CHRUPANIE,SKROBANIE W NOCY co to moze byc

ktoras noc z rzedu slysze dziwne skrobanie, chrupanie, nie moge tego zlokalizowac, raz jest glosniejsze, raz cichsze, doprowadza mnie to do szalu i sie zwyczajnie boje co to jest. czasem mam wrazenie, ze to dochodzi z gory. mieszkam na parterze starej kamienicy, pode mna jest piwnica nade mna sasiad:/ pomozcie

Sasiedzi sie spierdzieli i idzie balkonem i nie tylko

może masz lokatora w domu , szczura albo mysz , wyłóż trutkę i łapki

Gosciu ,chyba sam srasz w majty bo u mnie az slychać a w kazdym watku o tych sąsiadach .

Bo denerwujo mnie sonsiady!!!!!!!! Sie spierdzieli idzie balkonem i nie idzie spać Rozumisz

Rozumisz .Tylko jest noc a oni pierdzą to znaczy ze w dzien bedziesz mial spokoj ,o !

Jakaś mysz się gdzieś wgryza..

Jestem matko czyli kobieto A oni pierdzo kiedy chco po balkonach na pory nie patrzo Po złości to robio

zlodziej ci sie wlamuje i zre chipsy

Ten co pierdzi to złodziej ?

kiedys mialam kornika w poprzdnim mieszkaniu ale wpierdzielaly lampe drewnaniana i widac bylo, gdzie sie sypie a tu cos gryzie od sufitu jakby, moze w suficie tym stropie cos? na mysz to nie slychac, bo kiedys moj facet mial mysz i to inaczej by to bylo slychac chyba. ogladalam meble i na razie nic nie widac:/

z mama osluchalysmy, to gdzies jakby u gory slychac

albo myszy, albo korniki albo kołatki (takie robale co wpieprzają drewno)

ewentualnie jeśli macie poddasze lub strych to mogą być kuny)

nade mna jest sasiad , ja mieszkam na parterze i blok ma ogolem dwa pietra i 3. gdzie jest strych. ale budynek jest stary poniemiecki ma tez takie hmm slepe piony czy jak to sie nazywa, takie przestrzenie puste moze tam to siedzi, bo niemozliwe, zeby w schodach pomedzy mna a sasiadem czy cos. normalnie slysze to z boku pokoju u gory (sciana przy ktorej to slysze jest gola, to znaczy za nia juz konczy sie budynek)

w meblach toto nie siedzi, to gdzies u gory slychac, pukalam do sasiada, ale nie otiwera, on dziwny jest w ogole.:/ masakra ale gdzie to cos mogloby sie chowac skoro nade mna jest tylko sasiad, chyba ze w scianie jest ta slepa przestrzen (wiem, ze jest bo moj facet mogl sie od piwnicy przewiercic do pokoju, zeby przeciagnac kabel od tv sat; teraz niestety go nie ma, a on jest wioskowy chlopak,wiec pewnie szybko by sie zorientowal, co to:/)

Możliwe, że masz jakieś szkodniki drewna. Kołatek, spuszczel lub tym podobne. Lepiej skontaktuj się z specjalistami to Ci pomogą. TU masz np. www.carsekt.pl

U mnie w nocy też cos łaziło i drapalo.Pod regipsami to chodzilo.Wycielam dziure w regipsie i dalam trutke,łapkę i to cos potrafilo zjesc jedzeniez łapki a nie złapało sie.Wczoraj od zewnątrz budynku znalezlismy wygryziona dziure w murze na wylot ( mur ma 60 cm.)

Dnia 17.03.2014 o 03:03, Gość gość napisał:

Sasiedzi sie ...zieli i idzie balkonem i nie tylko

Bardzo śmieszne życzę tego samego hym

myszy, albo inne gryzonie, one lubią gnieździe się w domu zwłaszcza na jesień gdy robi się chłodniej