w malzenstwie zeszlam na dziady

no tak... mi też jakoś samej wiedzie sie znacznie lepiej niz w małżeństwie :)

to on się jej uczepił, on dążył do małżeństwa i założenia rodziny, a później nie miał zamiaru tej rodziny utrzymywać, więc nie wiem czego mu gratulujesz- chyba rozdwojenia jaźni.

niestety faceci jak juz widza, ze " kobiete maja w garsci " to pokazuja swoje prawdziwe oblicze dziadow i skner, sama po sobie widze ile ubran mialam bedac z bylym, a ile kupuje teraz i ogolenie jak stac mnie o sibie zastac, a tak ciage tylko jedzenie kupowalam i nigdy nie bylo konca tego widac

A ja mam więcej dwa mieszkania jedno 46 M drugie 84 m właśnie w nim zamieszkałłam. Mąż zarabia 20 tys. Jest dobrym mężem ukochanym ojcem. Ja nie pracuję bo wychowuję synka. Kupuję sobie co chcę :-)

gość a mnie rodzina męża wpędziła w taką depresję że mam problem by czasem umyć włosy czy zrobić manikiur łażę w szmatach mimo że mam kasę na ładne rzeczy, przestałam o siebie dbać i czuję się fatalnie nie mam chęci do życia, powinnam się leczyc Trzymaj sie , ja mam to samo, masakra.