Aktywna ciąża , ćwiczenia dla ciężarnych

Hej, od razu paniom krytykującym powiem,że nie mam zamiaru udawać że ciąża to choroba i leżeć i się objadać. Od 2 lat chodziłam na zumbę, jednak ginekolog powiedziała,że to nie wskazane ponieważ za dużo skakania. Jako,że mam skłonność do tycia, chciałabym jednak pozostać aktywna, jednak w bezpiecznych ćwiczeniach, z ciążą wszystko w porządku. Macie do polecenia jakieś filmiki z ćwiczeniami bezpiecznymi dla ciężarnych? U mnie w okolicy pełno fitness klubów,ale z zajęciami dla ciężarnych brak. Proszę o porady.

Ja nie kwestionuję tego co powiedział Twój ginekolog, ale znam dwie kobiety które chodziły wlaśnie na zumbę przed ciążą, w czasie ciąży niemal do samego końca (modyfikowały sobie układy i były pod okiem instruktorki) i nic się nie działo, wszystko dobrze, dzieci zdrowe. ja chodziłam na tą samą grupę , nadal chodzę. one wróciły na zajęcia po połogu. ponieważ robiły to przed ciążą, ciało jest przyzwyczajone tylko trzeba sobie postawić jakieś granice i byc rozsądną...

Wedlug lekarzy to wszystko w ciazy jest niebezpieczne. Generalna zasada jest taka, ze jezeli przed ciaza bylas aktywna fizycznie, a ciaza przebiega prawidlowo, to spokojnie mozesz cwiczyc. Ja, na przyklad, biegalam na dlugie dystanse i w ciazy lekarz kazal po prostu nieco je zmodyfikowac. Jezeli biegalam 10 kilometrow dziennie to teraz powinnam biegac polowe z tego i pilnowac, zeby sie mocno nie zasapac, bo jezeli ja z trudem lapie oddech to dziecko tez jest niedotlenione.

Wszystko dobre, byle z glowa. Jak sie cwiczylo przed ciaza to spokojnie mozna cwiczyc i w ciaze. niezalecane jedynie aktywne cwiczenia, jesli przed ciaza nie cwiczylo sie wcale. I tyle. Osobiscie bylam swiadkiem jak dziewczyna przyszla na IP i powiedziala ze zglasza sie bo gin jej kazal twierdzac ze rodzi, ze ma skurcze i 3 cm rozwarcia a kompletnie niczego nie czuje i jej gin chyba oszalal, ale ona mu nie wierzy, w kazdym razie przybiegla sobie w porze treningu zeby sie skontrolowac i nie pluc sobie w brode. Fajnie to wygladalo, bo laska w podkoszulku i leginsach do biegania :D Weszla bez kolejki jako "potencjalnie rodzaca" a wyszla w asyscie poloznej "szybko szybko, 7 cm to nie przelewki, zaraz rodzimy!" :D :D I siup na blok! :D Aktywne babki najczesciej tak wlasnie rodza - szybko i sprawnie. Tylko ja taka nieudana :))) Ale u mnie to co innego, u mnie niewydolnosc szyjki i cieli :/ Ale prawda jest ze nie czulam kiedy mi sie blizna na macicy przy drugiej ciazy rozchodzila a ponoc nie dzieje sie to bez solidnej porcji skurczow ;)

kurcze, chyba więc za szybko zaufałam i zrezygnowałam z karnetu - no trudno, pozostaje zumba w domu z filmikami i rowerek, dzięki za odpowiedzi!:)