Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiedzona zyciem w UK

Nienawidze Angli

Polecane posty

Gość gość
Moorland ,nie kazdy przesadza w tych kwestiach :) Byc moze jestes inna osoba i nie bierzesz do siebie dziwnych spojrzen czy komentarzy. Wbrew Twojemu optymistycznemu nastawieniu to nie jest rzadka przypadlosc wsrod Anglikow czy Niemcow czy tez Holendrow. Nie jest tez tak ,ze towarzystwo plebsowate to czego innego sie spodziewac. Towarzystwo czesto na poziomie a jednak pod pozornym usmiechem i serdecznoscia kryja sie calkowicie inne mysli i intencje :) To nie tak do konca ,ze wielu z nas ma na tym punckie obsesje i wybujala wyobraznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to po co dajesz się wykorzystywać? Ja nieswoich obowiązków nie dotykam, jak ktoś nie wie/nie zrobi to ja też nie. Zmuszał Cię ktoś żebyś w swój dzień wolny jechała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
Znam J. Angielski biegle, mam certyfikat CPC i pracuje w logistyce jako freight forwarder - z tego co wiem to w Polsce w firmach transportowych sie dobrze zarabia, moj wujek pracuje jako spedytor i nie narzeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
Mieszkalam na polnocy przez 4 lata moze byc. Moze nie mam szczescia do ludzi. Ja nie robie nie swojej roboty- wypelniam tylko swoje obowiazki a nikomu w d**e tez nie bede wchodzic bez mydla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
Anglicy trzymaja sie siebie nie wchodza w jakies wieksze kontakty z imigrantami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam zupełnie przeciwne doświadczenia. To imigranci mają tendencję trzymać się w grupkach, jak ktoś chce poznawać Anglików to nie ma problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ma pod soba zespol, jestem wiec po czesci szefem kilku osob, wiec jako czlowiek pracowity i sumienny chcialam by moja grupa zawsdze sie wywiazala z obowiazkow. Poza tym czulam presje szefa. Takiej presji w zadnym innym kraju nie czulam jak tutaj. Pod soba mam anglikow, ktorzy ok wykonuja moje polecenia, ale w taki sposob, ze czasami watpie w ich sprawnosc intelektualna. Nie spotkalam nigdzie tak glupich ludzi jak anglicy i nie tycxzy sie to tylko moich pracownikow, bo mam wielu znajomych anglikow. Sa wsrod nich ci inteligentni, ale u nich inteligentny to dla mnie ktos o przecietnej inteligencji. I wiem, ze anglicy nie lubia obcokrajowcow, po czesci sie im nie dziwie, maja smietnik we wlasnym kraju przez nich, ale z drugiej strony jako obcokrajowiec nie czuje sie z tym dobrze. Dlatego opuszczam to wysypisko smieci:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to pisz donosy jak leci, a nie rób za nich. Też byś się rozleniwiła jakby trafiła na pracowitą mrówkę która będzie po Tobie poprawiać. Pewnie nie będą Cię za to specjalnie lubić, ale praca to nie miejsce na zawieranie znajomości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź przestań się ośmieszać analfabetko. Nienawidzisz to w*********j.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem zadna pracowita mrowka. Dlaczego w Niemczech, w Szwecji, we Francji (no tu tez bylo dziwnie ale nie az tak) nie mialam takich problemow? Ludzie potrafili tworzyc zespol i jak nawet cos nie bylo zrobione to trudno, jest nastepny dzien. A tu? szef malo sie nie zapluje jak cos nie dokonczone i na kim najlepiej sie wyzyc? Na polce albo nie litwince z dzialu obok:O Ja sie juz z firma zegnam po malu, bo wypowiedzenie zlozone i wyjezdzam stad na stale. I zeby nie bylo to moja trzecia (!!!) firma w Anglii. W Pierwszej przepracowalam 2 miesiace i podziekowalam bo takich cyrkow to watpie czy ktos doswiadczyl, w drugiej odeszlam z tego samego powodu co teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo tutaj ludzie są leniwi, a wyżywanie się na osobie o szczebel niżej nie jest, niestety, czymś rzadkim. To nie ma nic wspólnego z narodowością. Znam sytuację kiedy asystentka managera dostała upomnienie bo się dwóch panów z dwóch departamentów pożarło bo jeden czegoś tam nie dopilnował. Jeden drugiemu nie mógł dać upomnienia, więc dostała ona, chociaż problem nie wyniknął z jej działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze niby Anglicy trzymaja sie razem?! Wolne zarty. Ja np. nie znam tutaj ani jednego Polaka- serio! Za to Brytyjczyków multum, i tak bylo odkad tutaj przyjechalam. Mój maz jest Anglikiem- jakos go poznac musialam. :D To wlasnie przyjezdni trzymaja sie w swoich malenkich grupkach i wcale nie chca sie asymilowac z tubylcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
Chyba czegos nie rozumiecie, ja mieszkam tutaj juz od 12 roku zycia- mam przyjaciolke Angiele - owszem Anglicy sa tolerancyjni ale tylko Ci ktorzy w rodzinach maja juz obcokrajowca lub sa zwiazani z obcokrajowcem lub maja korzenie z innych krajow. Ja nie jestem rasistka - jestem tolerancyjna osoba i otwarta na ludzi. Fakt znajdzie sie jeden Anglik na 10 ,ktory jest w porzadku ale wiekszoasc to falszywe (przepraszam ) K***y. Pracowalam juz w wielu miejscach i to nie jest pierwszy raz, ze sie z takim czyms spotykam. Wybaczcie moja szczerosc ale jezeli wy nie widzicie roznicy lub jej nie odczowacie- to albo wlazicie im w d**e bez mydla - robicie swoja prace z pokora i dajecie sobie wejsc na glowe lub jestescie tak samo falszywi jak oni. Nie znam ani jednego obcokrajowca i nie mowie tylko o Polakach, ktory by chwalil sobie ten kraj tak jak wy Polaczkowo co w d**e Anglia wchodza, bo nie jestesmy w swoim kraju. Cameron gada na nas takie rzeczy, narzeka i robi z nas posmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, ja mam inne zdanie, ale naprawdę nie spotkałam się z takim traktowaniem jakie ty opisujesz. Może po prostu żyjesz w polskiej "społeczności" i nawet nie próbowałaś się asymilować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
W lasnie w tym rzecz ,ze ja tak naprawde nie znam polskiej spolecznosci. Ja wyjechalam jako dziecko - w szkolach bylam tylko z Anglikami. tak naprawde do Polski zaczelam wiecej jezdzic jak ukonczylam 18 lat. W pubie przypadkowo - zaznacze bylam wtedy z Angielskimi znajomymi - poznalam mojego narzeczonego Polaka - nie lubie tego kraju - ja nie jestem falszywa ani nie potrafie wchodzic nikomu w d**e a oni takich wlasnie ludzi lubia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klekot pospolity
przede wszystkim trzeba mieszkać, żyć, pracować tam gdzie się dobrze czuje - jeśli gdzieś się człowiek źle czuje to lepiej nich sobie da spokój i znajdzie inne miejsce. Anglia to inna kultura, inna atmosfera, jeśli ona komuś nie odpowiada to nie warto tam siedzieć i narzekać - świat jest duży, można znaleźć dla siebie miejsce gdzie indziej, tylko trzeba mieć do tego trochę odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klekot pospolity
"nie potrafie wchodzic nikomu w d**e a oni takich wlasnie ludzi lubia" - może po prostu jesteś zbyt wyniosła i zbyt wiele oczekujesz, dlatego tak piszesz - może tu chodzi o co innego, może po prostu oni szanują i cenią ludzi na pewnym poziomie kultury i uprzejmych, a z twoich wypowiedzi widać, że twoja kultura jest na niskim poziomie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
Napewno nie jestem wyniosla - nie mam problemu z ludzmi z innego narodu tylko z nimi. Uwazaja polakow za dno - do zmywaka , sprzatania itp. A jak juz Polak jest na wyzszym stanowisku to jest be. Tak jak napisalam. Znajdzie sie paru fajnych Anglikow ale tylko pare. Niestety Cameron namieszal nam tutaj bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
Moja kultura na niskim poziomie ? raczej watpie. Jestem zawsze usmiechnieta i mila dla kazdego ale tez nie pozwole sobie wchodzic na glowe a niestety polaczki w UK tacy sa. Jestem szczera osoba i nie bede ukrywala swojej opini. Wiadomo,ze trzeba sie czasami w jezyk ugyzc lub czegos nie wybpada mowic ale w tylek tez nikomu wchodzic nie bede. Raczej na brak znajomych nie narzekam i to tez sa ludzie na poziomie i nie mowie tutaj tylko o polakach. Stwierdzam tylko,ze Anglicy sa falszywi i lubia jak im sie wchodzi w tylek bez mydla- osoby ,ktore sie tutaj wypowiadaja chyba dopiero zaczely tu mieszkac lub tak jak napisalam wczesniej podlizuja sie aby byc tylko zaakceptowanym. Zarty o polakach, dogadywannki itp. ilez mozna tego sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko twoje zdanie... każdy uważa, że zachowuje się ok... ale mniejsza z tym... nie da się ukryć, że do Anglii zwaliła się masa polaków-prostaków, pewnie dużo takich co to nic nie mogli w polsce znaleźć i tam polecieli by cokolwiek robic, bo za to cokolwiek dostaną dużo więcej niż w polsce i to oni zrobili polaką taką opinię, a nie żaden cameron

