Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna84

zranilam go...odszedl...zaluje

Polecane posty

Gość smutna84
Bylam z nim najszczesliwsza na swiecie.zawsze wolal byc z nami niz z kolegami.nigdy nie imprezowal.nie przychodzil pijany.staral sie.moze jest poprostu tak bardzo wrazliwy.chce mi sie wyc z bolu bo nigdy tak nikogo nie kochalam z nim wszystko bylo piekne.zawsze sie staral.akceptowal moje dziecko.to tak boli.moze gdyby naprawde chcial odejsc to by znikl poprostu a nie wracal na noc z pretekstem ze nie dam rady utrzymac domu...sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu przemyslec sprawe, jak bedziesz sie odzywac to bedzie uciekal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta g
Moim zdaniem nie odzywaj sie juz do niego. Niech minie troche czasu a sam przyleci. Kto go wezmie z tyloma dzieciakami i taka przessloscia? Szkoda mi ciebie ze nie trafilas na odpowiedzialnego czlowieka ktory by umial normalnie zyc. Bo przeciez zycie to nie bajka i sa w nim problemy klotnie i wiele wyrzeczen ale normalni ludzie musza sie godzic i zyc dalej. Ja mojego narzeczonego w nerwach tez nazywam debilem frajerem i zalosnym idiota a jego matke tepa s.u.k.a. bo sie w.*************.a. ale za chwile jest zgoda ja go przepraszam za to a on wybacza bo wie ze mnie w.k********.l. a ja taka juz jestem porywcza ze zaraz rzucam epitety i gadamy za chwile normalnie. Nie wyobrazam sobie zeby moj narzeczony nie odzywal sie do mnie iles czasu a ja do niego. Trzeba zyc dalej. Moim zdaniem na razie nie narzucaj mu sie ale z drugiej strony to ten kutafon nie jest ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
A z zona sie rozstal z jej winy..z tego co wiem,z tego co mowil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli to prawda to kretynizm kobiety jest wszechogarniajacy; sama zadbaj o siebie a nie liczysz na jakiegos faceta, myslalas, ze jak machniesz sobie dziecko to jestes zabezpieczona; nie moge uwierzyc, ze mozna byc az taka idiotka;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Dziękuję za słowa otuchy...bo nie mam naprawde nikogo z kim mogłabym porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwalają mnie tutaj paniusie, które radzą dziewczynie zachowującej się po chamsku, żeby nie odzywała się, nie rozmawiała z tym facetem itd. Dopiszcie jeszcze, że to on powinien ją przeprosić i przynieść jej kwiaty. Boże, baby to mają tak nawalone we łbach, że aż dudni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Nie machnelam sobie dziecka..tylko razem je zaplanowalismy nawet wsumie to on bardziej chcial niz ja.chcielismy jako dwoje ludzi po przejsciach isc razem przez zycie az do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No w pytę masz ,że jeszcze się zastanawiasz dlaczego cie olał.No ja się nie dziwię !!!! Fajnie ...wracam do domu i w dzwiach słyszę-ty frajerko albo idz zrobic minete kolezance .....na boga ile ty masz lat?????? I dziwisz się ,że cie kopnol w dupsko??? Chłop pewnie sobie pomyslał ,że nie dosc ,że z********a na ciebie i bachory to jeszcze taka wdzięcznośc...Do garów i za robotę się wes a jak dorosniesz do zwiazku to szukaj sobie chłopa.....mam nadzięję ,że znajdziesz w końcu takiego co cie bedzie n*******lał bo ten pewnie nie robil tego i dlatego tak się zachowujesz.A jak byc w pysk za ublizanie dostała to bys sobie usiadła na d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jestem kobieta ale takie jak ty to powinno się po mordzie lac.Faktycznie byl frajerem ,że siedzial z taka babą!!!! No super związek -nie ma co.On pracuje a pijawka ciagnie i siedzi przy nim bo by sobie ie poradziła finansowo....a weś się za robotę i nie niszcz porządnym factą psychiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakas gimbusiara wrazen szuka; mitomanka; nawet jezeli chodza po swiecie takie kretynki to chyba faceci sa madrzejsi i zaden nie dalby sie tak wystawic jak ten tutaj opisywany; razem planowali dziecko a ona nie pracuje i ma jeszcze swoje dziecko....rece opadaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Nie pracuje bo niedaw o urodzilam a jesli chodzi o kase to mam polowe tego co on zarabia...i czasem dorabiam... nie licze tylko a niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Wspolczuje Ci coz jestes za kobieta ktora na dzieci mowi bachory...pew ie sama nie masz dzieci albo jestes tak pusta ze nie chcesz ich miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj ich, to sa slabi ludzie. Kazdy w nerwach klnie, kobieta ma wszystko wybaczac a ten po paru tekstach znika? To c**a nie facet. Nie obiniaj sie, tylko miej swiadomosc ze twoj maz jest wrazliwy ale tylko na swoim punkcie. Jakos zostawil dzieci, obraza sie o byle gowno a ciebie niegdy nie przepraszal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
