Gość goautorka Napisano Marzec 18, 2014 Przez kilkanaście lat miałam tę samą wagę i szczupłą sylwetkę, zero wahań wagi, ale w końcu stało się i we wrześniu "obudziłam się" z 5-oma dodatkowymi kilogramami. Zrzucenie tego zajęło mi jakieś 6-8 tygodni, ale jak doszłam do normy, to stwierdziłam, że skoro tak mi dobrze idzie, to zrzucę jeszcze 2 kg, żeby być super szczupła. Generalnie: mniej na wadze i coraz chudsze ciało zaczęło mi sprawiać satysfakcję. Z tego "rozpędu" schudłam jeszcze 5 kg, czyli w sumie 12, ale tylko 7 poniżej mojej zwykłej wagi. Nie jem wacików, nie dążę żeby schudnąć bardziej, ale jak tylko widzę trochę więcej na wadze, to wracam do większego reżimu- mam taki limit, że pozwalam sobie przytyć maks 2 kg, ale potem od razu biorę się za siebie. Nigdy wcześniej się nie odchudzałam i zawsze jadłam co chciałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach