czy są tu kobiety które mimo ciężkiego pierwszego porodu zdecydowały się znowu

na kolejne drugie dziecko ? Pytam bo tutaj tylko ciągle piszą kobiety, że jak miały ciężki poród to już nigdy więcej drugiego dziecka, więc pytam czy są też jednak takie, które mimo to zdecydowały się na drugą ciążę, chyba nie jestem jedyną "masochistką"

zaraz po porodzie powiedzialam NIE.. Ale chcemy drugie dziecko...zobacze jak bedzie.. Poki co nie inaczej niz cesarka.. Nie wyobrazam sobie drugi raz przechodzic przez to.. Sama jestem ciekawa opinii kobiet po ciezkim porodzie

moje dwie koleżanki - jedna po 6 latach, druga po 3 i obydwie na ponowne sn;)

Ja miałam ciężki poród. Mordowalam się dobe. Skurcze szły z krzyża, rozwarcie nie chciało ruszyć, córka wchodziła w kanał rodny i się cofała. Do tego jeszcze masaż szyjki macicy.. Boże, myślałam że tam zdechne. I jeszcze koszmarna położna. Idą skurcze parte, a Tobie nie wolno przec bo rozwarcie jest niepełne. Jak już pozwolili mi przec to było jak zbawienie dla mnie. A mimo to chcę mieć przynajmniej trójke Dzieci. Teraz jestem w ciąży z drugim. CC nie chce.

Ja uwielbiam być w ciąży i rodzic:)