Dlaczego seks przedmałżeński jest grzechem ?

Od dłuższego czasu zastanawiam się dlaczego seks przed ślubem, np. narzeczonych jest grzechem ciężkim. Są ludzie, którzy faktycznie się kochają, szanują i wiedzą, że będą małżeństwem, a ślub odwlekają ze względu np. na warunki finansowe lub mieszkaniowe. Ciężko mi jest zrozumieć co jest w tym aż tak złego. Moja znajoma, która ma ślub cywilny opowiadała mi, że kiedy był u Niej ksiądz po kolędzie, to powiedział, że jeżeli nie wezmą ślubu kościelnego, to będę potępieni, czyli według nauki Kościoła, będą się palić ogniem w piekle. Może jestem ograniczony i nie rozumiem tego, ale zawsze byłem zdania, że do piekła się idzie za czyny, które są według ludzi najokrutniejsze, czyli np. : morderstwo, g***** tortury itp. A jak Wy sobie z tym radzicie będąc w związkach niesakramentalnych ?

Nie ty jestes ograniczony, tylko te katole sp*************e swoim zasciankowymi ideami. Nie daj sie oglupiac autorze i mysl samodzielnie. Sam wiesz co jest dla ciebie najlepsze, a nie ksiadz

kazdy seks jest zly nawet malzenski -poczytaj co o tym pisano w sredniowieczui starozytnosci

TRZEBA BYŁO tego ksiedza zapytać gdzie to jest zapisane , ze sex przed slubem to grzech , bo jak by nie czytać Bibli nic takiego nie ma , Zas przykazanie mówi na nie cudzołóż !!! oczywiscie kler wszystko podciaga pod cudzołozenie , ale to ich interpretacja . jezeli zaś uprawiasz sex z kim wolnym , sam bedac wolnym nie w zwiazku małzenskim , to nie ma grzechu cudzołozenia .

nie ! nie ma ze sex w małzenstwie jest zły - Biblia pisze nawet o obowiazku zony i meza w kwesti sexu . złe jest wykozystywanie partnera dla zaspokojenia tylko i wyłacznie żądz ! reszte masz w Bibli

Po to są organy aby z nich korzystać.Nie wykorzystanie z nich prowadzi do zanku.Prawo biologii.

seks jest zawsze zly nawet jesli jest uprawiany tylko w mazlenstwie tylko dla prokreacji , w pozycji misjonarskiej w ciemnoscich pod koldra i w koszuli z otworami-seks wolno uprawiac tylko dla prokreacji dlatego od zawsze nie wolno uprawiac seksu kobietom po przekwitnieciu i osobom bezplodnym

w starozytnosci to sie ru/ch/ali rowno, kazdy z kazdym, wiec pisac to oni sobie mogli :D

Kościól katolicki dużo zmian wprowadzil w XIII wieku Z powodu rozgraniczeń podzielił się też mocno.

no to sie juz dowiedziales autorze: Seks jest zly pod kazda postacia :D

Dzieci ksiezy mówią wujku a każdy inny katolik Ojcze:D Są niewyjaśnione drogi ,samo zycie.:D

w sredniowieczu kiedy gloszono przyrodzona niższosc kobiet-kobieta uprawiajaca seks w pozycjach na męzczyznie musiala pokutowac przez 20 lat o chlebie i wodzie

Tzn. cudzołożyć, to znaczy ponoć współżyć poza związkiem małżeńskim (kościelnym). Nie wiem czy Kościół, to dobrze interpretuje ale czytałem kiedyś wypowiedz egzorcysty, że jakaś dziewczyna straciła dziewictwo przed ślubem i w tym pokoju gdzie to zrobili, było czuć zapach siarki.

jesli ludzie zyja w zwiazku slubnym cywilnym to przeciez jest seks malzenski

Księża mówią że to grzech bo sami nie mogą ruuchać, więc wychodzą z założenia że sami nie poruuchają to i innym nie dadzą poruuchać. A że po ślubie można ruuchać to dlatego że się księdzu zapłaciło za ślub czyli opłaciło się pozwolenie na ruuchanie.

