Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak to jest z pzyjeciem racownicy po macirzynskim

Polecane posty

Gość gość

pacodawca ja musi przyjąc? musi pracowac przez okeslony czas? moze zwolnic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*pracownicy ;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wracasz z macierzyńskiego, a pracodawca może tego samego dnia wręczyć ci wypowiedzenie. I jeżeli będzie chciał to zrobić to nic cię nie chroni. Bo nawet jeżeli zmniejszysz sobie wymiar etatu to on zlikwiduje stanowisko i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, po macierzyńskim może Cie od razu zwolnić albo zlikwidować Twoje stanowisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chcialam wrocic we wrzesniu tamtego roku na pol etatu w wychowawczego, kierownik powiedzial ze nie ma u nas czegos takiego w naszej firmie, zaproponowal caly etat ale w dalekim czasie, nie moglam czekac a poza tym rozmawial o tym z dziewczynami z pracy i wygadal sie ze po dwoch tygodniach mnie zwolni, poczytalam kodeks pracy i okazalo sie ze mam prawo wrocic do pracy i nie moga mnie zwolnic przez rok tylko musze wrocic w niepelnym wymiarze czasu pracy, maksymalnie pol etatu, wyslalam wiec informacje do firmy ze wracam do pracy, jestem pod ochrona przez rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moze tego zrobic, zlikwidowac, poczytaj kodeks pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze nie max pół etatu a minimum pół etatu. Po drugie i tak może cię zwolnić. No może nie zwolnić a zlikwidować twoje stanowisko. U mnie w firmie była dziewczyna która nic kompletnie nie robiła. Wróciła na pół etatu, popracowala miesiac i jej stanowisko zostało zlikwidowane. I żadne sądy nie pomogły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas też tak zrobili. Po czym po miesiącu stanowisko zostało przywrócone już z nowym pracownikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro nie chcą Cię w tej firmie to po co na siłe chcesz tam wracać? wiesz jaka będzie atmosfera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie atmosfera jest ok, pomylilam sie z tym maks wg kodeksu redukcja etatu tez nie wchodzi w gre, tylko i wylacznie z winy praciwnika, tez balam sie o atmosfere ale jest ok, nie mam zadnych nieprzyjemnosci z tego powodu, i nikt nie zostal zwolniony w zamian za mnie, ja mysialam wrocic z powodow finansowych, a poza tym kierownik ze mna rozmawial we wtorek a w piatek zatrudnil dwie nowe osoby, nie czuje sie super z tym ze podjelam taka decyzje ale zrobilam to dla dobra rodziny i niczego nie zaluje, nastepnym razem zrobilabym to samo, Autorko decyzja nalezy do Ciebie, pytanie czy chcess wrocic bo musicz czy poprostu chcesz, i czy nadal bedziess chciala tam pracowac, ja licze sie z tym ze moge zostac zwolniona po tym roku, poki co mam jeszcze troche czasu, pozniej bede rozmawiac z kierownikiem, trzeba dbac o swoje bo tak to zawsze bedziemy na przegranej pozycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×