oburzylo mnie zachowanie mamy, chyba mam prawo do prywatności?

Witam, moje pytanko jest następujące: w tym roku miałam swoją studniówke na którą poszłam ze swoim chłopakiem z którym byłam dopiero 2 mce więc to takie początki, a ja jestem wstydliwa i chodzi o to, że napiłam sie trochę szampana i zrobiłam sie odważniejsza i gdy koleżanka robiła nam zdjęcie to przytuliłam chłopaka i go pocałowałam żeby mieć taką fotkę całuśną, po studniówce sie krępowałam troche więc wywołałam po kryjomu fotkę i chciałam wręczyć chłopakowi następnego dnia. Przychodzę ze szkoły, a moja mama do mne z tekstem: a czemu ty ukrywasz zdjęcia ze studniówki przede mną? zatkało mnie. nie wiedziałam jak jej wytłumaczyć, że mnie to krępowało co było na tej fotce, a z drugiej strony chyba mama nie musiała być tak wścibska żeby szperać mi w rzeczach? a jak już to mogła zachować to w tajemnicy. co o tym myślicie?

albo była też taka sytuacja że bałam się współżyć z chłopakiem, miałam opory i tak doszło do stosunku analnego... i wytrysku... więc jak wróciłam do domu to miałam wypływ z pupy i plama została na majtkach, zwinęłam je i wrzuciłam do prania, które mama miała wstawić. za jakiś czas mama do mnie przychodzi do pokoju z tymi majtkami i pyta a co to za plama? mówię wam jak sie zaczerwieniłam... tak mi było głupio. czy mama miała prawo się wtrącać? dobrze wiem jak nie zajść w niechcianą ciążę więc nie musi się obawiać i mnie śledzić... i to jeszcze tak...

zapytaj mamusi czemu MUSISZ szukac coraz lepszych schowkow

up up up