Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zdezorientowany 27

Zero seksu po porodzie

Polecane posty

Gość Zdezorientowany 27

Witam Was, Piszę tu pierwszy raz. Nie miałem pojęcia do kogo się zgłosić, więc pomysąłem, że zapytam tu. Otóż mam 27 lat, żona 28. Żona urodziła 4 miesiące temu. Natomiast seks uprawialiśmy ostatni raz bodajże w sierpniu (nawet nie pamietam dokladnie), czyli ponad pół roku temu... Powiedzcie mi czy to normalne, że ona nie ma ciągle ochoty? Wychodzę z siebie, kłócimy się o to... Ktoś miał podobny problem? Przez to przestaję się czuć jak mężczyzna.... Rosną moje obawy, że to już się nie zmieni nigdy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoala
Hmmm wiesz, o ile wiem taki stan rzeczy to raczej norma. Ciąża, poród to dla kobiety ogromne obciążenie i wysiłek. Małe dziecko, którym trzeba się zająć, nowe obowiązki, spora dawka zmęczenia raczej nie widzę gdzie w tym wszystkim kobieta ma mieć jeszcze ochotę na seks. Kiedyś sytuacja może się unormuje...za rok lub dwa :) Albo już się nie unormuje i możesz pożegnać się z małżeńskim seksem...takie życie, takie realia. Chciałeś rodzinę to masz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowany 27
Ale jakim cudem sytuacja łóżkowa może tak diametralnie zmienić się? Przed porodem i właściwie ciążą seks uprawialiśmy codziennie, nie rzadko 2 razy dziennie i raptem nic? Nie widzę w tym logiki. To nie może być zasada, że po porodzie wszystko się zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma koleżanki zaproście niby jej pomysł ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdybyś przepchnął przez otwór wielkości dziurki od klucza arbuza też nie miałbyś ochoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomagasz żonie w opiece nad dzieckiem? Ma czas dla siebie żeby wyjść z domu i się zrelaksować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowany 27
Pomagam żonie przy dziecku, wychodzi na spacery, ma czas dla siebie. Potrzebuję jej, ale ona tylko chce sie przytulić. Leży nieruchoma w łóżku. Widzę, że to dosyc normalny stan rzeczy wśród małżeństw... Cóż czas pokaże jak to dalej będzie wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoala
Ciąża i poród zmieniają całkowicie gospodarkę hormonalną. Przed ciążą psychika kobiety nastawiona była na poczęcie dziecka dlatego częsty seks aby doszło do zapłodnienia :) Teraz po porodzie organizm kobiety przestawił się na wychowanie dziecka. Ochrona, karmienie, dbanie. Hormony odpowiedzialne za prokreację poszły spać, libido zjechało w dół. Cała uwaga skupiła się na dziecku a seks spadł na dalszy plan. Mówiąc w skrócie...facet zrobił co swoje i może iść teraz do kąta. Może kiedyś jeszcze z tego kąta zostaniesz wywołany......w co wątpię....no chyba, że kobieta twa będzie chciała kolejnego dzidziusia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowany 27
Ona była nastawiona anty na dzieci. Ja odmieniłem jej podejście, także nie sądzę, że jej chodziło o dziecko. Tylko ciągle zastanawia mnie jak jest możliwa tak diametralna zmiana w psychice i przeciwstawienie się całkowite w stosunku do seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks po porodzie to oznaka że bardziej wolisz seks niż dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowany 27
Absolutnie nie zgadzam się z tym, tylko ciężko mi sie przestawić z codziennego seksu na całkowity brak trwający juz ponad pół roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zdezorientowany 27
