miłość a docelowy partner

Pytanie brzmi: Czy w życiu naprawdę chodzi o to, aby związać się z tą "właściwą" (w swoim mniemaniu) osobą, drugą połówką, osobą którą się uznaje za najw. miłość życia? Ja uważam że miłość, ta przez duże M jest rzeczą przechodnią, taka osoba nigdy nie zostaje docelowym partnerem. Co o tym myślicie? Czy naprawdę warto do tego dążyć i czy człowiek któremu nie wyszło może być szczęśliwy/spełniony?

Miłość to wytwór humanistów na potrzeby literatury pięknej :) a w pary łączą się osoby, które chcą się ze sobą połączyć ;) takie to trudne do zrozumienia? :D

kto powiedział że trudne? bo nie widzę w swoim temacie takiego założenia

"DOCELOWY PARTNER" - HA HA HA HA HA HA HA!!!!

20.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość Pytanie brzmi: Czy w życiu naprawdę chodzi o to, aby związać się z tą "właściwą" (w swoim mniemaniu) osobą, drugą połówką, osobą którą się uznaje za najw. miłość życia? Ja uważam że miłość, ta przez duże M jest rzeczą przechodnią, taka osoba nigdy nie zostaje docelowym partnerem. Co o tym myślicie? Czy naprawdę warto do tego dążyć i czy człowiek któremu nie wyszło może być szczęśliwy/spełniony? 20.03.14 [zgłoś do usunięcia] Pan w potrzebie Miłość to wytwór humanistów na potrzeby literatury pięknej usmiech.gif a w pary łączą się osoby, które chcą się ze sobą połączyć oczko.gif takie to trudne do zrozumienia? smiech.gif 20.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość kto powiedział że trudne? bo nie widzę w swoim temacie takiego założenia 20.03.14 [zgłoś do usunięcia] gość "DOCELOWY PARTNER" - HA HA HA HA HA HA HA!!!! Odpowiedz na ten temat »

gość "DOCELOWY PARTNER" - HA HA HA HA HA HA HA!!!! Naprawdę nie wiesz kto to jest? Ktoś z kim przynajmniej próbujesz ułożyć sobie życie na stałe, np mąż. Nieważne że jakiś % związków które miały być na stałe się rozlatuje. Najprościej udzielić odpowiedzi w stylu :"HA HA HA HA HA HA HA!!!!" Rozumiem że ciebie żadna nie chciała i nie zechce :D

po co pytasz? :D szkoda czasu, pewnie pałę zarwał w budzie. Buahaha :)

A jak komuś nie podoba się forma zadanego pytania, to spróbuję ją zmienić: Czy obecny partner, np. narzeczony, mąż, ojciec twoich dzieci (także potencjalnie planowanych) jest osobą w której się zakochałaś, lub czy jest tą drugą gorszą opcją po niewypale. Teraz powinno być łatwiej odpowiedzieć :)

Kobieta by nie wymysliła tego tematu , autorem na 10000% jest mężczzyna , zakochany mężczzyna

ale pytanie zadałes... kto mowi, że kolejny partner jest gorszą opcją i że poprzedniego mozna kochać a obecny to tylko zastepstwo ? Kochać można i jednego i drugiego tak samo, ale po prostu jak coś nie wyszło,ludzie się rozstali i ułozyli życie na nowo z inną osobą. Radzę się powaznie zastanowić po co właściwie ci te informacje.

ostrożnie z niewypałami!