Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy takie historie się zdarzają?

Polecane posty

Gość gość

Zastanawiam się czy kiedyś ktoś przeżył coś takiego i czy znacie kogoś takiego albo słyszeliście o takiej miłości: chłopak, dziewczyna, zakochani w sobie, ale zbyt nieśmiali żeby coś zrobić. Wielka miłość i wielkie cierpienie bo nic się nie wydarzyło. Przez lata zachowana tajemnica. Oboje chcą zacząć życie od nowa. Potem on się żeni, ona wychodzi za mąż. Po wielu wielu latach jednak znowu są samotni i jedno z nich szuka drugiego, wyznaje wszystko i są razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
telenowele piszesz? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie się zastanawiam czy to tylko w tv czy faktycznie ktoś może tak kombinować...takich rzeczy się nie zapomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mowila moja babka niemozliwe to jest parasol w d***e rozlozyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e tam bajki i tyle, jak mozna życ uczciem którego tak naprawde nie było??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie tak chce zrobic. Ale musimy sie spotkac i pogadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie tak chce zrobić? To znaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bo to nie jest prawdziwe uczucie tylko jakieś szczeniackie zauroczenie. Tez takie coś przeczyłam młodości, myślałam, że to na zawsze, że to wielkie uczucie, trwało kilka lat, dopiero jak poznałam obecnego męża dowiedziałam się co to prawdziwa miłość, a tamtego obiektu westchnień nawet nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to rób, moge Ci juz napisac jakie bedzie zakończenie : po kilku miesiacach stwierdzicie ze to nie to ale zdązycie rozwlic dwa małzeństwa. Kobieto zejdz na ziemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o taką akcje ! Ja nawet nie mam męża. Spokojnie. Chodzi o spotkanie po wielu latach, gdy np. są wdowcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Skoro on myśli że ona na pewno nie chce i on myśli że ona na pewno nie chce no to muszą żyć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalnie. Skoro on myśli że ona na pewno nie chce i ona myśli że on na pewno nie chce no to muszą żyć normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stciviony
Ja znam. Nie wiem jak dlugo sie kochali w tajemnicy, ale w LO juz na pewno. 11 lat po maturze, ona mezatka - corka, on samotny, spotykaja sie na weselu wspolnych znajomych. Alkohol - zwierzenia - wyznania - tragedia. Ona gdyby nie dziecko popelnilaby samobojstwo, on ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
Zdarzają się ale co w związku z tym? Łudzisz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:) czy tutaj nie można zadać pytania bez psychoanalizy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spotkałam byłego po kilkunastu latach. Wszystko jest możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się czegoś bardzo bardzo chce to raczej pozostaje to w człowieku i jak to się mówi - stara miłość nie rdzewieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.03.14 NIESTETY to prawda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylvia ta dobra
Jak milośc wygasła to nie ma co rdzewieć romantycy zakichani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sylvia ta dobra ,ale ty biedna jesteś, z twoim wrednym charakterem nikt cie jeszcze nie chciał. To może zamknij czasem ren wredny ryj, może chociaż ktoś cię przeleci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorzej jak przy taki spotkaniu po latach, nie jesteśmy wolni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdarzają i to jeszcze lepsze, cudowne wręcz. Mój kolega przeżył coś takiego, że nadaje się to na świetny film. Nie mogę jednak opisać tego bo to jest jedyna w swoim rodzaju historia. Niestety, z nieszczęśliwym zakończeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno związki tgzw. Karmiczne to taka niekończąca się opowieść. Niekoniecznie musi być uwieńczona małżeństwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, może też być totalnym końcem, bez najmniejszej szansy powrotu. Jak w żadnej innej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ! Tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co, tak, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×