Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfsddsfdf

Miałam cudownego mężczyznę i to zniszczyłam

Polecane posty

Gość dfsddsfdf

Inteligentny, zabawny, nadawaliśmy na tych samych falach, podobne poglądy, wysoki, przystojny... spieprzyłam to (długa historia, lecz nie chodzi tu o zdradę). Wiem, że (szczególnie ostatnio) ma duże powodzenie. Co więcej właśnie kogoś poznał. Ból jaki czuję jest nie do opisania... :( Zmarnowałam szansę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsddsfdf
24

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i wciaz piszesz i wyjesz to ju zktórys twoj top , ogarnij się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ból nie do opisania... ???!Jasne ale z Ciebie romantyczka.Poczytaj może powieści sióstr Bronte, albo Anię z Zielonego Wzgórza. Przejdzie Ci, jesteś bardzo młoda i wszystko przed Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsddsfdf
Daleko mi do romantyczki ;) Gdybym nią była to być może nadal byłabym z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wyje,juz nie bedzie jak Ci to przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh, zazdrość zżera :) Widocznie stwierdził, że skoro to zniszczyłaś, to szkoda marnować na Ciebie czas i energię, skoro może zainwestować w inną kobietę. Trudno, człowiek uczy się na błędach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsddsfdf
Zazdrość, co w tym dziwnego? Mam złamane serce bo straciłam miłość mojego życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic dziwnego. W pełni Cie rozumiem, zwłaszcza jeśli było Ci z nim dobrze, w uczuciach, w łóżku i w ogóle. Teraz niestety inna będzie miała dobrze z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsddsfdf
Mam nadzieję, że nie. Wiem, to egoistyczne, ale nie potrafię na razie odpowiedzieć inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie jest tak źle żeby nie mogło być gorzej. Czasem wystarczy porozmawiać szczerze od serca i może się uda. Żeby tylko chciał się spotkać i porozmawiać. A potem to już z górki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsddsfdf
Poznał ją, więc nie chcę się w to wtrącać. Choć skłamałabym mówiąc, że nie mam tego ułamka nadziei, że kiedyś to wszystko się zmieni (na moją korzyść)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co jest przyczyną, że go straciłas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby cie naprawde kochal to wybaczylby ci a nie od razu zaczynal z inna. Widac nigdy mu nie zalezalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś miałam podobnie z moim ukochanym z tym, że on raczej wówczas nikogo nie poznał, bardzo przeżywał rozstanie, wiedziałam to od jego siostry mojej przyjaciółki. Skrzywdziłam go ale miłość zwyciężyła udało mi się go ubłagać, fakt że już nigdy od tamtej pory nie było tak różowo jak przedtem, ale cały czas czuję że to ten jeden jedyny i za nic go nie oddam i nie popełnię już żadnego błędu. Walcz o swoje szczęście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×