Czy była byś z takim chłopakiem

looserem to jest podszyw który nie ma własnego życia i wpiepsza się w inne.

WPIEPSZA SIE! TAKA MA YNTELYGENCJA! A CO! :D

Czy ja napisałem coś że się z nieinteligentną bym nie zadawał czy coś ? I tak będę kobiecie musiał pewne rzeczy tłumaczyć. Czy ja wywyższam się tym że nie piję? Po prostu stwierdzam fakt że po to ma człowiek rozum by sobie nie szkodzić. Więc jw po co jeść / pić coś co ci szkodzi? Większość ludzi robi to bo inni robią. Piją dla towarzystwa.

aż 3 lata sie leczyles z milosci???? Czy u facetow to naprawde trwa dwa razy dluzej niz u kobiet??

Skoro wystarcza Ci kiszenie sie we wlasnym sosie,to po co Ci w ogole kobieta?A kobiecie do czego by byl potrzebny ktos Twego pokroju?Do niczego.Jak ma sie meczyc z kims takim,to tez lepiej gapic sie w sciane.

haha jasne ;]

U mnie tyle trwało. Za 1 tęsknię do dziś czyli 6 lat. Ale nic by już z tego nie było. Nie każdy tak ma tylko takie przylepy jak ja.

Kobieta mi jest potrzebna : a) By cieszyć oko b) dla sexu c) by zasypiać obok kogoś d) By mieć się do kogo odezwać

Słucham też dennych piosenek o miłości w stylu Video & Ania Wyszkoni - Soft jagoda - pewność mam itd

wiesz a mnie akurat bardzo podoba się ktoś kto nie pije i nie pali sama też nienawidzę imprez i nie chodzę na nie ..... Pracuje z ludźmi owszem , ale odpoczywa w samotności .....lub po prostu tam gdzie panuje cisza TY Jesteś akurat w miarę spoko ....ale wiesz nie sama miłością człowiek żyje ...... a Ty wydawać by się mogło że chcesz rozpaczliwie uczepić się dziewczyny wpatrując w nią i ciągle przytulając ..... a tymczasem trzeba pracować i podołać jeszcze innym obowiązkom życiowym .. Ale ogólnie to w miarę ok Jesteś

Trochę nie rozumie sensu twojej wypowiedzi. Jak najbardziej rozpaczliwie potrzebuje odrobiny miłości :)

Nie rozumie twoje slow ale mama mi wytlumacy yntelygencja ponad wsystko!

up

down

W życiu, ale głównie dlatego, że jesteś dla mnie za głupi i leniwy. Ale spoko, jak większość facetów, Ty przynajmniej nie pijesz. PS: "doszła po kilku *****ch ręką" - rly? :D

- mógłbym cały dzień nic nie robić tylko siedzieć przed kompem- też to lubię, ale myślę że jak się ma chłopaka czy dziewczynę to wtedy więcej czasu się jej poświęca - jestem nudny siedzę w 4 ścianach nie mam potrzeby i chęci wychodzić.- zdecydowanie moja cecha, rzadko gdzieś chodzę, żadnych imprez, zamiast kina oglądam te same filmy na kompie, pływać nie umiem nie chce mi się chodzić na basen, ogólnie wszystko w domu :) "- nienawidzę sprzątać" a ja wtedy jak trzeba to się zabieram, nie jestem porządnicka, brzydko składam ubrania w szafie, mam 3 kubki na biurku ale jak trzeba to wtedy się zabieram, nie zarastam w brudzie "- odpadają wszelkiego rodzaju imprezy a)nie tańcze b) nie pije c) nie pale d) Nie śmieszą mnie wygłupy" 1,b, i c się zgadza, tańczyć nienawidzę. Ale co do wygłupów to zdarza mi się :D Kobiecy wygląda jest fajny :)

No w końcu jakaś pozytywna wiadomość

wiem co to znaczy być domatorem, bo w kinie ostatni raz byłam gdzieś hm w 6 klasie z klasą. Nigdy nie byłam na dyskotece. Na lodowisku raz ze szkołą. Wody się boję jeśli chodzi o basen. Natomiast jeśli moja druga połowa chciałaby wyjść z domu to owszem mogłyby to być spacery na łonie natury bo to nawet lubię. Filmuy wszystkie i tak wychodzą on-line albo na dvd więc po co w ogóle chodzić do kina? :D Natomiast ja np. jestem dziwną kobietą bo za dużo przytulanek podejrzewam że by mi przeszkadzało. Ale np. wieczorem w łózku razem, zasnąć w swoich objęciach to to zdecydowanie tak!

No ale jakąś tam szanse na bycie z kobietą mam :)

fajerwerki sa z******te tak apropos poczatku. ja tez jestem tego typu osoba co wy panowie ale oczywiscie z pewnymi roznicami i z tego co widze to potrzebujecie tylko dziewczyny do spania i przytulania, to az takie wazne i potrzebne zeby od razu sie babrac w zwiazku, nie sądzę

Kilka pierdów w powietrzu i super... A co do tego.. Jak chcesz mieć kogoś do przytulania dzień w dzień bez związku ?

ale potrzeba sie w ta zaangazowac i liczyć sie z ta druga osoba, to strasznie klopotliwe

heh ja też mam zastrzeżenia co do fajerwerek,bo wlasnie zawsze lece je oglądać :D i sama lubie sie nimi bawić. To jest coś pięknego,szkoda że tak krotkie ale warte zobaczenia,wzbudza emocje i radość Sama jestem domatorką ale z facetem fajnie byłoby gdzieś czasem wyjść. Co do przytulania to raczej ja zamęczam przytulaniem to bardzo duży plus jak facet jest przytulaśny nie picie i nie palenie też zalety

Poszukaj kogoś swojego pokroju. Taki na ktore mozna zawiesić oko raczej nie poleca na kogoś takiego jak ty. Pozdro

Gdzieś wyjść tzn?

ja cię żałowac nie zamierzam. Nie chciałabym kogoś takiego do związku, bo związek to dla mnie bycie razem dwóch niezaleznych od siebie osób,które się kochają,ale potrafią funkcjonować samodzielnie, dbają o siebie nawzajem w między nimi szacunek, zaangażowanie,namiętność. A ty sprawiasz osoby niedojrzałej emocjonalnie,aroganckiej i nastawionej wyłacznie na własne korzyści.

jaki sens ma bycie 2 niezależnych osób. Związek bez zależności to nie związek.

niezależność w związku to właśnie nie być bluszczem,nie podporządkowywać całego swojego dnia, tygodnia,miesiąca pod osobą z którą jestem.Związek to zdrowa relacja, dwojga równych sobie ludzi,którzy są razem,ale mają też czas dla siebie, swoich pasji, znajomych.

Co do tej mojej niedojrzałości chyba masz rację. Taki bluszcz zatulający ze mnie jest.

wiem,że mam. Przytulanie jest fajne,ale wszystko z umiarem. Niech ktoś inny ci radzi teraz, mi się już baterie wyczerpaly.