rozmowa w sprawie pracy.

Dziś byłam na rozmowie, praca sezonowa i słuchajcie zaproponowano mi 5 zł na godzinę i 10 godzin dziennie zero dnia wolnego miesięcznie 1500 zł i praca bez umowy, Pytam się o co chodzi bo oczy mam jak 5 zł.

i co, zgodziłaś się? :D

Nie chociaż jestem pewna że ktoś na to pójdzie.

a na czym konkretnie miałaby polegać ta praca? i rozumiem, że miałabyś pracować dzień w dzień?

tak dzień w dzień po 10 godzin bez dnia wolnego, chociaż pewna jestem ze dłużej bym musiała zostawać. Prace sezonowa jak już pisałam, praca w barze więc się narobisz.

jak w barze to pracodawca zaklada, ze dostaniesz napiwki i to odlicza z pensji. ale jak praca na czarno to moze nie zaplacic bo jak udowodnisz, ze pracowalas

Ale nie uważasz że bardzo mało.

Sorry, ale nawet jak dostanie napiwki to pracodawca ma prawo placic ochlapy i tak sobie oszczedzac

Ja wiem że ciężko o prace i nawet już nie marzę o stałej ale myślałam że jak pójdę na sezon to więcej zarobię. No nic będę szukała dalej raczej już mniejszej pensji to mi nie zaproponują.

A zresztą wydaje mi się że w restauracjach to może i zostawiają napiwki ale w takich barach to raczej nie bardzo lub sporadycznie.

Naprawdę bardzo małą stawkę Ci zaproponowano.