Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

hubert26

Nie wiem co robić

Polecane posty

Od razu powiem że mam 16 lat . Wiem co sądzicie... do nauki, a nie o miłości marzysz... . Lecz nie wiem co robić i może mi pomożecie... . 1,5 roku temu poznałem dziewczynę rok młodszą ode mnie. Od tamtej chwili gadamy ciągle przez fb ale nie w tym sęk. Najgorsze jest to, że się zakochałem w niej bez pamięci. Śni mi się, mam koszmary, płaczę w nocy, martwię się o nią i jedno jej słowo i skoczyłbym pod pociąg. Spotkać nie za bardzo jest jak, bo mieszka pod Krakowem, a ja pod Lublinem (szmat drogi). Wiem... jak tak można, kiedy się nigdy osoby na oczy nie widziało, a już się ją kocha. Otóż jak widać tak można. Najgorsze jest to że ona mi wypisuje jak to się z chłopakami przytula, całuje itp a ja przed komputerem w depresje wpadam. Błagam was, powiedzcie mi co mam robić, bo żyć mi się już nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arnicca
To, że ludzie się zakochują przez internet przestaje mnie dziwić. Ale twoja miłość jest przeolbrzymia - koszmary nocne, płacz czy depresja - to jest chora miłość. Myslę, ze bardzo potrzebujesz ciepła i czułości - być może rodzice ci tego nie dają, bądź dają za mało - i stąd takie zaangażowanie emocjonalne w tą wirtualną znajomość. Sam zdajesz sobie sprawę, ze ta sytuacja przerosła cię. Internetowa znajomość rozbija cię, zatruwa ci życie. Radziłabym ci skorzystać z porady psychologa, bo - jesli uporasz się z aktualną sytuacją i dojdziesz jakoś do równowagi - to jak za jakiś czas spotkasz kogoś w realu to znowu zatracisz się w tej miłości i będziesz cierpiał. Masz jakiś deficyt miłości i ciepła i rekompensujesz go w taki a nie inny sposób, ale to jest okupione wielkim cierpieniem. Zajrzyj na stronę www.kobieceserca.pl jest tam sporo artykułów i e-booków na temat toksycznej miłości. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję ci arnica, pójdę do psychologa może mi pomoże bo jak widać nie daję rady ... strasznie dziękuję za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×