Czemu przeciwnicy MLM to takie tępaki ?

wielu tych "tepaków" to ludzie ktorym w MLM sie zwyczajnie nie udalo. Trudno sie im przyznac do porazki i teraz uszkaja logicznych uzasadnien.

Na sprzedaż wpływa wiele czynników, zaczynając od psychicznego stanu osoby zagadywanej aż po liczby. Sprzedaż dochodzi w momencie kupna przez Ciebie oferowanego towaru. Jeśli nie ma takiej sytuacji to nie ma sprzedaży. Pozdrawiam Wszystkich :)

folomeyev tępy pastuchu, czy ja ciebie o coś pytałem ?

Aha, czyli po wielu boleściach między wierszami przyznałeś, że TO JEST SPRZEDAŻ !. Jeśli nie doszło do transakcji, czyli zwerbowania naiwniaka to było usiłowanie sprzedaży. Tak więc podsumujmy : MLM od podstaw opiera się na kłamstwie, niedomówieniach i ubieraniu zwykłych czynności w "mądre" słówka. Tak więc powiem ci jak każdy normalnie reagujący człowiek reaguje na jakiekolwiek propozycje od kłamcy. Powiedzieć dosadnie ?, czy sam już się domyślasz ?

ty tepaku to juz sam nie wiesz z kim piszesz.

A tepy hejter dalej swoje. Takiemu mozna tlumaczyc i tak nic nie zrozumie.

Nie ty mongole cokolwiek tłumaczyłeś i nie wp/ie/rd/al/j się w dyskusję

Hej, Rafał ? Coś nie tak ?

Pamiętasz jak pisałem, że twoje samopoczucie wpływa na sprzedaż i odbieranie takiego Akwizytatora ?? @@@Aha, czyli po wielu boleściach między wierszami przyznałeś, że TO JEST SPRZEDAŻ !. Jeśli nie doszło do transakcji, czyli zwerbowania naiwniaka to było usiłowanie sprzedaży.@@@ Z tego kawałka Twej wypowiedzi jestem wręcz przekonany, że nienawidzisz Akwizytatorów bo ciągle Cię zagadują i próbują Ci wcisnąć jakiś produkt i wręcz uwielbiasz samodzielny wybór produktów w sklepach samoobsługowych np: Biedronka, Tesco itp sklepy :) Tak, to jest dobre rozwiązanie i rzeczywiście powinieneś pracować na etacie tak długo jak tylko możesz :) i nie powinieneś się zajmować sprzedażą bezpośrednią i pokrewnymi zawodami :) pozdrawiam Wszystkich :)

Rafał nie tlumacz mu juz nic bo i tak ten idiota nie zrozumie. Szkoda czasu.

Psycholog z ciebie taki sam jak "biznesmen" Kłamstwo nr 2 : Udawanie kogoś kim się nie jest Cytat "Załóżmy, że podchodzę do Ciebie i zadaję pytanie: Witaj Czy Chciałbyś Zarabiać 5000 zł miesięcznie ? " A Ty ? Zarabiasz tyle ?

Świetnie Panie Rafale. Problem polega na tym, że ani ja, ani najprawdopodobniej Pana oponent nie widzimy związku pomiędzy wolnością wyboru płatków śniadoaniowych w Biedronece, a koniecznością pracy na etacie aż do utraty sił. Preblem z większością MLMów jest taki, że wmawia się tam ludziom, że to jedyna słuszna droga jaka może ich doprowadzić do wolności finansowej. A rzeczywistość chyba jest jednak troszkę inna. Sam pracowałem kiedys w MLM, przeszedlem multum szkoleń i nigdy jakość nie moglem pogodzić się z tą teza. Dziś, po 2 latach pracy, na tm przekletym etacie jestem odpowiedzialny za zakład produkcyjny, do którego codziennie przychodzi ponad 1000 osób. Nie wydaje mi się, żeby moja uciłana wyplata jakos strasznie odbiegała od tego co maja moi koledzy w MLMach, a oprócz podstawy dostaje również bonusy. Perspektywa tez nie jest specjalnie zła. A zaryzykował bym ze top management w mojej organizacji ma się lepiej niż w niejednym polskim MLMie. No chyba ze coś się zmieniło i w MLMach obecnie również dostępne są prywatne samoloty, a nie ladne autka jak bywało niegdyś. :)

Prawda jest taka, że aby zarabiać MUSI wystąpić SPRZEDAŻ (Akwizytor) i KUPNO (obywatel) Wtedy możemy mówić o zarobkach. Jak tego się nie chce przyjąć do wiadomości to czeka Cię masakryczna praca na etacie. Etyka nachalnego sprzedawania jest wtedy kiedy ktoś za wszelką cenę chce Ci coś sprzedać. Cala prawda o sprzedawaniu nie wspominając już o BARDZO DUŻYM WPŁYWIE EMOCJI U KONTRAHENTA :) Pozdrawiam Wszystkich :)

Widzę Rafale że i w tym względzie, czyli podziale świata jesteś sztampowy jak każdy wyznawca emelema. Wpoili wam na tych praniach mózgów, że świat dzieli się na ten wstrętny etat za 1200 i boski emelem :D Smuty czarno biały świat. Czy masz przypawane klapki na oczach ?

ale ty hejterze jestes durny. Nie wazne kto by cos powiedziale dobrego o MLM dla ciebie zawsze to bedzie piramidka i pranie mozgow. Tak zostales zaprogramowany i nawet o tym nie wiesz. Masz bardziej wyprany mozg niz swiadkowie jehowy i fanatycy mlmu razem wzieci.

prosiłem cię abyś nie w/p/i/e/r/d/a/l/a/ł się dyskusję przygłupie ?

