Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet jest beznadziejny w łóżku

Polecane posty

Gość gość

Albo seks jest bez sensu! Jestem ze swoim chłopakiem 3 lata, od 2 lat uprawiamy seks. I jest beznadziejnie! W sumie nie mam porównania, to mój pierwszy facet, ale narawde nie potrafi się mną zając. Już się o to pokłóciliśmy. Stwierdziłam jednak, że nie chcę wszczynać dalszych awantur, seks nie powinien być najważniejszy i wszystkiego psuć. Tak więc przemilczłam sobie pół roku ale ja już nie mogę. Jestem niezaspokojona, nie mieszkamy razem czasem nie kochamy sie dwa tygodnie a teraz juz nawet miesiąc. W sumie nie zlaeżało mi jakoś na tym,ja mu wysyłam sygnały ale on jest za tępy, żeby zrozumiec ze mam ochote albo myśli tylko o sobie. Szybko kończy sprawę a ja nie mam przyjemności. Gniecie moje cycki jak ciasto drożdżowe chociaz zwracałąm mu uwagę.... Co mam robić? Czy naprawdę mamy rozstać się z takiego powodu, bo jest tatalną d**ą i egoistą włóżku? Soryza literówki, pisze wściekła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doświadczenia
tak a będzie tylko gorzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Typowy egoista, prawdziwy facet zaspokaja swoją kobiete w łóżku i stara się o to a nie patrzy na swoją przyjemność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wierze, że w innych dziedzinach jest fair, skoro nie zwraca na ciebie uwagi w łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prędzej czy później i tak go zdradzisz, jeszcze nawet nie wiesz co to jest porzadny seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak zdecydowałas ze bedziesz tylko z jednym to zgodziłas sie na to ryzyko - cos za coś. Ja bym sie rozstała, na poczatku zwiazku to sie ma jeszcze inne wspólne tematy a z czasem sex staje sie coraz ważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, nie zdradzę, najwyżej go zostawię... Zdrady nie uznaję bo albo jedno albo drugie. W sumie ja bardziej martwię się o niego niż on o mnie w każdej dziedzinie życia, ale w łóżku to już kompletna masakra! Gdy chciałam go zostawić, cholera nie potrafiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A porozmawiałaś z nim poważnie, czy tylko coś tam napomknęłaś i facet nie ogarnął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.03.14 No właśnie! Tak myślałam. Pewnie, że trudno zerwać, jak już trochę ze sobą jesteście, ale nie m wyjścia. Chyba, że chcesz tkwić w pseudozwiązku jak miliony innych ludzi i udawac, że wszystko jest OK, a facet w rozmowie i w łóżku jest cudo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli utkwiłam w d***e. Boję się, że zamienił stryjek siekierkę na kijek.... I tyle z tego będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat i skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mój wiek i miasto ma do tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sex przedslubny sciaga cierpienie np choroby miłosc zamienia sie w nienawisc i wiele inych nieszczesc moze sie trafic pakiet szeroki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akimka
Miałam faceta baaaaardzo przystojnego ,baaaaaaaaardzo dobry był w łóżku.Tylko ,że w życiu był do niczego. Teraz jest odwrotnie. Sama ,nie wiem co lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic. Po prostu zaintrygowało mnie twoja historia! (Poznań, 20lat)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy on nie jest z Giżycka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niestety jest cholerny problem, facet słaby w łóżku rodzi frustracje. wyobraź sobie że ja wytrzymałam tak do 28 roku życia. mojego męża poznałam w jeszcze w podstawówce, chodzić ze sobą zaczęliśmy od 8 klasy, w połowie liceum był między nami pierwszy seks, pobraliśmy na studiach, po obronie zaszłam w ciąże i urodziłam córeczkę. mąż był jedynym facetem w moim życiu, zaradny, bez nałogów, poukładane w głowie, nigdy sie nawet nie kłóciliśmy. Nestety nasz seks był fatalny, prakycznie cały czas jedna klasyczna pozycja, całego seksu raptem 5 minut, prawie zero gry wstępnej, nie mówiąc już o jakichś perwersach... na początku myślałam że takto wygląda, że tak ma być... potem jednak słuchając koleżanek w pracy jak opowiadały jakie cyrki wyprawiają ze swoimi mężami czy facetami to zaczęłam sie buntować, niestety rozmowy z mężem to jak grochem o ściane... efekt taki że wdałam sie w romans z kolegą z pracy, poznałam co to ostry namiętny seks, jednak wyrzuty sumienia wykańczają mnie psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnr1odtematu
"Nic. Po prostu zaintrygowało mnie twoja historia! (Poznań, 20lat)" żapomniałem dopisać, że też jestem słaby w łóżku. Lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×