Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nanina

maz nie chce spac ze mna

Polecane posty

Gość gość
Sadzisz, ze trop homo jest nietrafiony, bo nie chcesz uwierzyć , ze nie pociągasz meza...Nie jesteś na tyle bystra aby zauwazyc, czy cie zdradza? No i z kim? Kobieta czy męzczyzna? Jeżeli on twierdzi, ze ma tak niskie libido, być może jest zwyczajnie aseksualny, ale bardziej się skłaniam ku zdradzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
nie pocigam meza, to jest fakt I nie ma co wierzyc lub nie. Czy mnie zdradza, nie wiem. Niw wychodzi wieczorami sam, weekend spedzamy razem, wiec jesli sa zdrady to jakies przelotne numerki chyba. Nie wiem, wszystko jest mozliwe. A ja nie bede go szoiegowac, bo wlasciwie to chodzi o to, ze niezaleznie od pzryczyny jest zle. Nie pociagam go juz i jak mowi - nie kocha mnie. Ale nawet dzisiaj po tym oswiadczeniu mowi, ze przeciez jedna tzrecia par zyje bez milosci. To jakies chore, czy tylko mi sie wydaje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szybkie numerki z kolegami w ciemnej aleji to mu widac wystarcza ,a dla swiata pozory czyli Ty i moze na zgode Ci dziecko zrobi to juz wogole bedzie cacy Ty sie zajmiesz dzieciakiem ,a On w koncu bedzie mial spokoj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
Gosciu jestes mezczyzna czy kobieta? Powiedz wiecej, dlaczego obstawiasz opcje homo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem kobieta. Nie wszystkie wpisy 'gościa" sa moje, ale ja również przychylam się do wersji o ukrytym homoseksualizmie twojego męza. Być może sadzil, ze malzenstwo z Toba da mu możliwość unormowania swoich preferencji. Przeliczyl się. Po 2 latach stwierdził, ze jednak nie interesują go kobiety. Może zbyt mocno się boi abys ie "ujawnić", wiec masturbuje się przed kompem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem innym gościem niż co pisał wcześniej ale dlatego że żaden hetero facet nawet jak coś zrobi z drugim to się nigdy nie przyzna. To nie to samo co dziewczyna z dziewczyną. Wziął ślub dla zachowania pozorów może i miał wcześniej partnerki ale to nic nie zdradzi mój były z czasów liceum "wyszedł z szafy" po 30 gdy miał już z kimś dziecko, zaczął układać sobie życie z kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to za roznica homo czy nie homo skoro i tak juz miedzy wami nic nie ma. jesli chcesz czego wiecej nic znajomego w domu to sie z nim rozwiedz. nad czym tu sie zastanawiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2014-03-21 15:57:06 [zgłoś do usunięcia] gość jestem kobieta. ------------------------------- to jeszcze raz ja...jeżeli nie macie dzieci i innych zobowiazan, na Twoim miejscu szybko rozwiazalabym takie malzenstwo, bo tkwic w nim dla zasady to bezsens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
Tez tak mysle, ze pzryczyna nie jest az tak istotna, skoro nie ma u mojego meza woli, by cos poprawic. A dzisiejsza deklaracja o tym, ze mnei nie kocha, chyba definitywnie przekresla jakiekolwiek nadzieje. Mysle ze powinnam szybko podjac separcje - czyli wyprowadzic sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może za szybko wzięłaś ślub? Wyprowadź się. Nie chce być z tobą tego nie zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
No chyba tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karina111
Nie rob niczego pochopnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
Jak poradzic sobie zpoczuciem odrzucenia? Ponizenia? Tego ze jestem niechciana? Strasznie trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba sobie kpisz? twój chłop jest homo i tyle- po prostu się oszukuje, a ty jesteś ułomna, że to kupujesz. nie znam żadnego geja, który nigdy nie przespał się z babą, a jak facet jest bi, to też zawsze będzie wolał facetów i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz wy sie przyczepiliscie czy on jest homo czy nie.czy to teraz ma jakies znaczenie? co innego jakby ten facet za wszelka cene trzymal ten zwiazek. a autorka nie bylaby pewna jego orientacji i prawdziwych intencji. facet powiedzial jej wprost ze jej nie kocha i ze zle sie czuje w malzenstwie. cos wiecej jeszcze trzeba rozgrzebywac? juz jest pozamiatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
Wlasnie, tez nie ma to dla mnie wiekszego znaczenia, homo czy nie. Wyszlam za maz w dobrej wierze, kochalam go, myslelam ze on mnie tez. Ale po dwoch latach jest jak jest. I teraz tylko pytanie, co dalej? On twierdzi, ze gdybym ja sie zmienila, sa szanse, bo mnie kochal i chcial ze mna byc. No i jesli mam mu wierzyc to - moze jeszcz sprobowac. Jesli to tylko wymowka i w istocie klamstwo - to nie ma szans. Ale czy nie powinnam wierzyc mezowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 007
