Podobam się kobietom które mnie się nie podobają

I tak jest od zawsze, jakaś klątwa... mam taką urodę że raczej większości się nie podobam, a jak jakiejś przypadnę do gustu to kompletnie nie jest w moim typie, ja lubię dziewczyny niższe drobne mimo iż mam 1,86 m no i co podobam się takiej co ma 1,83 m dla mnie za wysoka, albo inny przykład kobieta nie podoba mi się z twarzy poza tym ok i co lata za mną parę miechów, wie że mnie nie interesuje od roku ma innego ale na ślub zaprosiła, sam nie wiem po co, albo idę na wesele z pewną panną spotykamy jej koleżankę i koleżanka bardzo się do mnie przystawia... kompletnie nie w moim typie, takich przykładów mógłbym podawać setki! a jak jakaś mnie się spodoba to kosz od razu i nie wybieram jakichś modelek, zwykłe drobne szare myszki bo w takich gustuje, one natomiast we mnie nie :/.

może masz za wysokie wymagania?

Tu nie chodzi o wymagania, np. komuś innemu się ta kobieta podoba a mnie po prostu nie, miałem taką sytuacje na jakimś weselu, podrywała mnie panna która kompletnie mi się nie podobała, no ale potańczyłem z nią bo zapraszała itd. a potem mój kolega co też był na weselu o niej mówi że bardzo fajna i ładna, a mi kompletnie się nie podoba... kwestia gustu więc :)

to straszne! wspóczuję ci :(