Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ciąża, a prześwietlenie

Polecane posty

Gość gość
hehe. Dobre. Po prostu ta co tak każe czytać kartki jako wyrocznie pewnie pracuje na recepcji w przychodni albo... robi prześwietlenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, ja tam zawsze nastawiam się na wizytę w służbie zdrowia jak na wizytę w rzeźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama mam w poniedziałek prześwietlenie. Dobrze, że poczytałam, bo mimo, że nie planuję dzidzi to obawy są. Poproszę o fartuch ochronny, ale najpierw zobaczę czy ktokolwiek sam z siebie mi go zaoferuje. Z czystej ciekawości.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie, wy serio jesteście tacy ograniczeni, że nie macie pojęcia, iż promienie rtg mogą uszkodzić płód? Tego uczą w szkole :o Nie tłumaczcie się głupio, że nie czytacie kartek i to technik ma obowiązek myśleć za was. W takim miejscu nie wiszą tysiące kartek, aby trzeba było je godzinami studiować; osobie dorosłej wystarczy spojrzenie, aby przeczytać jedno zdanie. Wiadomo, że promieniowanie jest niebezpieczne dla zdrowia (choć wy pewnie o tym nie wiecie), jest to niejako miejsce podwyższonego ryzyka i trzeba przeczytać wszystko, co jest napisane, szczególnie gdy się nie ma pojęcia o niczym, co nie jest napisane na Pudelku. Zgadzam się jedynie z tym, że kobietom powinno się dawać fartuchy bez pytania, bo: - społeczeństwo jest tępe, leniwe i ograniczone - kobieta może nie wiedzieć, ze jest w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może i społeczeństwo jest tępę i głupie ale ktoś kto wykonuje prześwietlenia bez zapytania kobiety czy ta jest w ciąży jest tępy, głupi i narazony na konsekwencje prawnę.. Jak by przyszła taka w ciąży nie przeczytała karteczki a po pół roku urodziła chore dziecko to bardzo łatwo wygrała by każdą sprawe w sądzie.. "Ona byla zestresowana swoim stanem zdrowia a technik nie spytał czy jest w ciąży, ona jest tępa głupia pi/pka po zawodówce gin jej robił usg to myslala że rtg tez mozna." Po prostu kazdy technik radiologii jak i lekarz nawed dentysta [przed zrobieniem zdjecia MA OBOWIAZEK ZAPYTAC.. ale to juz nasza służba zdrowia, na dobrą sprawe wywiad lekarski przeprowadza mało który lekarz.. A co do szkodliwosci to jak juz ktos wczesniej napisał na tym etapie jak cos będzie nie tak to pewnie dojdzie do wczesnego poronienia.. Jak nie doszło do poronienia to nie stresuj sie na zapas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Moja córka w maju złamała nogę, byłam z nią na rtg, kazano mi usiąść zaraz koło niej. Fartucha mi nikt ni zaproponował. Okazało się po czasie, że byłam w początkowej ciąży pierwsze dni formułowania się komórek ( w życiu bym się tego nie spodziewała, owulacja się przesunęła, nie starałam sie o dziecko). Gdyby nawet ktoś mnie zapytał, stanowczo odpowiedziałabym, ze nie jestem w ciąży. Całą ciążę się martwiłam, jedni lekarze mnie uspokajali inni wprost przeciwnie. Synek urodził się zdrowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz na usg. btw u mnie zawsze zaklada sie fartuch, nie waze czy to przeswietlenie zeba czy reki, kazdy zaklda faruch, dla mnie to dziwne,ze to nie jest norma w innych szpitalach,przychodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×