Moja koleżanka ma 25 lat a myśli że wygląda na 18

"Masa jest niskich kobiet i co wszystkie młodo wyglądają? Naprawdę mój facet musiał pokazywać dowód. To było o 1 w nocy na stacji." Potrafisz czytać ze zrozumieniem? Niska tak, dalej, drobna jak przykurcz z 6 klasy i mam dziecinną twarz. Podrywają mnie dzieciaki zszokowane moim wiekiem. ;/ To nie jest miłe.

tak mam 26 Oczywiście, że jest możliwe wyglądać młodo. Ale np. jedna na 10 wygląda znacznie młodziej, a nie co druga. Ja np. się jeszcze do czyjegoś wieku nigdy aż tak nie pomyliłam, że 25 latce dałam 17 lat.

czy cos zlego? wiesz wiele kobiet, nawet jesli niekoniecznie te na kafe ale wiele mysli ze to powod do dumy, a to falszywy powod do dumy :P czesto spotykam sie z kolezankami ktore marza zeby byc jak te nastki jak ktos taka 25tke nazwie "siksa" zartem to sie cieszy i ma ucieche ze wyglada mlodo. "niektóre dziewczyny myslą, że jak się zafarbują i umalują to czyni je to pięknymi, a wyglądają karykaturalnie. inne myślą, że jak będą chude jak anorektyczki to będą wyglądać seksi i też nie wyglądają. " to jest zupelnie to samo co w przypadku tych co mysla ze wygladaja mlodo :P temat zyciowy jak kazdy inny

Ja nie widzę związku ze wzrostem jeżeli 15 - latka ma 150 cm i moja babcia ma 150 cm. To nie jest wyznacznik. Chudość też nie.

a kto twierdzi ze co druga tak wygląda albo co to ma za znacznie że ty niby się nie pomyliłaś? Wyrocznia jakaś z ciebie. Niestety wzrost dodaje lat. Serio jesteś tak ograniczona że porównujesz wzrost młodej osoby do staruszki i twierdzisz, ze to wyznacznik czegokolwiek? A chudości nie odróżniasz od drobnej budowy ciała? chuda może być osoba z grubymi kośćmi jak i osoba z cienkimi. Kościec wiesz co to jest? Kiedy skończyłaś te 26? w marcu? lutym, styczniu? w sumie duża jesteś a strasznie ograniczona wiedzą.

Daję przykład, że takie 150 cm może mieć i 15 latka, i 30 latka, i 50 latka i 70 latka. Jakie ma znaczenie w którym miesiącu kończę 26 lat?

Nie wiem jak wygląda Twoja koleżanka ale jestem jej równolatką i bardzo często jestem proszona o dowód przy zakupie alkoholu. I wszyscy mi mówią, że bardzo młodo wyglądam. Moim zdaniem wyglądam na swój wiek no ale ludziom nie wytłumaczysz :D

"a kto twierdzi ze co druga tak wygląda albo co to ma za znacznie że ty niby się nie pomyliłaś? Wyrocznia jakaś z ciebie." zapewne co ktoras ktora mysli ze wyglada mlodo wcale nie wyglada az tak bardzo zeby 30tke brac za 18, moze na 25wyglada ale zeby na 18

Nie sądzę, że jestem ograniczona. Moja babcia też jest niska i drobna , ale raczej nie wygląda młodziej. Na swój wiek wydaje mi się. Wyznaczniki młodości to nie wzrost i waga - a zdrowe zęby, długie naturalne gęste zdrowe włosy, ładna cera, blask w oczach - wg mnie.

no cóż, ja nie wiem co jest miłego w nazwaniu dorosłej kobioety siksą, ale może ja mam inaczej. nienawidzę codziennie słyszeć, że wygladam na gimnazjum. jak już pada pytanie o wiek, robie się czerwona i wiem co będzie za chwile. i nie przypominam sobie, aby ktoś poza urzędnikami pozostawił tę kwestię bez komentarza. to nie jest miłe, może komuś się tak wydaje jak usłyszy coś takiego raz na rok. ale w moim przypadku jak ktoś mi da 20 lat, to już jest cud. aha, a jak gimnazjalista podrywa to też nie jest fajne, sama uczę takie dzieci i serio jest to dla mnie żenujące.