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka ANGLIA????????? Przeciez to Polska!!!!!! Bylam,widziałam i stwierdzam ze AngolA nie uwidzisz :D NI HU HU same polaczki i polski jezyk.. Rozpleniliscie sie tam niezle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiedzona zyciem w UK
W sumie tez sie z tym zgodze,ze prostacy sie tutaj nazjezdzali i przez nich trzeba swiecic ocza,mi ale Cameron tez swoje zrobil- oczerniac nas na cala Europe i robic z nas posmiewisko. Widocznie nie dla kazdego jest Anglia , szkoda tylko,ze tak dlugo musze czekac aby sie wyprowadzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cóż ci nie pasuje w UK? Świat stoi otworem, możesz się przenieść gdzie tylko chcesz:) Nie chce mi się czytać czemu jest ci tu tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chcę Cię urazić, ale mam wrażenie, że to Ty komuś podpadłaś (albo jesteś w jakieś kolebce nienawiści do obcokrajowców) bo to co opisujesz ja widuję tylko na forach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja na co dzien :) nie tylko w Anglii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko myślę, że jeżeli duża ilość osób źle nas traktuje to problemu należy szukać w sobie, nie zwalać winę na czynniki zewnętrzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś kiedyś powiedział(Lord Palmerstone) prawdę"great britain has no friends only interests"-tego się trzymaj;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie napisalem ze mnie ktos zle traktuje bo nawet sobie na to bym nie pozwolil ja napisalem ze takie cos ma miejsce i jest czesto spotykane nie tylko opisywane na forach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to jest złe traktowanie, ale sama się z tym nie spotkałam. Dlatego myślę, że trzeba komuś podpaść i wtedy ludzie potrafią doczepić się wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czego wy oczekujecie będąc "gościnnie"w UK? Jak Polacy traktują w PL np Ukraińców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×