może to okrutne, ale nieraz w tv pokazują matki chorych albo zmarłych dzieci i

moja myśl jest taka : Bog oszczedzil temu dzieciątku życia z taką matką (jeśli umarło) a jeśli jest chore to : przecież po niej widać,ze zdrowego nie urodzi... . zaraz mnie zbluzgacie, ale chce się spytac czy są osoby myślące podobnie? np. widzące patologiczne matki, jakieś bardzo grube albo brzydkie albo stare... to się nie może udać, jakoś nie pokazują nastolatek z dziecmi, bo ich dzieci są najczęściej zdrowe

jestem gruba, brzydka i stara, dzieci mam super i nie jestem patologią, ty nią bardzo zalatujesz - oceniając kogoś po wieku i wyglądzie - nie rozmnażaj się, a najlepiej natychmiast umrzyj

zapomniałaś dodać do swoich zalet jeszcze brak intelektu?

Często jest odwrotnie. Nieszczęście zmienia rodzinę, niedosypianie po nocach, stresy, pauperyzacja, wysiłek fizyczny, to wszystko upodabnia matki chorych dzieci do siebie. Zmęczenie, strach i smutek. Ale fakt, jesteśmy brzydkie, smutne i zmęczone. Patologia.