Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość statkova

baaaardzo późne dziewictwo

Polecane posty

Gość gość
bo was kręcą zajęci faceci, teraz jestem singlem i nic nie wpada, a jak byłem w związku, to miałem wiele okazji do zdrady... jakiś chory paradoks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie, też uważam, że mądry człowiek znający siebie jest sam dla siebie najlepszym psychoterapeutą, poza tym sesje terapeutyczne mogą doprowadzić do niezdrowej relacji między pacjentem a lekarzem, nowego uzależnienia jakby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enjoy50
Natknąłem się tutaj na takie stwierdzenie: "...ale orgazm można mieć choćby poprzez seks oralny". Orgazm,orgazm,orgazm...w koło macieju...jak o miłości fizycznej to od razu o orgaźmie. To jest jakieś nieporozumienie które bazuje chyba na pornografii internetowej i pojęciu seksu jako zaspokojenia potrzeby fizjologicznej. Seks dwojga kochanków nie ma być zaspokojeniem...mało tego...powinien nawet być wzmożeniem namietności,pobudzeniem ich pragnień zmysłowych,rozkołysaniem pragnień i żądz. Aby osiągnąć ten cel męzczyzna dobrze robi jesli unika orgazmu,wytrysku...jest aktywny i w każdej chwili dysponuje potencją. Co to za kochanie jeśli kazdy z kochanków w zbliżeniu myśli o osiągnieciu orgazmu.Inna jest fizjologia orgazmu kobiety a inna mężczyzny.Orgazm dzieli kochanków a nie zbliża. A chyba istotą seksualnego przeżycia jest zbliżenie i czułe przezycie zjednoczenia. Słodkie wyczerpanie...a nie zaspokojenie jest właściwym stanem kochanków po rozkosznym dniu albo nocy...oni nie mogą się od siebie oderwać niezależnie czy spędzili w łóżku 2 godz czy 2 dni...w każdym razie wydaje mi się,że tak powinno być :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak kręcą, sami do mnie przychodzą :P Ale fakt, odkąd wiem że ten zajęty jest zajęty, to jego atrakcyjność w moich oczach wzrosła, tak to troche działa, bo skoro wiem, że komuś się bardzo podoba, tzn że musi coś w nim być - na takiej zasadzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie też posucha odkąd nastał stan wolny :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
enjoy50, mógłbyś sobie darować.... to mówienie o tortach cierpiącemu z głodu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 2
Sam nie pokonasz lęków! Tutaj zawsze jest potrzebna pomocna dłoń mądrego psychoterapeuty, albo kogoś takiego. Zgodzę się z tym, że wielu psychologów, albo psychiatrów ma sam ze sobą problem. Idą na studia, aby pomóc samemu sobie, uleczyć się, a potem wyłazi z nich taki Samson. Przynajmniej tak twierdziła profesor psychologii z sąsiedniego wydziału na studiach. Komedia, zgadza się, ale ukazuje pewien mechanizm psychologiczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz że to chore tak myśleć, że skoro on kogoś ma to znaczy że musi być w jakiś sposób atrakcyjny ;) mnie jakoś mężatki nie kręcą... wręcz przeciwnie, iść do łóżka z babką która jeszcze godzinę temu mogła robić mężusiowi loda... ohyda. Choć wiem, że mężatki mogą mieć mniejszy przebieg niż singielki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalnyfacet
tak szczerze, co was powstrzymuje? mam na myśli czas leci, lat nie ubywa, a śmierć czeka za każdym rogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że to nie musi mieć nic wspólnego z prawdą, ale tak działa mechanizm psychologiczny... To jak z restauracją.... Widzisz pustą bez klientów - znaczy musi być niedobre jedzenie... Widzisz obleganą - znaczy musi być pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie pokonasz, ja byłem cholernie nieśmiały, zacząłem pracować w firmie usługowej i musiałem mieć kontakt z innymi ludźmi, bo taka praca... teraz po nieśmiałości nawet znaku nie ma. Lęk wysokości też miałem i już się go pozbyłem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 2
Zakazany owoc zajętego faceta smakuje i rośnie na niego libido jak nie wiem, nie mówiąc już o mundurze czy odmianie munduru, czarnej sutannie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enjoy50
syttsyn... sorry,troche racji masz...ale z drugiej strony wizja pełnej butelki Nałęczowianki może zdopingować spragnionego wędrowca na pustyni do dodatkowego wysiłku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o lol, o sutannach to już nie ze mną :P haha, enjoy50, może i trochę tak... ale w moich działaniach to nic i tak nie zmienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
enyoj50 co ty za głupoty gadasz, gdyby nie orgazm, a raczej to uczucie relaksu po, to ludzie by się nie bzykali. I nie chodzi o własny orgazm, ale o orgazm partnerki... kobiety mają wtedy niesamowite spojrzenie :) to jest bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko ten zajęty facet powiedział mi, że uznaje seks tylko w związku... więc w ogóle dziwna historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to znaczy że co, ze będzie mieć żonę i narzeczoną na boku :) czy może szuka już drugiej żony może, bo pierwsza mu nie daje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 2
Nie zawsze pokonasz! Ja mam lęk przed lataniem samolotem, którego kiedyś nie miałem. Widziałem kilka lat temu rozbity samolot i to co pozostaje z człowieka po katastrofie. Nawet wtedy nie miałem takich lęków, ale przyszły teraz, po latach pracy w zagrożeniu życia. Wychodzisz do pracy i nie wiesz czy wrócisz, że coś się obok mnie rozerwie. Pozostaje mi zaakceptować ten lęk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeleć się samolotem kilka razy i lęk minie, no chyba że wpadasz w panikę to nie radzę bo cię wyprowadzą z samolotu siłą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest trudne, ale chyba się da, kiedy nadchodzi moment zaryzykowania z zaufaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli taki ma tok myślenia, żona w domu, a dziewczyna w innym mieście... dobry jest ;) i pewnie kilka tych dziewczyn już ma, kosztowna zabawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalnyfacet
a jak rozwiązać problem lęku przed ludźmi? przy założeniu, że rozwiązanie "przeleć kilka razy" nie wchodzi w grę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość, mówię, że on ma dziewczynę w innym kraju, nie ma żony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość nr 2
Czasami taki żonaty jest atrakcyjny nie dlatego, że jeśli jakaś już go ma, to jego akcje rosną, ale dlatego, że żona wiąże mu ręce, i jest bezpieczny. Tak naprawdę, lęk przed bliskością realizowany jest poprzez obrączkę faceta. Bezpieczny gach, zaobrączkowany, dosłownie i w przenośni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalnyfacet
ludzie są źli, kradną, oszukują, zabijają, trzeba uważać, lepiej trzymać się od nich z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a gdy lęku przed bliskością nie ma, to czemu? moim zdaniem też dlatego, że rosną moje akcje, skoro kogoś ma, a mimo to kusi się na mnie, to jakby liże moje ego ;) nienormalny, nieprawda, ludzie mogą drugiemu człowiekowi uratować życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrog dziur od sloniny
>>chłopie, spuszczenie się w dziurę słoniny też jest przyjemne ale tylko dla ciała ale nie ducha, << No nie, dla mnie w dziure od sloniny jest jednak duzo mniej przyjemne. Ale jesli ty masz taka fajna dziure to z niej korzystaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przepraszam,ze bede niemily ale uwazam,ze autorka jest niedorozwinieta umyslowo,skoro takie durne pytania zadaje. To zaden wstyd bo to osobista sprawa i nie ma zadnego znaczenia czy ktos juz seks ma za soba czy nie. Zycie to wazniejsze rzeczy niz seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×