Jestem facetem i mam 166cm wzrostu. Porażka co ?

Oczywiscie nie musze dodawac, ze jestem prawiczkiem i wygladam jak pol dooopy zza krzaka:O

masakra. ja kiedyś spotykałam się z facetem 168cm wzrostu i nigdy nie mogłam założyć wyższych butów, i tak wyglądaliśmy razem śmiesznie. Przy takich karłach kobiety nie czują się bezpiecznie, nie jesteście męscy niestety :(

stalin lenin też tyle mieli a byli PRAWDZIWYMI MĘŻCZYZNAMI

khm...ciekawi mnie ten wygląd zza "krzaka", ale ja przekorna jestem. Może wkleisz swoje foto ? ;)

Twarz jest najważniejsza. Mam kolegę, który ma 169, ale jest przystojny i podoba mi się, mimo że ma dziewczynę :p nie załamuj się. Wysoki też nie jest "w pytke", bo albo trzeba klękać albo stawać na palcach... Z perspektywy kobiety ;)

Ale ktoś z autorytetami pojechał: Lenin i Stalin. Ciesz się chłopie, że masz 166 cm bo największy morderca, a przynajmniej jeden z największych, byli niscy :/

Mój mąż ma 163 i tyle co ja :D a le dla mnie to nie ma znaczenia, zresztą nigdy nie przepadałam za wysokimi;

oreore - kiedys tu wklejalem foto, daaawno temu, gdy pisali ''starzy'' uzytkownicy Kafe a nie gimbusy i niestety zostałem zjechany od ciot i pajaców. Wyglad zza krzaka, tzn ze wygladam jak typowy kujon, jak facecik który posłusznie sluzy księdzu do mszy, taki ktory biega co roku na pielgrzymke, typ frajera i nerda, taki po ktorym widzisz, ze jest łatwem celem do zaczepki, zeby go okrasc. Nie jestem ani ładnym, słodkim ciasteczkiem za ktorym szaleją małolaty, ani typowym przystojniakiem, gdybym chociaz mial twarz jakiegos zbira, łobuza, typa spod ciemnej gwiazdy to co innego ALE JA WYGLADAM NIJAK Ludzie mnie ponizają, czują nade mną wyzszosc, w kolejce jestem popychadłem, czuje sie gorszy i jestem gorzej traktowany. Gdy bylem mlodszy to jeszcze ok, taki mały fajny chłopczyk, klasowa maskotka ale potem ? Powinienem chyba zostac transwestytą i udawac kobiete :O cialo mam jak kobieta przeciez tylko cycki zrobic :(

prowo 10/10

To Kaczyński ma 167:x

Bo ty jesteś kobietą i chyba wiem już kto pisze. Ty piepszona zdziro twoja rodzina się w końcu dowie igrasz z ogniem !!!!!

przypakuj zamiast się użalać. ładne ciało naprawdę poprawiło by twoją atrakcyjną w obliczu tylu zapuszczonych młodych brzuchaczy z kurzą klatą

mój facet ma 170 i każdy by powiedział ze jak na faceta to jest niski, zreszta mi tez sie kiedys wydawalo ze tylko wysoki facet bedzie mi sie podobał, a wcale nie... jak ktos ocenia tylko po wzroscie to moze miec problem, ale warto szukac i czekac na kogos kto doceni cos poza tym:)

wiecie co ja się zakochałam w facecie 160cm!!! Kiedys myslałam że tylko powyżej 175cm to mężczyzna ale ten chłopak bije na głowe wszystkich sprytem inteligencją gatką, przebiegłością, z tym że on mnie nie chce :( I jest bardzo sprytny nie daje sobą popyrgiwać, pracowity i bogaty ehhh...

bogaty? to wystarczy, i dlatego cie NIE CHCE bo wie że widzisz tylko kasę

Wiesz, kiedyś znałam chłopaka naprawdę niskiego. ja mierzę 164 cm i on był może 2-3 cm wyższy. ale za to miał bardzo przystojną twarz, OCZY WOW i był intelegentny... laski( w konkretnym kręgu ludzi, metale on miał włosy czarrrrrrne gęęęste do pasa prawie) za nim latały. poważnie. ostatecznie mnie nie chciał haha, ale jakos parę miesięcy później poznałam mężczyznę ... 189cm i jestem razem z nim już 6 lat.

Nie gadaj widziałem mnóstwo karłów z laskami, chociażby w Lublinie. Sam mam 180cm wzrostu i ostatni raz miałem pannę na stałe w 2008 roku a ostatnio to tylko z jakąś mężatką. No na bezrybiu i rak ryba.

wiecie co ja się zakochałam w facecie 160cm!!! Kiedys myslałam że tylko powyżej 175cm to mężczyzna ale ten chłopak bije na głowe wszystkich sprytem inteligencją gatką, przebiegłością, z tym że on mnie nie chce smutas.gif I jest bardzo sprytny nie daje sobą popyrgiwać, pracowity i bogaty ehhh... ............ ciekawe jakby nie byl bogaty czy widziała byś pozostałe cechy

moj facet ma 202 cm i 120 kg wagi i tacy metr sześćdziesiąt w kapeluszu boją sie nawet do niego odezwać :-)

To jak z długością wacka. Dla jednej 14-15cm będzie w sam raz, a druga nie będzie się czuła w pełni usatysfakcjonowana. Chyba nie ma tu uniwersalnego przepisu i nie podpasujesz każdej tak czy siak. Metodą prób i błędów musisz szukać :)

ciesz sie ze nie 110!

zle to nie wygląda jak jesteś zadbany, znam mase facetow 170 a nawet niższych, jeden miał 162 w wieku 19lat kilka lat temu wiec raczej nie urosl :p a dziewczyne miał, bo miał gadane,umial się ubrać itd...

no właśnie!

fakt jestes kurduplem!

Mnie by nawet 10 wystarczyło.

Mnie by nawet 10 wystarczyło, Radku.

a czy z reguly niscy faceci maja male fiutki? kiedys sie spotykalam z kolesiem mojego wzrostu ale w spodnie mu nie zagladalam. mialam wysokiego faceta a teraz mam takiego mojego wzrostu i az boje sie co to bedzie bo moj eks mial sporego ;)

jestes zboczona

E tam ;) Dzisiaj widziałam taką uroczą parę. On musiał mieć mniej niż 1,68 (był ode mnie niższy) ona jakieś 1,7 ;) I wyglądali uroczo! A ona wpatrzona w niego jak w obrazek. Zwróciłam uwagę bo dziewczyna piękna była ;)

No na pewno to nie jest walor, ale przecież każdy ma wady. Ostatecznie to nie ma aż takiego znaczenia, ile masz wzrostu, ja znam pary gdzie dziewczyna jest wyższa i to sporo i to jakoś im nie przeszkadza, są już długo razem i im się układa ;) Chyba nie muszę mówić, że to charakter i uczucia są ważniejsze pod względem związku chociaz wiadomo że każdy ocenia drugą osobę pod względem atrakcyjności, ale każdy ma jakieś wady. A jeśli wyglądasz źle, to rzeczy poza wzrostem można poprawić, nie wiem co masz na myśli, ale cerę, wagę, włosy, ubiór - wszystko da się zmienić ;)