świat mi się zawalil

Nie wychodze z domu od 5 miesięcy.chyba nigdy juz nie wyjde. Z łóżka wstaje tylko jak muszę do łazienki. Dzisiaj po raz pierwszy od 5 miesięcy wlaczylam komputer. Zostawił mnie mój ukochany. Nir mam po co bez niego żyć. Rzucilam studia i prace. Nie mam kontaktu z nikim. Nie rozmawialam z nikim od 5 miesiecy .chce umrzec

Poważnie?

Jeżeli to nie prowo to masz problem i lepiej zgłoś się do specjalisty. Dobre i to niż samobójstwo.

Tak niestety tak.mój ukochany odszedl . nie wiem co z nim się teraz dzieje nie wiem nawet czy żyje. A może planuje juz ślub z inna ?

A jeść kto Ci robi?

Jem raz lub dwa dziennie. Faktycznie po to tez wstaje. Zakupy robi mama.

Zazdroszcze, ja nie moglbym sobie na to pozwolić, bo zdechłabym z głodu, kto Cię utrzymuje?

czasami jak coś dzieje sie w naszym życiu złego jesteśmy załamani ale za jakiś czas okazuje sie że tak miało być bo czeka na nas coś fajowego ,lepszego ale doceniamy to dopiero dużo później,uwierz i pokaż mu że jesteś silna i nie rezygnuj ze swoich planów ,nic tak nie wzmacnia jak pokazanie byłemu że mamy sie super nawet bez niego,powodzenia

gratulacje, dałaś satysfakcje swojemu ex. Zamiast powoli dochodzic do siebie i poznac jakiegos mezczyzne to sie zamknelas na 4 spusty... litosci. Wez sie za siebie a swiatlo ponownie zagosci w twoim zyciu. I tak nie masz wyboru.

Mam trochę oszczędności. Ale juz mi się kończą. Nie potrafię się póki co podnieść. Może za jakiś czas. Póki co wszystko jest bez sensu

Zresztą po co to wszystko? Bez mojego szczescia mojego promyczka ? Ukochanego midiaczka ? :( wracam na kolejne miesiące do łóżka;(

wiesz co? nie wiem jak Ci na imie i ile nasz lat ale uważam,ze jesteś niepoważna i wstawaj z tego łóżka i weź się do roboty. Piszesz, że świat Ci siezawalił...czyżby? nie znasz jeszcze prawdziwego świata by móc powiedzieć,że on właśnie cI SIE ZAWALIŁ. pOSŁUCHAJ....rok temu straciłam męża... żyje ale jest niepełnosprawny, chciałabyś żyć nie wiedząc co cie czeka i spotka w życiu? to mnie się świat zawalił a ty nie znasz pojęcia tego słowa. Sorrry...wstawaj!

nie słuchasz więc stawiam na prowo

Nie dotarło widzę. Wracaj do łóżka i daj nam wszystkim spokój.

Slucham chce wstać ale chyba za długo tu spedzilam. Boje się teraz wyjść na dwór. Boje się światła

idź do psychologa wpadasz w depresje

będzie ci szkoda zmarnowanych lat. Mi szkoda. Ale ja poleglam przez pracę. Na tokfm jest podcast z audycji Podolskiej Jak podnosić się po ciosach ? To sobie posluchaj do poduszki. Miłych snów i zasypiania ; )

Pomyslalam ze może jutro w nocy wyjde na dwor na spacer? Czy to dobry pomysł?

Wyjdz jeszcze dzisiaj !!

No jasne to świetny pomysł :) zawsze to jakiś krok do przodu. Czemu boisz się światła? Masz zasłonięte okna ? Odsłon. otwórz okno niech wpadnie trochę slonca . wyjdz żyj ! :)

Dzięki za te rady. Ostatnio coraz częściej mam myśli żeby wyjsc . może niedługo mi się uda. Trzymajcie kciuki

Ludzie maja gorsze powody

masz depresję. potrzebujesz pomocy. wiem, że teraz nic Ci się nie chce i możesz nie przejmować się konsekwencjami swoich decyzji, ale pamiętaj, że twój "ukochany" ZOSTAWIŁ cię ponad 5 miesięcy temu... to wciąż boli, ale chyba jest jasnym dowodem, że to nie był facet dla ciebie.. nie kochał Cię. nie tak jak Ty jego. Złamał co serce, czemu masz marnować życie na takiego człowieka. On już pewnie dawno znalazł sobie kogoś. nie piszę tego, by Cię zranić, ale żebyś przestała użalać się nad sobą. Czas, byś weszła w stadium gniewu i powiedziała sobie "dość!".Nie masz wsparcia w rodzinie? nie chce mi się wierzyć, że nie włączałaś kompa przez 5 msc... ani z nikim nie rozmawiałaś.. jakoś to trudne do wykonania. co jadłaś przez ten czas?;) Ja przeżyłam rozstanie to i Ty przeżyjesz. leżenie i rozdrapywanie ran nic nie da.