Niby nie ma to znaczenia czy jest homo, ale jednak....co jest przyczyna rozpadu waszego związku??/ Chyba dlatego zalozylas ten watek, żeby dostać odpowiedz. Nie piszesz o klotniach, awanturach, o alkoholu, podobno nie ma zdrad. Wiec??? po 2 latach malzenstwa zachowujecie się tak, jakbyście byli w nim lat 20 ; "wypalilo się"..... Nie rozumiem co masz zmieniac w sobie? Czego oczekuje od ciebie mąz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
Klotnie byly, obydwoje mamy (mielismy?) troche wloski temperament, ale lubilismy sie. Maz zarzuca mi ze go nie akceptuje takim jakim jest, ze mu nie ufam, ze przy mnie nei czuje sie mezczyzna, ze czuje sie niepotrzebny. Jest tak; uwielbiam go jako mezczyzne, za jego prace zawodowa, wyglad, zachownie wobec innych. Nie akceptuje tylko zlego zachowania wobec mnie - krytyki, deprecjonowania, stalych grozb porzucenia itd. Nie ufam w to ze chce dla nas dobrze, bo ciagle to okazuje i mi to mowi wprost - jak chocby dzisiaj: "nie kocham cie". Mowi ze ja porownuje go z moimi bylymi, co nie jest prawda, a gdybym go prownala, to przynajmniej kiedys - byl the best Mowi ze jestem zaradna i on czuje sie niepotzrebny a moja zaradnosc wyniknela z koniecznosci - przyjechalam do obcego kraju a on nie pomagal mi wcale, podwazal tylko moje umiejetnosci, znajomosc jezyka, w koncu zostawil na miesiac sama bez znajomych, wsparcia. Poradzilam sobie, mam znajomych, prace, nawet fajnych adoratorow mezczyzn, ale jestem monogamistka i kocham go wciaz, chociaz juz teraz nie wiem za co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
podpowiedzcie, co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermenegilda_z_oplocka
Nanina, ale jak to, zostawil cie sama? I ty za niego wyszlas? Przeciez pokazal ci w ten sposob swoje oblicze :O i to ja mu na tobie zalezy :O Facet, ktory w obcym kraju zostawil by mnie sama na pastwe losu nawet na 2 dni nie mialby u mnie najmniejszej szansy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
To bylo rok po slubie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermenegilda_z_oplocka
Radze ci troche dystansu do tego "malzenstwa" i do tego mezczyzny. Chyba sie pospieszylas z tym zamazpojsciem :O Skoro on ci mowi ze cie nie kocha to wiesz co? Dalabym mu poteznego kopa i juz dzisiaj bym na pewno nie spedzala z nim wieczoru :) Ale ja mam inny charakter. U mnie takie zachowanie by mnie przeszlo. Jak mnie facet wkurzy ide w zapartego :) Nie to nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermenegilda_z_oplocka
Mieszkam roniwez zagranice wiec wiem jak potrafi byc cieko. Ale wiesz co? Ni enarzekam na brak towarzystwa a mam juz dobrze po 40-tce. Wlasnie wyszlam za maz po raz kolejny :-D Ale dobrze go poznalam zanim sie zdecydowalam. Nie trac czasu na jakiegos palanta, ktory cie nie szanuje i nie kocha. Niech sie buja! Obojetnie czy z inna babka czy facetem. Znajdziesz lepszego i bedziesz szczesliwa :) Tylko troche odwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
Moze tak byloby lepiej. Z drugiej strony wlozylismy w ten zwiazek sporo energii, czasu poswiecenia, emocji. Ja mam 46 lat, maz 10 lat wiecej. Jemu moze latwiej mowic - koniec, bo jest u siebie. Ja zaczelam zycie w nowym kraju, liczac na wspolna przyszlosc. Mowisz nie spedzalabys wieczoru - to moze byc wlasciwie dobry pomysl. Moze nie od razu wyprowadzanie sie, ale nie siedzenie w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chory uklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do seksu sie nikogo nie zmusi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nanina
Wiem i w zadnym razie nie chcialabym nawet tego probowac. I nie chodzi tylko o seks, ale o odsuniecie sie. Przeczekac czy odejsc oto jest pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 007
No coz...z każdym twoim postem piszesz cos nowego. teraz się okazuje, ze wyszlas za maz na faceta, który miał 55 lat i był kawalerem..Chyba się nie myle? Miał wiec swoje przyzwyczajenia, dziwactwa i kto wie, czy nadawal się na "męza". Może inaczej sobie wyobrazal zycie w malzenstwie?Przeroslo go to? A może boi się seksu bo wchodzi w okres andropauzy, czuje, ze jego libido spada, ze nie zaspokoi cie? Jest tu sporo pytan, na które tylko ty możesz sama sobie odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak ma 56 lat
to moze ma problemy z potencja i po prostu... nie moze :( wstydzi sie i dlatego Cie odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro facte ma 55 lat...to zmienia sprawe. JUmu ewidetnie nie saje i szuka przyczyn dookola zamiast wziasc sie za sibie. Nietesty, taka prawda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×