Większe mieszkanie w bloku czy domek na wsi ???

Witam :) chciałabym posłuchać Waszych opini i się troszke poradzić ;) .... jestem mama dwójki dzieci....młodsze 4 latka a starszy 7.....za lat 2-3 chciałabym jeszcze powiększyć naszą rodzine...i tu jest problem...nasze mieszkanie w bloku....ma 50 m....dwa pokoje...zaczynamy powli myśleć z mężem co bardziej nas zadwoli, czy większe mieszskanie w bloku czy może mały domek na wsi który s łużył by nam nie jako nasze siedlisko tylko jako coś w rodzaju rekreacji? mamy działke na wsi lecz jest to daleko ponad 60 km za naszym miejscem obecnego zamieszkania, tak sie zastanawiam, czy warto zmieniac mieszkanie w bloku na wieksze czy lepie zainwestowac w domek, pragnę by nasza rodzina była modelem 3+2

Jak jestes zmotoryzowana to domek na wsi :)

Chodzi o to że dotychczasowe mieszkanie byłoby nadal plus dodatkowo domek na wsi, mamy dylemat w co lokować pieniązki, zamiana na wieksze w bloku wiazałaby sie sie z tym iz musielibysmy zapomniec iz cos postawimy na wsi, a stawiajac domek na wsi musimy zpaomniec o wiekszym mieszkaniu w bloku, tak ja i maż mamy auta

Czy ktoś mógłby sie wypowiedzieć?

Proszę o jakieś porady

AH,no przeoczylam istotną sprawe ,zedomek bylby tylkow celu rekreacyjnym Powiedz szczerze,.czy nieprzeraza cie wizja trzymania w 1 pokoje 3 dzieci z znaczną roznicą wiekową ? troje dzieci bedą w takim porozsiewanym wieku i do tego w jednym pokoiku mlutkim razem Mnie ta wizja by przybijala na samą myśl

Ja wybudowałam dom 131 m pow. użytkowej na wsi i nie wyobrażam sobie że mogłabym mieszkać gdzieś indziej. Polecam:-)

Przeraża....boje się...ale bardzo bym chciała mieć taki nasz katek na wsi...domek będzie robiony tak by można byłóo w nim kiedys nawet zamieszkać...kwestia doazdów do miejsca pracy dzień w dzień po 120 km :/ ....ciezko coś wybrac :(

a może większe mieszkanie a to które teraz macie zostawić sobie i wynajmować je tak ,żeby kasa za wynajem szła na spłatę rat ?

Ja wybudowałam dom 131 m pow. użytkowej na wsi i nie wyobrażam sobie że mogłabym mieszkać gdzieś indziej. Polecam:-)

problem w tym że owe mieszkanie jest na kredycie .... więc nie ma mozliwości by kupic drugie tak drogie.... domek na wsi stoi....trzeba poprostu go tylko "odrestaurować' koszta max 100 tyś zł

wieksze mieszkanie, zebyscie na codzien mogli zyc jak ludzie. 50m2 to niewiele jak dla 4 osob, a dla 5 to porazka.

to zależy co Ci bardziej odpowiada - czy chcesz żeby dzieci miały kolegów na każdym placu zabaw na osiedlu, czy wolisz żeby bawiły się same bezpiecznie w ogródku przy domu? dzieci to istoty społeczne - potrzebują towarzystwa innych dzieci

Ja postawiłam dom na wsi i nigdy juz do miasta nie wrócę. Tyle ze my budowalismy się pod lokalizację firmy więc do pracy dojezdzamy 5 minut autem. Póki co jest nas 2=1.

jestem świadoma tego ......szkoda tylko stracić coś tak cennego jak kawałek własnej ziemi, ta cisza spokój i taka niezależność.... a co do 50 m to nie wydaje mi się by było nam na chwole obecną zle...czasami ludzie blizej siebie doceniaja co maja

stawiajcie dom rekreacyjny, ALE... rezygnujcie z 3 dziecka, bo nie macie na nie warunków ,zyjąc w 2 pokoikach Moja wizja jest taka, masz DWIE opcje: -Albotrzecie dziecko i wieksze mieszkanie ( 3 pokojowe c onajmniej, ale lepsze 3 pokoje niz 2 ) -albo zostajecie przy 2 dzieci i wtedy w dzialeczke inwestujecie Na tym oosbiscie opieralabym sie

