ale nie potrafie chyba. Obiecal ze sie zmieni i efektow nie widac. Dodam ze obawiam sie ze moglby mie kiedys zdradzic. Bo przyznal mi sie ze kiedys byl az z 3 dziewczynami na raz, Zapewnia ze teraz mnie ma i tylko mnie chce ale juz sama niewiem. Nie chce byc zabawka. Prosze pomozcie.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochasz tego nieokrzesanego buraka? Za co? jeżeli można widzieć? Przeczytaj co sama napisałaś i powiedz mi proszę, dlaczego nadal z nim jesteś? Dlaczego pozwalasz aby on (lub ktokolwiek inny) traktował Cię w taki sposób? Piszesz żewiele razy cierpiałaś przez facetów, dlaczego więc powielasz te same błędy i zadajesz się z dupkami? Czy Tobie któryś naprawdę musi nieźle wpier/do/li/ć żebyś zrozumiała i pojęła że masz prawo wyboru z kim chciałabyś być? Czy Ty jesteś aż tak zdesperowana że byle portki Cię zadowolą? Jeśli nie chcesz być zabawką i zapchajdziurą to obudź się Dziewczyno. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraz sobie zycie z tym facetem za kilka lat .On Ty i dzieci . Kochana to niedojrzały chlopczyk ktoremu tylko jedno w glowie . Glupi chwalipieta bez zadnego wyczucia .Szacunku do Ciebie brak . Masz dopiero 21 lat a zachowujesz sie jak 30 ktora boi sie samotnosci albo ze zaden juz jej nie bedzie pisany . Wyprowadz sie z tego zwiazku i to szybko .Daj sobie szanse na normalnego chlopaka . Pamietaj ze do lozka idz dopiero wtedy gdy dobrze poznasz faceta bo inaczej cale zycie bedziesz trafiała na drani .Musisz siebie szanowac zeby oni szanowali Ciebie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaaa
macie racje moze i jestem glupia ale ja nie umiem zerwac. raz probowalam ale znowu uwierzylam ze sie zmieni i o ;/ prosze pomozcie. sama nie wiem co mam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego sie obawiasz ? Ze nie znajdziesz zadnego ? Nierozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes tak naiwna ze szok!haha,Jezeli chcesz rady to ci dam chociaz wiem ze jestes zbyt glupia zeby to zrobic.Powinnas zalogowac sie na jakims portalu randkowym,tylko nie wiem jak wygladasz bo jak jestes brzydka jak koopa to moze nie wypalic.Ale jak jestes ladna to poznaj paru facetow przez internet,jak nasluchasz sie komplementow to moze uwierzysz w siebie ze jestes cos warta!!!!i zostawisz tego knura!odetnij sie od niego,kup nowa karte,zmien nr,kiedy przyjedzie,spojz na niego z wyzszoscia i powiedz zeby spadal bo nie jest ciebie wart!!!!tak mu powiedz.Bedziesz miala satyswakcje ze to ty zerwalas!!!bo to ze cie zostawi jak sie pobawi to jest pewne!!! a potem bedzie kac moralny dziewczyno!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zobacz kochana .On ma 28 lat a zachowuje sie jak gimbuz .Taki facet Ciebie satysfakcje ?Jestem stara a takiego głupka bym nie chciała... Wpedzisz sie w lata i potem bedzie trudno odejść . A poza tym to sknerus.Nikt za Cb nie podejmie decyzji .Ty sie bedziesz z nim meczyła nie my . Tacy sie nie zmienaja ,chyba ze na gorsze .Odpuśc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" prosze pomozcie. sama nie wiem co mam zrobic" Każdy ci pomaga i daje takie same rady! Widzę,że spodziewasz się komentarza w stylu " daj mu szansę i nie zostawiaj go nigdy,on się zmieni" To czego ty jeszcze oczekujesz? Albo jakiej pomocy? Bo każdy próbuję ci uświadomić,żebyś sobie odpuściła,a ty dalej nie wiesz co zrobić. To po co zakładałaś wątek skoro nie wiadomo jaki komentarz by się pojawił to dla ciebie za mało,bo każdy piszę,że masz go zostawić.. bez senu. Nie rozumiem cię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaaa
ostatnio gadalam z moim przyjacielem ktory z nim pracuje i pytal jak tam z chlopakiem i powiedzialam ze nie jestem z nim. to bylo w te dzien co zerwalam to zapytal dlaczego to mu napisalam to co wam tutaj. to moj kolega powiedzial ze faceci inaczej mysla i wgl. i zaczal mi mowic ze zle zrobilam i wgl i potem przyjechal TŻ i obiecal ze zmieni sie i ja uwierzylam. myslalam ze tak bd. nie widzialam sie z nim juz ponad tydzie bo nie ma czasu, bo pracuje. i samochod ma na wspolke z rodzicami i siostra i przyjechac nie moze a jak ja chce przyjechac to mowi ze u kolegi jest, i wgl ;/ mam dosc chorej sytuacji. jestem glupia naiwna ja wiem o tym. ale ja nie umiem zerwac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaaa
z tego co wiem to facetom sie podobam. nie nakladam zbyt duzo makijazu stawiam na naturalnosc. i z tego co wiem coraz bardziej facetow wlasnie pociagaja naturalne kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaaa
chodzi mi bardziej o taka pomoc typu " jak zerwac by juz nie dac sie nabrac na jego slowka i wgl ( czyli typu " wroc zmienie sie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zerwac jednym szybkim cięciem ."Koniec z nami ,nie wierze w zadna poprawę .Zasluguje na kogos normalnego .Z toba tylko trace czas ". Tyle .Co On Ciebie obchodzi ? Co Cie obchodzi co pomyśli ? Nie potrafi byc w zwiazku ,musi dojrzeć najpierw .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie.. chyba już się o tym przekonałaś,że robi cię w ch/uja mówiąc ci,że się zmieni. Powiedz mu,że dałas mu szansę,a on jej nie wykorzystał,skoro tak postąpił ma cię w du/pie,a ty mu to przekaż,że nie chcesz być w związku, w którym nie czujesz się dobrze i nie wierzysz w jego czułe słówka i obietnice. To nie jest trudne tym bardziej,że nie chcesz z nim być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I skoro mu nie ufasz,bo nie jesteś pewna czy jest tobie wierny to już w ogóle jest bez sensu. W związku trzeba sobie ufać,a jemu nawet się nie da skoro nie dotrzymuje obietnicy kiedy ty mu wierzysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaaa
macie racje. dzis tak zrobie. pojade do niego i mu tak powiem nie ma na co czekac. bo im bardziej bede zwlekac tym on bedzie sie czul ze zlapal mnie w siec. dzis z nim pogadam wieczorem. dziekuj***ardzo wszystkim tym co sie wypowiadali. i narazie dam sobie chyba spokoj z facetami. przynajmniej na jakis czas. od dawna chcialam zapisac sie na silownie i chyba tak wkoncu zrobie. poprawie sobie samopoczucie. dziekuje ze na was moge liczyc. bo moj przyjaciel niestety tym razem mi nie pomogl xd dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ,faceci tak nas traktuja jak im na to pozwolimy . A Ty pozwolilas traktowac sie jak szmate .Zmień to w sobie .Musisz miec godnośc i szacunek do siebie samej .W nastepnym zwiazku badz asertywna od poczatku .Pierwsze oznaki szmacenia - wypad ze zwiazku .Dziewczyno tylko w ten sposób spotkasz porzadnego faceta .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powodzenia ,trzymaj formę :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaaa
ale wiesz na poczatku bylo inaczej. byl mily czuly i wgl. ale potem cos sie stalo i zaczelo sie psuc i wychodzily takie akcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martuchaaaaa
dziekuj***ardzo :) jedna pozytywna rzecz tego wszystkiego ze jezeli zaczne chodzic na silownie to nie dosc ze samopoczucie sobie polepsze to i forme i poznam nowych ludzi dziekuje ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coś się zepsuło,bo pewnie uczucie u niego prysło,albo zaczął zabawiać się z inną.. miałam tak samo. Mam nadzieję,że nie będzie cię nachodził ani nic z tych rzeczy,bo bywają tacy psychopaci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź na siłownię, na cokolwiek, byle by nie do niego. Nie wiem tylko po co do niego pojedziesz aby mu to powiedzieć. Mniejsza o to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trolek
Też tak kiedyś miałam. Przywiązałaś się po prostu do niego, ale możesz też przywiązać do kogoś innego. Mu po prostu na Tobie nie zależy, nie ma co się oszukiwać. Jakby zależało, to zamiast żartować, że wydał kasę na paliwo, żartowałby, że na Ciebie zawsze mógłby wydawać, albo coś w tym stylu, przemycanie wiadomości, że jesteś ważna. Przeczytaj książkę w necie w pdfie "Nie zależy mu na Tobie"- G. Behrendt. Najskuteczniej zerwać z gnojem przez sms. Nie masz powodów, żeby się patyczkować na żywo po takim traktowaniu. Nie dopuść do żadnych spotkań, nie odzywaj się, chyba że będzie pytał, czy już nic nie znaczy. Wtedy zagryź zęby i odpisz (sms, nie rozmowa): "nie:D", "przynudzasz", nie wdawaj się w żadne rozmowy. Komunikat ma być jednoznaczny, poker face. Popłaczesz, daj sobie czas by dojść do siebie i poczuć się fajnie i dopiero wejdź w nowy związek. Jak będziesz często czuć się fajnie i sobie dogadzać (oczywiście nie na maxa), inaczej będziesz zachowywać się przy swoim facecie. Powodzenia i pozdrawiam. Alternatywą jest jeszcze spróbować dawać mu sygnały, że jesteś lekko egoistyczna, faceci to lubią albo wyświadczysz mu jakąś przysługę/ podziękuje za coś, zażartuj "10 zł się należy", generalnie, mimo że spędzacie razem czas, niech czuje, że sama siebie lubisz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×