wiekszosc lasek jara sie kiedy ktos uznaje je za nastolatki a maja te 25 czy iles tam lat :P Zapewne niektore z tych ktore tu pisza ze to jest uciazliwe tez tak naprawde lubia to, ale wiadomo wszystko ma wady i zalety mlody wyglad ma wady i zalety, taka osoba ma metode chwale sie ze wygladam mlodziej ale zeby nie wyszloz e sie chwale to wypisze tutaj jakie to straszne wygladac na 18 jak cie wszyscy traktuja jak dziecko, w gruncie rzeczy ta osoba jednak to lubi :P

autorko - dokładnie :) Miło się gawędzi a ja muszę uciekać papa :))

Jesteś ograniczona i to bardzo. Dzieci z przedszkola na takie porównania mogą się pokusić. A nie dorosła myśląca osoba. to porównanie czy raczej ten argument jest tak niedorzeczny że aż śmieszny serio. Nie kompromituj się. Babcie też mają błysk w oku a zęby mają lepsze niż nie jedna nastolatka bo sztuczne czyli bielutkie równiutkie i wszystkie ha ha. Masakra.

pa ada88 :) kobiety lubias jak sie je bierze za mlodsze i czerpia przyjem,nosc z tego gdy anzywa sie je nastolatkami :P to normalne bo wydaje sie ze mlodsza= jeszcze ladniejsza

faktycznie dochodzę do wniosku, że jest to u Ciebie po prostu zawiść spowodowana zazdroscią. gdybym była z tego zadowolona, to bym to napisała. wszyscy mi mówią całe życie, że któregos dnia będę się cieszyła z tego, ze wyglądam młodo. może jak będę miała 40 i więcej to będzie miłe. ale teraz kiedy chce uchodzić za poważną i szanowaną osobę w pracy, to mi nie pomaga.już nie mówiąc jak ciężko mi było w podstawówce, gimnazjum i liceum, kiedy byłam zawsze najniższą osobą i najdziecinniej wyglądającą. inni się śmiali, że chyba pomyliłam klasy, róznie mnie nazywali i to był mój największy kompleks. nigdy tego nie zrozumiesz, bo nie masz za grosz empatii i co by tu nie pisać, będziesz odwracać kota ogonem. myślisz, że to miłe, bo nigdy tego nie doświadczyłaś, a osoby które się tym szczycą też nie mają o tym pojęcia, bo ja nie widzę praktycznie żadnych plusów z takiego wyglądu.

Dokładnie kopciuszku. Ma to jedną, jedyną zaletę, nie widać starości, niby to miłe w świecie gdzie każdy sztucznie się odmładza ale co jest miłego w sytuacji jak pracodawca cię olewa bo myśli że jesteś uczennicą, rówieśnicy traktują jak gówniarę bo przecież nie są pedofilami, żeby się dziećmi interesować. A mój przykład: Zainteresował się mną chłopak. Nie podobał mi się ale latał i to było miłe. Podejrzewałam że był młodszy ale nie wiedziałam jak bardzo. Miał 21 lat jak dowiedziałam się przypadkiem. No i tak chodził, podrywał i nagle zapytał o szkołę niby nic strasznego ale zapytał kiedy skończyłam średnią rok czy dwa lata temu bo powinnam znać tego i tego. Był święcie przekonany że jest starszy ode mnie. Było mi tak głupio..

Ada 88 to autorka, gada sama ze sobą, potwierdza swoje chore tezy.

to czy jestes szanowana w pracy w duzej mierzez alezy od charakteru, jesli wygladasz mlodo i jestes osoba delikatna, to traktuja cie jak dziecko, jesli wygladasz mlodo ale masz charyzme i sile przebicia to traktuja cie dojrzale. Nawet osoby wygladajace na swoj wiek ale delikatne z charakteru maja problem z tym ze nie traktuje sie ich serio jak dzieci. a u mnie to zawisc? niee. po prostu wiele uwaza ze wyglada mlodo bo np. nie nosza makijazu, ubieraja sie bardziej jak nastolatka niz dorosla kobieta, maja bardzo dlugie wlosy niefarbowane, albo sa delikatne jak nastolatki i mysla ze przez to wygladaja jak te nastki, a czasem ktos tam zapyta o dowod

gdyby ada88 byla mna to o 15:52 nie moglybysmy wyslac rownoczesnie postow :P

53 i 52 minuta odstępu. Wszystko się zgadza,

ada napisala o 15:52 i 15:53 ja 15:52

niestety moje całe życie było naznaczone tym wyglądem. przez to zawsze byłam osobą cichą i zamkniętą w sobie. wiele rzeczy wyparłam z pamięci i nie chcę pamiętać, bo dochodzę do wniosku jak mi to dzieciństwo niszczyło. kiedy moje koleżanki miały chlopakow np.w gimnazjum, czy LO, mną się nikt nie interesował, bo wyglądałam na dziecko. jak już, to właśnie dużo młodsi chłopcy. pamiętam też jak bylam na studiach i latał za mną gimnazjalista na pewnych warsztatach. ciągnął mnie za włosy i wygłupiał się.. nie wiedziałam jak zareagować.. mój znajomy robił sobie później żarty z tego.