Kurcze........masz racje....naprawde.....okropnie sie czuje :( sam,a nie wiem co robic, nie podołamy wiekszym wydatkom, a rezygnacja z kolejnego potomoka na dzienm dzisiejszy przeraża mnie :(

no to jest kwestia gustu, ja uwazam, ze dla 4 osobowej rodziny minimum to jest 3 pokoje, okolo 60-65 m2. zeby wygodnie mieszkac, bo oczywiscie da sie i w kawalerce na 25 m2, jak nie ma wyjscia. a skoro ma byc piaty czlonek rodziny, no to chyba jeszcze wieksze mieszkanie. ja mam 71 m2 z duzym balkonem plus piwnica (3 pokoje i kuchnia z jadalnia), na razie mieszkamy w 3, planujemy jeszcze jedno dziecko, sasiedzi na gorze maja 3 dzieci i wcale nie maja duzo przestrzeni, tyle. ze oni wydzielili 4 pokoj. a domek pod miastem skoro nie ma byc do stalego mieszkania tylko rekreacyjnie, to fanaberia dla bogatych ;).

a te mieszkanie co teraz tyle ze 3 pokoje ? duzy 25 dzielony na dwa i wychodza trzy mniejsze :(

chyba że.........za lat 10 uda nam sie zmienic te mieszkanie na wieksze, ale kto bedzie wtedy decydował sie na potomka jak juz 40-stka na karku...

no ale to stale jest 50 m2! moim zdaniem na 5 osob za malo. jak c***isalam, ludzie nade mna maja 71 m2 na 5 osob i jak sa wszyscy w domu, to jest tam dosc napchane ;). widac to szczegolnie, jak dzieci starsze i kazde chce cos swojego robic.

Ciężko....człowiek czuje się taki ograniczony, wciąż musi wybierać, zegar biologiczny kiedys tykac przestanie a może będzie sie wiodło lepiej? a może gorzej, to jest ten starch przed jutrem nieznanym :(

już lepiej ,nawet podobny metraz ,ale lepsze 3 pokoje na 5 osob ,niz 2 pokoje na 5 os. ( w tym dzieci w 1 p. w zroznicowanym przedziale wiekowym )

mama dwojki, ja nie bardzo rozumiem, co ty tak narzekasz. przeciez nie masz zle, skoro masz opcje kupna duzego mieszkania dla duzej rodziny! moja koleznaka mieszka katem u rodzicow z mezem, za chwile urodzi blizniaki, maja jeden pokoj - moze ze 12-13 m2, a budowy domu nawet nie zaczeli, bo maja za malo srodkow, a kredytu na calosc nie wezma.

tzn. jesli nie da sie inaczej, to napewno lepiej miec 50m2 jako 3 pokoje niz 2 przy 3 dzieci...

nie nazekam tylko radze sie....mam male mieszkanie jak na 5 osob, nie amm gotowki na kupno nowego, musialabym sprzedac to by kupic wieksze, ale wtedy nie mogl;abym zainwestowac w dom na wsi, cos kosztem czegos,

autorce chodzi konkretnie o to ,czy pieniadze ktore ma do dyspozycji lepiej zainwestowac w rekreacyjny domek ( sezonowo bedą tam jezdzic) czy lepiej wieksze mieszkanie kupic ,bo planuja jeszce jedno dziecko a 3 dzieci w 1 pokoju i to w duzej roznicy wiekowej to nie jest zaden eden :/

nie jest to napewno to co bym chciała swoim dzieciom.. wlasny kąt jest napewno potrzebny nastolatkom, mysle ze moze i za te 10 lat keidy dzieci wejda w ten ciezki okres uda nam sie dozbierac te 50 tys i sprzedac owe mieszkanie i kupic wieksze a do tego czasu jakos pomiescic sie w 5 osob, ale czlowiek nie wie co bedzie jutro, jestem straszna pesymistka i boje sie kazdego jutra :(

dla mnie to jest jasne, ze zaden domek rekreacyjny nie zastapi wygody na codzien. rownie dobrze mozna miec dzialke i rozlozyc namiot, albo postawic domek letniskowy drewniany za 30 tysiecy... przeciez te biedne dzieciaki beda sie gniesc przez 3/4 roku, albo i wiecej...

ja bym kupila wieksze mieszkanie, a ewentualnie, jak bedzie dobrze, doskladala pieniadze na domek. ten domek to jest dodatek! a jesli macie mieszkac na 50m2 w 5 osob, to ja bym chyba zrezygnowala z 3 ciazy...