Moje syna kocham i nic to nie zmieni, tylko czuje, że w związku z brakiem seksu w małżeństwie oddalamy się od siebie, cześciej kłócimy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj- sprobuj urodzić dziecko i wtedy narzekaj. Dziecka nie znajduje się w kapuście, głowka , ramionka, nozki muszą przejść przez pochwę , ktorą się nacina . Daj żonie troszkę czasu. 4 miesiące być może dla niej za mało. Czasami są komlikacje poporodowe takie jak wysiłkowe nietrzymanie moczu, niska samoocena związana z nadprogramowanymi kg. , skórą na brzuszku, opadającymi piersiami. Rozumiem ze ****** Ci się chce, i nie chcesz czekac, ale kobieta po porodzie musi dojść do siebie. Nawet macierzynski ustawowo przedłużono do roku po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale hormony raczej nie zmieniają tu za wiele. Może snuję teorie, ale wydaje mi się, że to powszechny schemat. Masz pewność, że ona lubi seks i co najważniejsze czy sprawia jej to przyjemność? Czy ona zawsze miała orgazm? Może nigdy nie lubiła seksu, a robiła to po to żeby 'mieć' faceta, dziecko...? Takie lekkie wyrachowanie:P a moze boi się, że po porodzie się zmieniła, może ma jakiś problem. Zastanów się i delikatnie z nią o tym porozmawiaj. Może być wiele powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się wydaje, że ona po prostu boi się bólu, bo nie czarujmy się- pierwszy seks po urodzeniu dziecka jest (delikatnie mówiąc) nieprzyjemny. A co do tego, że 4 miesiące bez seksu po porodzie to norma- to się nie zgodzę. To jednak długo. Ale każda kobieta jest inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"...Może nigdy nie lubiła seksu, a robiła to po to żeby 'mieć' faceta, ..." . To również jakaś teoria. Niestety większośc mężczyzn nie umie uprawiać sexu satysfakcjonującego kobietę. Laska a potem wypnij się... to dla większości facetów sex. Wtedy kobiety godzą się na sex by mieć faceta . Ja jednak stawiam na nie dokońca zagojone rany po porodzie, zmiany figury, wstyd i zażenowanie , że " mogę się nie podobać".. Na to trzeba czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My sie kochalismy w dzień porodu rano a wieczorem rozdiliśmy bo żąż był przy porodach i wspiera mnie przy każdym badaniu u ginekologa nawet na fotelu.A kochaliśmy sie trzy miesiące po porodzie lecz to zalezy od porodu i indywidualnie u każdej zony.Ja na szczeście nie mam takiego problemu bo maż był prawiczkiem a ja cnotką.Dodam ze często dochodzi do zakażeń nawet brodawczakiem podczas badań u ginekologa,laryngologa,dentysty itp...Ja czesto pisałam o obecnośc***artnera podczas badań zawsze przy całym badaniu nawet na fotelu.Dużo krytykowało te wpisy.Kobiety często wstydzą sie meża a obcego faceta czasmi zboczonego ginekologa nie to średniowiecze tylko w Polsce mozliwe!!Ginekolodzy gdy jesteś sama sobie pozwalają często za dużo!!!A mamy Prawo Pacjenta ust 2008 r art 21 ktore zapewnia obecność osoby bliskiej nawet w szpitalu podczas badań i zabiegów gdy wyprosza płaci placówka odzkodowanie PACJENTOWI bo on decyduje a nie niedouczony lub zboczony ginekolog.Do tego dodam że to w Polsce jest tylko takie zboczenie ginekologów ze podczas każdej wizyty muszą pchać łapy do pochwy.W cywilizowanych państwach raz się bada pochwę(oczywiscie w obcenościosoby bliskiej lub gdy brak musi być położna a nie sam na sam z pacjentom nie ma takiej obcji) i wpisuje się do kartoteki położenie jajowodów i reszty bo to się nie zmienia.Każde badanie ginekologiczne jest ryzykiem zakazeń nawet brodawczakiem bo rękawiczki chronią tylko lekarza a nie pacjenta!Ja chodze raz na trzy lata zaraz robię cytologię i mąż obceny patrzy by nic nie dotykał potem wkładał palce do pochwy.To samo mąż wspierał porody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosciu a co to ma do tematu?Brak sexu po porodzie.? Wypowiedz się na ten temat. Ja miałam przerwę ponad pół roku, rodziłam naturalnie , długo pożniej nosiłam podpaski, krwawiłam, bolało nawet przy sikaniu , brałam środki przeczyszczające by nie napinać się przy kupce. I naprawde akurat wtedy najmniej myslałam o sexie. Na wszystko musi przyjść czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu ty masz chyba jakis problem? co ma brodawczak do braku seksu po porodzie? wtf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z 18.23 ma chyba życiową misję antyzakażeniową albo uraz do badań ginekologicznych, bo na tę wypowiedź natknęłam się po raz kolejny. A fakt- nie ma ona żadnego związku z tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×