Często tak bywa, ja też długo wyglądałam młodo. Mojego 6-cio letniego dziecka z przedszkola mi nie chciała nowa pracownica wydać, bo tylko dorosłym wydają. Często jacyś domokrążcy, jak otwierałam drzwi, to pytali, czy jest ktoś dorosły w domu, a ja już po studiach dawno byłam. Aż tu nagle bum, czas mnie posunął po 30-stce, tak, że w kilka lat nadrobiłam z nawiązką, teraz mam 40 i już nikt nie dziwi się, że mam dorosłego syna.

z tą charyzmą i szacunkiem to już się nie mądrz. nie wiesz nic na ten temat i tyle.np. jak przychodzi do mnie rodzic to rozgląda się po sali i pyta gdzie jest nauczyciel. a dzieciaki w śmiech. nie jest w życiu łatwo, gdy wyglądasz tak młodo.

a no właśnie. bo ja np. jak mam przesuszoną skórę, to na czole mam widoczne zmarszczki mimiczne. sądzę, że będę miała spore zmarszczki wcześnie, więc przestanę wyglądać młodo wtedy, kiedy to byłoby porządane.

No wlasnie dziewczyny Nie sztuka wygladac bardzo mlodo w wieku np. 26 lat Też tak mialam-szczupla,zwiewna,delikatna buzia,radosc i beztroska.. A po trzydziestce nagle bum - porody,dzieci,problemy rodzinne,zdrowotne,brak kasy,przeprowadzki To wszystko odcisnelo pietno - cialo i twarz sie zmienily I pomimo ze w miare dbam o siebie i o to co jem to wiem ze wygladam dokladnie na swoje 39 lat..

mam 29 lat a wzeszłym roku proszono mnie o dowód w sklepie z alkoholem. tyle ze ja nie uważam że to jest fajnie że się wygląda tak młodo są sytuacje w których jest to uporczywe

W sklepach chcą, żeby pokazać dowód nie dlatego, że tak młodo wyglądacie tylko dlatego, że nastolatki obecnie wyglądają staro i wolą zapytać niż się naciąć.

gość 18.01 - dokładnie , ale niektórym nie wytłumaczysz :D Kogoś tu prawda w oczy kole, skoro wmawia że albo jestem ograniczona, albo że jestem autorką :D Poza tym nie widzę logiki - skoro tak bardzo smutnie i niefajnie wyglądać młodo, to o co miałoby się być zawistnym? Nie ma żadnej konsekwencji w tym. Poza tym skoro 14 latka jak się wyszukuje może wyglądać jak 18-latka, to czy babka przed 30 - tką nie daje rady wyglądać na pełnoletnią? No nie wierzę w to :D Co do wzrostu - moja koleżanka wzrost 156 cm, b.szczupła, lat 27, zawsze właśnie twierdziła, że jest brana za 17 - latkę z powodu wzrostu i wagi (co powtarzam dla mnie to nie jest absolutnie żadnym kryterium , po którym ocenia się wiek). Pewnego dnia będąc z nią razem w barze dosiadł się do nas mój kolega lat 22 , z dwoma kolegami w podobnym wieku. Mówili do niej na pani:D, więc jej teoria jako że wygląda na 17-latkę legła w gruzach :D Od tego czasu skończyły się jęki, że jaka ona biedna niska , chuda, dziecinna , że ojoj za dziecko ją biorą bo ma niecałe 160 cm ojojojoj. Skończyło się jak ręką odjął;). Niestety ale widać różnicę i to znaczną , jak się wygląda teraz, a jak się wyglądaol 10 lat temu. Niezależnie od tego, czy ma się 155 cm , czy 165 cm, waży się 45 kg, czy 65 kg, TWARZ CZŁOWIEKA SIĘ ZMIENIA. Kogoś tu musiała prawda zaboleć, skoro nazywa mnie ograniczoną (gdzie ja nikogo nie obrażałam :)) Co do porodu, to właśnie słyszałam, że "nieródki" zazwyczaj wyglądają znacznie młodziej, i sądzę, że faktycznie coś w tym jest, jak obserwuję znajome matki i niematki (niezależnie od tego, czy mają 155 cm czy 165 cm :D)

Ale macie z***b.ste problemy!!!