Czy ja tyle zarabiam: Oczywiście, że NIE bo nie uprawiam Akwizytatorstwa. Nawet nie pracuje na etacie ale wiem jedno, że żeby zarabiać pieniądze to najwięcej się zarabia na sprzedaży ale trzeba wiedzieć co robić i jak to robić. @@@Preblem z większością MLMów jest taki, że wmawia się tam ludziom, że to jedyna słuszna droga jaka może ich doprowadzić do wolności finansowej. A rzeczywistość chyba jest jednak troszkę inna. Sam pracowałem kiedys w MLM, przeszedlem multum szkoleń i nigdy jakość nie moglem pogodzić się z tą teza.@@@ Jeżeli ktoś wmawia, że to jedyna słuszna droga to trzeba się zastanowić czy ta osoba, która tak mówi jest normalna :O @@@Dziś, po 2 latach pracy, na tm przekletym etacie jestem odpowiedzialny za zakład produkcyjny, do którego codziennie przychodzi ponad 1000 osób. Nie wydaje mi się, żeby moja uciłana wyplata jakos strasznie odbiegała od tego co maja moi koledzy w MLMach, a oprócz podstawy dostaje również bonusy. @@@ Twoja wypłata niestety jest stała i nigdy się nie zwiększy ...chyba,że awansujesz w hierarchii a tak jak pisałem wcześniej im wyżej tym mniej ludzi, którzy zarabiają więcej pieniędzy a bonusy masz z tego tytułu,że masz pracowników pod sobą (partnerów Biznesowych) i pracują na Twoje bonusy. Bolesne ale prawdziwe W MLM jest taka różnica, że wynagrodzenie jest tym większe im więcej masz Partnerów Biznesowych, czyli może sięgać nieskończoności lub jak to woli, bo sobie ustalił taki pułap: 100 000 zł miesięcznie a do tego potrzeba około 100 000 partnerów. Niektórym zajęło to 20 lat i żyją teraz jak chcą :) W MLM jak chcesz latać samolotem to niestety będziesz musiał sobie samolot kupić :P Po za tym w Planie Marketingowym nie znajdziesz nic innego jak auta w leasingu :) @@@Tłumaczyć to można usiłować takiemu mongołowi jak ty folomeyev. Nie widzisz pastuchu, że on nic nie tłumaczy tylko odpowiada na pytania starając się z całych sił tak odpowiadać aby nie powiedzieć prawdy ? Ale c/h/u/j/o/w/o mu to idzie smiech.gif@@@ W ostateczności i tak ktoś na tobie zarobi...ja albo ktoś inny :) Pozdrawiam Wszystkich :)

Oferuję możliwość dorobienia, ale potem można zacząć zarabiać niezłe pieniądze. Wystarczy poświęcić trochę czasu. Po szczegółowe informację proszę o kontakt miro212@op.pl

Prosic to mozesz mamusie zeby ci dala pieniadze na lizaka tepaku.

Oferuję możliwość dorobienia, ale potem można zacząć zarabiać niezłe pieniądze. Wystarczy poświęcić trochę czasu. Po szczegółowe informację proszę o kontakt miro212@op.pl

"W ostateczności i tak ktoś na tobie zarobi...ja albo ktoś inny" Z pewnością, bo generalnie zarabia się na tych, którzy mają pieniądze. Ja mam. Na tobie zaś, na twojej darmowej, ciężkiej, niewdzięcznej, najmniej szanowanej harówie zarobi guru twojej sekty. Pieniędzy z tego to ty nie będziesz miał nigdy. Zakład ?

