Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co sadzicie o takim zachowaniu tak obiektywnie

Polecane posty

Gość gość

Jesteśmy razem 4 lata. Ostatnio nam się nie układa, ciae się klocimy troche z jego strony, a troche z mojej choć staram się żeby ich nie było. Ostatnio rzadko się widujemy bo co 2,3 tyg bo tak się składa niestety. Przedwczoraj przyjechałam do niego po 2 tygodniach i było ok do wczoraj kiedy poszedł do swojej babci która jest troche załamana po śmierci dziadka a jej druga wnuczka która z nią mieszka poszła do kina. Proponował mi zebym poszła razem z nim ale byłam chora na angine więc zostałam u niego w mieszkaniu. Miał iść na 2 godziny a w końcu jak wyszedł o 19 to wrócił po północy... Zrovlbilam mu trochewypominki ze dzisiaj mmuszę wracać więc mógł wcześniej wrócić a błon się wydarl na mnie i zrobił mi awanturę... Nie wiem czy musiał z babcią siedzieć do północy? Może ja przasadzam sama nie wiem ale bardzo chciałam spędzić z nim jak najwiecej czasu bo dzisiaj wracam do domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry za literówki ale nie mam u niego netu i pisze z telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babcia to już o 8spi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem może ta jego tak długo nie spala ale też dla mnie troche to dziwne.. i odrzucal moje połączenia już potem tzn raz odebrał a potem nie więc moze chciał posiedzieć z kuzynami a mnie o tym nie powiedział ... Randkę z kimś innym raczej wykluczam bo wyszedł w dresach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpie, żeby do północy chciało mu się siedzieć z babcią. Robi Cię na szaro, pewnie kogoś ma na boku, bo rzadko się widujecie. Nie bądź naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nawet jeśli siedział z babcią ,przypusmy że tak to nie mógł naprawdę wrócić wcześniej?być może i się. kimś spotyka ale wątpię żeby wczoraj wyszedł do dziewczyny nie ogolony w dresach bo ba początku naszego związku bardzo o siebie dbal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak się widzi dziewczynę co 2-3 tygodnie przez 4lata to nie ma co się uczuć spodziewać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, babcie to chyba nie przesiaduja do polnocy. Jesli wolal towarzystwo kuzynow niz Twoje, to chyba juz sie Toba znudzil. Wiesz, rzadkie widywanie sie wplywa na to, ze ludzie na siebie obojetnieja (nie zawsze, ale czesto tak jest). Przeanalizujm Wasz zwiazek i zastanow sie, czy jest sens tak to ciagnac na odleglosc. A on tez do Ciebie przyjezdza czy zawsze Ty do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dresy hehe to dla zmylenia przeciwnika:-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On do.mnie też przyjezdza ale i tak rzadko się widujemy...ja man studia, on prace i tak wychodzi choc wczesniej mimo odleglosci widywalismy sie Co tydzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę nie potrafisz kojarzyć faktów? Koles ma Cię w nosie, bo inaczej by z Tobą spędził czas. Nie daj sie nabrać na to, że był w dresie itp, to stare zagrania, żeby zmylić przeciwnika. Zerwij z nim, bo to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zrywaj , daj mu jeszcze kilka razy . Pewnie się zmieni :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze i się spotyka ciezko mi powiedziec ale jakos mi nie pasuje zeby sie wczoraj spotkal z jakas dziewczyna... Mysle ze spotkal sie z kuzynami bo on lubi z nimi się spotkać czasem ale i tak czuję się źle ze wolał ich ode mnie... Bo babcia chyba mogła sobie sama poradzic w nocy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, a czemu mu nie powiesz wprost, że wkurzyło Cię jego zachowanie, bo chciałaś z nim spędzić czas, a on wolał z kuzynami, tak powiedz, że z kuzynami. Jesteś strasznie naiwna. Facet Cię wkręca, a Ty myślisz, że był u babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:19 jak to babcia sama? przeciez mieszkajaca z nia kuzynka poszla tylko do kina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo sie tu wspolnie nakrecamy, albo ta historia sie kupy nie trzyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedziałam co o tym myślę i sie wydarl na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale on stwierdził że babcia nie może być sama ani na parę godzin:o wiem też mi się to wydaje dziwne,ale on tak twierdzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od 19:00 do 24:00 to az 5 h - tyle trwal film, na ktory poszla kuzynka?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spedzil bez ciebie kilka godzin, choc bylas jego gosciem i dlugo sie nie widzieliscie. Przestal odbierac telefony od ciebie. Twoje niezadowolenie skwitowal krzykiem. - chyba juz czas zwijac sie z tego zwiazku, ewidentnie przestalo mu zalezec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie ale on mi wczoraj pisał że właśnie nie ma pojęcia czemu ona rąk długo nie wraca więc on musi z babcią zostać żeby nie była sama... Też mi się wydaje że kreci ale tak się tłumaczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie Ci proponowal, zebyscie razem poszli do babuszki, bo wiedzial, ze i tak nie skorzystasz, skoro jestes chora i ledwo przywloklas sie z ta angina do niego na chate. Cwaniak i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie też się boję ze mu nie zależy...albo jest ze mną bo tak mu wygodnie, nie wiem... Przykro mi bardzo bo to 4 lata i dotąd radzilismy sobie z odlegloscia tyle że fakt że od jakiś 2 miesięcy widujemy się rzadziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisal ci tylko esy czy rozmawialiscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co założyłaś wątek? żeby go bronić, usprawiedliwiać, wmawiać sobie i nam, że jednak mu zależy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile Ty masz lat, że sobie nie dajesz rady z własnym kolesiem i pozwalasz, żeby się na Ciebie wydzierał, bo chciałaś się dowiedzieć prawdy? Zrób z matołem krótki proces i powiedz,że nie pozwolisz się tak traktować i zostaw go no chyba, że uważasz, że on jest jedyny na planecie i bez niego nawet do toalety nie dasz rady to bądź z takim baranem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w ogole to powiedzial ci, co niby robil przez te kilka godzin u babci??..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:37 czep sie tramwaja, ona go wcale nie broni, tylko powtarza, co jej mowil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za pierwszym razem jak dzwoniłam rozmawialiśmy a potem pisaliśmy smsy . A jak zadzwoniłam później nie odbierał ... Stwierdzil że go denerwuje ze tak wydzwaniam...nie usprawiedliwiania go tylko mi przykro że nie jestem dla niego najwaniejsza... Może to przez to rzadsze spotykanie się. Ale myślałam że to przetrwa też czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widac ze chlopak ma cie gdzies, juz mu na tobie nie zalezy, zerwij z nim, po co sie meczyc? predzej czy pozniej on to zrobi co bedzie bardziej bolalo... a jak ty to zrobisz to zapewne bedzie sie za toba uganial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×