No więc ślub cywilny nie jest ślubem według Kościoła

Inne pytanie się nasuwa,idąc tym tokiem-dlaczego rozgrzeszenie jest uzależnione od kogoś,kto może sam jest większym od Ciebie grzesznikiem?

Po ślubie można uprawiać seks, ale nie można używać środków antykoncepcyjnych, bo jest to grzech.

Bo tak sobie księża wymyślili takie zasady.

Jeżeli mowa o spowiedzi, to też się nad tym zastanawiałem. Mówi się, że ksiądz jest pośrednikiem między Bogiem, ale jeżeli taki ksiądz grzeszy np. uprawiając seks?

pamietajcie zapytać takiego ksiedza , dlaczego z dekalogu usuneli 2 przykazanie :)

Tu nie chodzi o żadne piekło tylko o kasę i manipulowanie ludźmi. Zanim para będzie miała przyjemność ksiądz musi zarobić. No i oczywiście żadnej antykoncepcji Rodzić dzieci bo to też kasa chrzest komunia bierzmowanie a jak już któraś po urodzeniu zabije to nic bo przecież będzie kasa z pogrzebu a z aborcji czy łykania tabletek nie ma zysku. Kler to strasznie pazerna grupa społeczna i nie ma to nic wspólnego z wiarą, niebem czy piekłem

seks wolno uprawiac tylko dla prokreacji ale i tak jest wtedy grzechem i zlem -tyle ze koniecznym i usprawieliwionym

A co złego jest w miłości, wierności,monogamii, wspólności i jedności dwojga? Co złego jest w sakramencie małżeńskim polegającym na zaproszeniu Boga do małżeństwa i życie pod opieką i łaską Boga? No powiedz, co w tym złego, że TO odrzucasz, bo odrzucasz życie bez grzechu, bo odrzucasz świętość małżeństwa? Przecież odrzucasz jeśli chcesz mieć pożycie na kształt małżeńskiego ale bez małżeństwa. Ten kto rozumie, ten nie ma wątpliwości , dlaczego seks przedmałżeński jest grzechem, bo dla wierzącego,JEST grzechem. Jest to ZŁO, bo skutkuje "złymi owocami" (a potem płacz że zdrady, rozwody, znudzenie...zastanawia się ktoś jaki ma z tym związek seks przedmałżeński? czy oglądanie pornografii?....wątpię)

Za dużo spraw sie nawarstwilo aby kościoł sam potrafił to rozwiazać.Musieli by być pustelnikami albo eunuchami:DA przecież aby ksiedzem zostać musi byc zdrowy seksualnie.Swoisty dogmat nie do rozwiazania.

Cyt: "CO MÓWI BIBLIA Pozamałżeńskie kontakty seksualne Biblia często nazywa „rozpustą”. Bóg oczekuje, że Jego czciciele będą ‛powstrzymywać się od rozpusty’ (1 Tesaloniczan 4:3). Jest ona równie poważnym grzechem jak cudzołóstwo, spirytyzm, pijaństwo, bałwochwalstwo, morderstwo czy kradzież (1 Koryntian 6:9, 10; Objawienie 21:8)." Czyli seks przedmałżeński jest równie zły jak morderstwo. W ogóle tego nie rozumiem.

...dlatego uważam,że pojęcie grzechu powinno być przez każdego interpretowane wg własnych poglądów.

seks wolno uprawiac tylko dla prokreacji i trzeba miec stado dzieci nawet w nedzy bez pieniedzy-taki jest rozkaz

Autorze dlaczego nie zadasz swoich pytan(jeśli dotyczą one wiary katolickiej) na forum katolickim-jest takich sporo,np katolik pl,a zamiast tego pytasz tu na podrzędnym forum lewacko-antyklerykalnym?Przecież tu nie znajdziesz odp na to pytanie lecz same drwiny z KK.Czy może o to właśnie Ci chodziło a temat jest tylko kolejnym prowo? Jeśli nie-to poczytaj jakiś artykuł np na Deon lub wysluchaj katechezy ks Pawlukiewicza lub Dziewieckiego oni bardzo fajnie i przystepnie omawiają te kwestie.

jak juz wspomniałem dowodem na mataczenie koscioła jest usuniecie z dekalogu 2 przykazania :)