Dziekuje za rzeczową odp. @Twoja wypłata niestety jest stała i nigdy się nie zwiększy ...chyba,że awansujesz w hierarchii a tak jak pisałem wcześniej im wyżej tym mniej ludzi, którzy zarabiają więcej pieniędzy a bonusy masz z tego tytułu,że masz pracowników pod sobą (partnerów Biznesowych) i pracują na Twoje bonusy. Bolesne ale prawdziwe@ i tu sie akurat nie zgodzę. uwazam, że prawdopodobienstwo mojego awansu nie jest mniejsze od prawdopodobienstwa awansu w MLM. a co za tym idzie wyplata się równiez zwiększy. nikt tez nie mowi ze bede pracował w tej firmie do smierci. zakladajac ze caly czas się rozwijam, w pewnym momencie bede mogl przejsc na inny etat w innej firmie. Bonusy są bo ludzie pracują - to tez zgodnie z załozeniami MLM. To jest prawdziewe, ale nie bolesne, przynajmniej nie dla mnie. Tak jak sam mówiłeś trzeba rozumieć, że aby dużo zarabiać trzeba mieć ludzi. Rownież i na etacie, przez lata można wypracować sobie pozycję w firmie jak i w branzy, która zapewni ci "miekkie lądowanie" w momencie gdy podwinie się noga - nadal jak w MLMie pracują na ciebie ludzie. A co do hierarchi, to tu także widzę zbieżność - zarówno w MLM jak i na tym żenującym etacie struktura jest piramidalna, tzn im wyżej tym mniej krzeseł. Pamiętaj jednak, że te krzesła są dostawiane kiedy organizacja się rozwija. Podsumowując, problem w dyskusji nt MLM jest taki, że zawsze zestawia się panią, która siedzi na kasie w biedronce, z panem managerem, ktory buduje biznes w MLM. Ja natomiast chce powiedzieć, że w obu systemach mozna awansować i w obu nie jest łatwo. Podstawą do sukcesu jest to samo - motywacja i działanie.

Zakład stoi :) Jeśli ja - kiedyś tam zarobie w MLM - to ty bez wahania i marudzenia wchodzisz do MLM i uczysz się marketingu :) Co Ty na to ??:):) Pozdrawiam Wszystkich :)

Nigdy nie byłem i nie będę kłamcą i oszustem. Gdybym miał takie aspirację wybrał bym politykę a nie żebractwo jakie wy wyznawcy uskuteczniacie z żenującym wynikiem od ponad 20 lat. Kariera statystycznego świadka emelema trwa około roku. Wybudzeniem są dziury w gaciach, butach i pusty portfel. No chyba że taki sfiksuje jak obecny tu folomeyev i tkwi w "byznesie" na zasadzie zombi :D

Tak Tak zgadza się. Jak widać dużo jest rzeczy, które są podobne do etatu. No ale jak zmienisz firmę to i tak będziesz zarabiał na tym samym stanowisku tyle samo lub podobnie co w poprzedniej firmie...zgadza się ?? Po za tym, wypłata się zwiększy ale czy na pewno będzie ciągle rosła?? Mam pytanie: Czy Twój przełożony - ten nad Tobą - jest skory Ci pomóc osiągnąć to samo stanowisko co on?? Pozdrawiam Wszystkich :)

I co Rafał ?. Czarno biały świat, prawda ? :D :D :D

Trzeba wybrać co się chce robić. Albo być etatowcem albo sprzedawcą. Ja wybrałem sprzedaż. A jak ktoś woli stać czy siedzieć na linii produkcyjnej to niech to sobie robi :) Oczywiście etatowiec nie może istnieć bez sprzedawcy a sprzedawca od etatowca. Etatowiec produkuje produkt a sprzedawca go sprzedaje innym ludziom :) Pozdrawiam Wszystkich :)

Ale cię sprali człowieku, hahaha. Mucha nie siada, nic nie dociera. Umówmy się tak, jak zarobisz na ZUS i zostanie ci choć tyle co kasjerce w Biedronce przyjdź tu i pochwal się. A póki co to szukaj, szukaj i pomagaj :D :D :D

to do ciebie tepy hejterze nic nie dociera. Klapki na oczach i tak cale zycie w matrixie. Wspolczuje.

@ No ale jak zmienisz firmę to i tak będziesz zarabiał na tym samym stanowisku tyle samo lub podobnie co w poprzedniej firmie...zgadza się ??@ Zakładam, że mogę również zmienić na inne kiedy mój awans będzie blokowany w obecnej. @ Po za tym, wypłata się zwiększy ale czy na pewno będzie ciągle rosła??@ Patrząc na obecną firmę mogę powiedzieć, że nie spadnie. Nawet osoby, które były degradowane nie traciły uposażenia. Co do wzrostu to również przez analogię - trzeba pracować, rozwijać się, awansować, a będzie rosła. @ Mam pytanie: Czy Twój przełożony - ten nad Tobą - jest skory Ci pomóc osiągnąć to samo stanowisko co on??@ I tu mogę mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwym czlowiekiem, bo odp brzmi TAK. Co więcej, moj przełożony oddał by chętnie swoje stanowisko już dziś - niestety ja i jego przełożeni wiedzą, że nie jestem jeszcze na to gotowy. Wyprzedzając kolejne pytania, to że mam akurat tagiego przełożonego to nie przypadek - sam sobie go znalazłem. Mój pierwszy boss, kompletnie mi nie odpowiadał (w jego głowie na moje obecne stanowisko trzeba pracować 15 lat) - także szybko się rozstaliśmy z mojej inicjatywy. W firmie jednak zostałem. To nie dokońca ważne czy pracujesz w MLM czy nie. Ważniejsze jest to jak myslisz, czego oczekujesz, ile jesteś z siebie dac by to osiągnąć. Są pewne uniwerslane zasady które sprawdzają się wszędzie. MLM ma ta przewage, ze tam, przynajmniej teoretycznie, wszyscy te zasady wyznaja.