Awersja do spermy

Kilka dni temu mój obecny facet całkiem mnie zszokował. Gdy się kochaliśmy on trysnął mi na brzuch, później jeszcze chwilę pieścił, a następnie zlizał ze mnie swoje nasienie. Zwaliło mnie to z nóg. Miałam wcześniej kilku mężczyzna, ale oni zdecydowanie mieli awersję do swojego nasienia. Jeden nawet nie chciał się ze mną całować po tym jak robiłam mu loda... Jak to jest u Was?

uważaj bo facet wyraźnie zaburzony to jeszcze nie koniec niespodzianek dbaj o swoje bezpieczeństwo

U mnie facet nie czuje obrzydzenia jak sie z nim caluje po wytrysku nie rozumiem takich co sie brzydza wlasnej spermy a od kobiet wymagaja zeby polykaly ! :p moj nawet raz zaproponawal zebym mu calujac sie dala troche do buzi zeby mogl poczuc smak :p ciekawy byl po prostu

Właśnie mnie też drażniło jak nie chciał mnie całować po lodziku, to było żałosne. Ale wcześniej się nie spotkałam z tym by któryś wcześniej z własnej woli jej próbował...

Ja raz sprobowalem wlasnej spermy, ale bylem wowczas w gimnazjum i bylem sam :P

spróbujcie też moczu, kału, smarków, przecież to takie zwierzęce !

pedalsko to brzmi

Ja od czasu do czasu probuje swojej spermy w nieznacznych ilosciach :)

mój facet też się nie brzydzi.

Czyli to jednak normalne. Ja byłam w szoku bo jak mówiłam wcześniej nie miałam z czymś takim do czynienia. Nawet słowa na ten temat nie pisnęłam jednak czułam się z tym dziwnie, sama nie wiem dlaczego...