A jesli zniknie i juz go nie zobacze? Nie chce.zyc bez niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zniknie, narobil juz tyle dzieci ze musialby naprawde ciemna mase znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale bedziesz musiala. I nie dosc, ze jestes chamska w stosunku do niego to jeszcze bluszcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Nie wyzywalam go codzien tylko trzy razy....on mi dluzny nie byl a nivdy nie przepraszal...jak szedl na piwo zawsze mu zy zylam uxanego wieczoru a ja jak chcialam wyjsc to zazdros ...a powodow nie mial bo ja nigdy nie wychodze...i nie mowie tu o imprezach tylko silowni...bieganiu...nie.robilam jazd od tak tylko ciezko mi samej z dwojka dzieci...sama wszystko bez chwili dla siebie a on ma na swoje pasje czas...jezdzi codzien rowerem po pracu...i od slowa do slowa mi sie cos zucilo niechcacy...ale to nie powod do rozstania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma czas na swoje pasje a Ty nie bo na to pozwolilas, co to znaczy ze nie mozesz wyjsc na silownie?? czy ty sie czytasz w ogole?? jestes dla niego niańką, sprzataczką i kucharka, masz co sobie wybralas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuje bo niedaw o urodzilam a jesli chodzi o kase to mam polowe tego co on zarabia...i czasem dorabiam... nie licze tylko a niego... czyli jestes na jego utrzymaniu. z tego co czasem dorobisz mozesz sama sie utrzymac? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuje bo niedaw o urodzilam a jesli chodzi o kase to mam polowe tego co on zarabia...i czasem dorabiam... nie licze tylko a niego... czyli jestes na jego utrzymaniu. z tego co czasem dorobisz mozesz sama sie utrzymac? chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem jeszcze jednej sprawy. skoro mialas juz jedno dziecko, zycie juz cie raz w tylek kopnelo. zamiast zmadrzec i wyciagnac wnioski dalesz w to samo lecisz. czemu jeszcze przed ta ciaza nie wzieliscie slubu? moze masz teraz zranione uczucia, ale masz tez dzieci ktore musisz utrzymac. co teraz bedziesz go prosic o kilka zloty bo nie masz za co chleba kupic? po slubie juz jest calkiem inna sytuacja, alimenty dla dziecka i dla ciebie jesli nie pracowalas. nie zostalabys przynajmniej na lodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Pografie sie utrzymac pracowalam i zyje w kraju z wysokimi swiadczeniami...jak odejdzie wroce do pracy sa opiekunki...dam sobie rade. ale nie chodzi o kase...mamy tak ze on placil czynsz i rachunki a ja jedze ie itp...slubu nie bylo bo on juz po rozwodzie koscielnym i mielismy wziasc cywilny po porodzie...jestem poprostu naiwna i za bardzo zalezalo mi na nim i na rodzinie...ale naprawde go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Zreszta boje sie slubu...od jednego ucieklam na szczescie...on napfaede zawsze byl dobry dla.mnie..tylko te fochy i teraz to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedne dzieci skazane na patologie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boisz sie slubu, a dziecka juz sie nie balas? dziecko to jest jeszcze powazniejsza decyzja, bo ono juz jest na cale zycie. kobieto wez sie w garsc, usamodzielnij sie, a nie licz tylko na faceta. zreszta jak on zobaczy, ze umiesz sama sobie poradzic i nie potrzebujesz go szybko zmieni zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz powinnas najbardziej myslec o dzieciach. zeby nie zniszczyc tak mlodych i chlonnych psychik. wiesz pamietac dziecinstwo, gdzie tylko coraz to nowy facet sie przewijal, a matka zaplakana z ciaglymi problemami to nic fajnego. sprowadzilas dwojke dzieci na swiat, teraz dopilnuj by bylo im jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna84
Ja chce jak najlepiej dla dzieci i nie cjce innych facetow...chce tego ,tylko nie h sie nie obraza o edzystmo...bi napraede o wdzystko...a slub chce...jak kazfa kobieta...on sie wycofal...nie ja...ja zawsze jestem...nigdy nie zawiodlam...poza trzema slowami nic nie zrobilam...dbam o dom i rodzine...poprostu chce byc z mm na zawsze a on...on tez mowil mi rizne rzeczy a ja tego nie roztrzasalam..to i robi ciche dni..ja zawsze daze do rozmowy i naprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Totalna patologia :O Ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Przede wszystkim, zaczniej sie na 200% zabezpieczac zeby sobie przypadkiem nie zrobic 3 dziecka gdy sie zaczniecie godzic. Poza tym, naucz sie stac na wlasnych nogach. Przestan sie przed nim ponizac i przepraszac go po 100 razy. On rowniez jest ojcem i ma sie dzieckiem zajac. Czy wy NIC nie ustaliliscie ZANIM w ciaze nie zaszlas? I po to ten pospiech z robieniem dzieci gdy obydwoje juz rodzicami byliscie? Trzeba bylo najpier rozwinac znajomosc, zobaczyc jak sie razem zyje, wyjsc za maz, finansowo stanac solidnie na nogach. Jak mnie wkurza to gadanie o socjalnych swiadczeniach! Dziecko ma ojca i matke to niech na nie robia! Swiadczenia socjalne nie spadaja z nieba tylko pracuja na nie ludzi tacy jak ja i moj maz. I to ma byc dla ludzi, ktorych los poszkodowal a nie dla nieodpowiedzialnego tatusia od 7 bolesci i laski, ktora nawet na jedno dziecko zarobic nie umie ale robi sobie drugie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, nie masz za grosz wlasnej godnosci. Jak on cie ma szanowac gdy ty sama siebie nie szanujesz? Przestan mu do d**y wlazic :O I podaj go do sadu o alimenty poki jeszcze wiesz gdzie mieszka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×