dlaczego On taki jest?

Hej od pół roku jestem z chłopakiem, to była miłość od pierwszego wejrzenia od razu wpadliśmy sobie w oko. On był czuły miły kwiaty na każdym spotkaniu dostawałam. To zupełnie innych chłopak spokojny i wogóle ale dreczy mnie coś od pewnego czasu chodzi zamyślony ciągle sie kłócimy On twerdzi że to moja wina ale ja sie wypieram. wczoraj przeleżał cały dzień ani nie pocałował nie przytulił był nie dostepny czy on ma inna? czy ja po prostu sie znudziłam ? zadaje mu to pytanie twierdzi ze nie i nie ma zamaru zmieniać dziewczyny... Jestem w poszukiwaniu pracy i to troche też mnie dołuje ale czy to tak wiele oczekiwać wsparcia od osoby która sie kocha

Coś musi być na rzeczy skoro tak się zachowuje..może dopadła go rutyna? Po ile macie lat? Może miał kogoś przed tobą i dość szybko z jednego związku do drugiego przeszedł..i teraz może tęsknić za tamtą kurcze albo jakieś inne problemy może mieć np rodzinne

ile macie lat?

hmm mamy po 22 21 lat jest młodszy ode mnie założył własna firme i moze to go gnebi czy da rade? nie wiem On z nikim przede mną nie był to raczej ja tak zrobiłam ze z jednego zwiazku do drugiego tzn tamten mnie zostawił i jak go spotkałam jakoś zaiskrzyło... jest cieżko ale nie mam pojecia co zrobić:(

hmm mamy po 22 21 lat jest młodszy ode mnie założył własna firme i moze to go gnebi czy da rade? nie wiem On z nikim przede mną nie był to raczej ja tak zrobiłam ze z jednego zwiazku do drugiego tzn tamten mnie zostawił i jak go spotkałam jakoś zaiskrzyło... jest cieżko ale nie mam pojecia co zrobić:(

po roku motylki odfruwają kochana :)

znudził się albo kogoś poznał

tylko ze on zawsze uśmiechniety miły i zawsze przychodził sam z siebie i sie przytulał itd wiem ze odpływaja ale mozecie nie uwierzyc on do takich nie nalezy

nie wiem kiedy i gdzie jak on ciagle pracuje to taki pracoholik pisząc do was oczekiwałam zrozumienia i pozytywnego myślenia a nie zeby mnie dopadła depresja

A może jego właśnie to boli że ty miałaś kogoś przed nim?? Wbrew pozorom faceci też ciężko przyjmują do wiadomości że nie są tymi pierwszymi dla swoich partnerek..tymbardziej że ty byłaś jego pierwszą i jedyną dziewczyną..

moze wiesz powiem inaczej staram sie go zminic aby tak duzo nie pił i tak aby koledzy jego nie mieli na niego wpływ. bo jego kumple to tylko picie ćpanie i nic wiecej u nich to sie liczy a nie chce aby on sie stoczył tak jak oni. w koncy trzeba mieć swój rozum. nie chce go ograniczać tylko chce mu dać do zrozumienia ze zle skończy

No rozumiem cie że chcesz dla niego jak najlepiej tylko staraj się mu zastępować jakoś tych kumpli jeśli nie może napić się z nimi niech się napije z tobą..spędzajcie czas razem..rozmawiaj z nim tłumacz mu czemu chcesz tak a nie inaczej..bo on może czuć się jak w więzieniu trochę..chłopaki nie lubią ograniczeń..wiem bo sama z tego powodu rozstałam się z moim byłym..miał dość moich zakazów i nakazów..tego że wiem lepiej od niego co dla niego dobre..i się skończyło..

no ja mu mówie ze mozemy sie razem napić a on nic... jeszcze zauważyłam na jego koncie na fejsie ze zaczepia ciagle jakąś idiotke... i wczoraj nawet z nia pisał. nie chce go ograniczać chce tylko aby zrozumiał ze jego koledzy zly wpływ maja na niego