Dziewczyna mi nie odpisuje. Atakować 2gim smsem?

Hej W skrócie. Miesiąc temu byliśmy na randce, było średnio(z mojej winy- wypiłem kawe i język mi się zaczął plątać). Nie pisałem do niej, ale ona napisała, że bla bla do następnego razu. Tak czy siak wypadłem średnio. Minął równo miesiąc i wysłałem jej smsa czy nie ma ochoty na spacer w weekend. Nie odpisała od 3 dni, a jutro już weekend. Możliwe, że nie ma ochoty na ten spacer, ok. Ale jak mnie w taki sposób "olała" pisać do niej dalej, czy myślicie, że to już definitywny kosz. Bo jak tak to po co mam siebie i ją stawiać w głupiej sytuacji Pytanie do dziewczyn. JAK wy to odczytujecie.

napisz, może nie widziała czy coś

jak można nie widzieć.

napisz, moze udaje niedostępną ;p

Olałeś ją na miesiąc ! Musiałaby być zdesperowana i się nie szanować,żeby teraz odpisać:P

wyjdziesz na natręta

lepiej napisz i wtedy będziesz wiedział

chyba nie jest taka głupia. Zresztą na 2gim spotkaniu już udaję niedostępną? Po 2 latach małżeństwa można robić takie numery.

olales ja to ona cie olala, moja corka miala tak samo, to wiem

Wyjde na natręta, ale jak ją to 'odblokuje' to chyba warto

miesiac czasu jej nie odpisales? fajnie

albo wyjdziesz na takiego któremu zależy, ja nie wiem czemu faceci dzisiaj są tacy leniwi

Dlaczego ją olałem?? Nie czuję żebym ją olał. Miesiąc szybko mija w roku akademickim

zadzwon do niej, bedzie lepiej chyba, ale jak nie odbierze napisz milego smsa, moja corka nie odzywala sie ale tesknila plakala myslala

Zresztą, onba mnie raczej nie kocha, ja jej też nie. Więc w jaki sposób miałaby się czuć olana. Raczej nie ma ochoty na spotkanie, dziwne, że nie odpisuje, bo jest najmilszą dziewczyną jaką znam (to nie komplement)

tobie sie wydaje ze szybko mija, kobieta chce czuc sie wazna dla faceta i chce by on sie nia interesowal, a ty nie odpisales jej miesiac na sms-to totalna zlewka, jak ci zalezy to przepros ja a jak ci nie zalezy to daj jej spokoj

Dzięki, ale telefon? Będzie się czuć osaczona. Zresztą nie chce odpisać, a będzie chcieć rozmawiać.

Chyba mi zależy. Zaatakuje na facebooku :PP Dzięki za wasze odpowiedzi. Widzę, że jest więcej niż jedna perspektywa tej sytuacji.

ja to bym nie napisał drugi raz - nawet do dziewczyny z którą już pare miesięcy byłem drugi raz w takiej sytuacji nie napisałem - niech nie myśli, że będę się jej prosił - nie chce, to niech s*******a...

malo jest milych dziewczyn, jak nie odpisuje to mysli, chce byc poczekal sobie, ale potem moze odpisze

napisz mily sms ale tylko jesli ci zalezy, pamietaj o tym

prosze i powodzenia ci zycze, jak odpisze to daj znac ok?

może też tak być, że przez ten czas zwyczajnie zniuchała kogoś innego i tym kimś jest teraz zainteresowana, a ty miałeś swój czas i go nie wykorzystałeś - po co zawracać wisłę kijem... czy jak to się tam mówi, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki

Jak już się odzywasz po miesiącu,to telefon byłby lepszy,bo wykazałbyś więcej starania.SMS łatwo zignorować,zresztą,nie dziwię się jej: nawet jej nie odpisałeś po spotkaniu i zniknąłeś na miesiąc.Widać jak na dłoni,że masz ją w d...,a teraz piszesz bo co?Bo się nudzisz? Bo masz ją na liście rezerwowych? Ja bym to tak odczytała:P

Dobrze, to odczytałaś. Było tak jak piszesz. Ale to prawie niemożliwe, że ona to wszystko wiedziała, tylko dlatego, że nie odpisuje. Sheesh. A nie powinna się ucieszyć, że w końcu napisałem?... Haha, żart :P dzięki za odp, i wnikliwą analize

Tak, dam znać

facet ale poleciałes w swoich wyobrażeniach. byliście raz na randce, a ty ja uważasz za najmilszą osobę jaką znasz? W ogóle to ją olałeś halooo! czy ty myslisz trochę. Która normalna dziewczyna czekałaby miesiąc na kolesia,którego widziała raz i raczej jej się nie podobało. Musiałaby albo bardzo mocno chcieć chłopaka mieć albo bardzo się nudzić:)

Nie pisz. Jak się nie odzywa, to znaczy, że coś jej nie pasuje. Nie proś się. A tak nawiasem mówiąc, to jak to po kawie zaczął Ci się język plątać?? Ile ta kawa miała procent??

no tak, widać, że jesteś jeszcze trochę dziecinnie naiwny... pisząc właśnie tak, że jest najmilszą osobą jaką spotkałeś... heh po 1 spotkaniu... i jeszcze łudzić się, że w takiej sytuacji ona może być zainteresowana powtórką... trzeba było od razu w ciągu tygodnia dalej to ciągnąć, a jak się nie zdecydowałeś wtedy to już zachowaj się jak mężczyzna i daj spokój... na przyszłość będziesz wiedział, że trzeba być bardziej zdecydowanym w takiej sytuacji... a nie przypominac sobie po miesiącu (jak przyszła wiosna i ptaszki zaczęły śpiewać) heh

"W ogóle to ją olałeś halooo! czy ty myslisz trochę" haha a czy ty jesteś/zamierzasz być nauczycielką w podstwówce? Co do tych najmilszych. Nie poznałeś jej. Ona jest niemal święta.